Reklama

Wydarzenia z diecezji

Między trudną prawdą a łatwą sensacją

Powszechnie mówi się, że media to już nie czwarta, ale pierwsza władza. Z pewnością znajdziemy wiele argumentów potwierdzających tę tezę. Za pośrednictwem mediów odkrywane są kolejne afery państwowe. Ze szczegółami opisywane są w prasie historie z życia naszych gwiazd. Być może nie byłoby w tym nic szczególnie złego, gdyby nie to, że pewna część mediów bazuje tylko na sensacji. Niestety nie zawsze można znaleźć w tych treściach choćby elementy prawdy.

Niedziela płocka 21/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

25 kwietnia br. w parafii św. Michała Archanioła w Płońsku odbyło się spotkanie pod hasłem: „Między trudną prawdą a łatwą sensacją”, zorganizowane przez Klub Inteligencji Katolickiej Ziemi Płońskiej. W dyskusji, którą poprowadził ks. Adam Łach - redaktor naczelny Edycji Płockiej Tygodnika Katolickiego „Niedziela” - uczestniczyli przedstawiciele lokalnych gazet. Reprezentowane były: „Płońszczak Press”, „Życie Płońska”, „Tygodnik Ciechanowski” oraz młodzieżowe pismo „19”.
Spotkanie dyskusyjne poprzedziła Msza św. pod przewodnictwem redaktora odpowiedzialnego płockiej edycji Tygodnika Katolickiego „Niedziela” ks. Adama Łacha, który wygłosił także homilię. Nawiązując w niej do słów zawartych w I czytaniu mszalnym, zaczerpniętym z Dziejów Apostolskich: „Bardziej trzeba słuchać Boga aniżeli ludzi”, Kaznodzieja zastanawiał się co znaczy „słuchać Boga” w przededniu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. „Może okazać się, że dzisiejsze biblijne słowa okażą się niebawem kluczowe w zetknięciu z unijnym, nie liczącym się z Bogiem i Jego przykazaniami prawodawstwem” - mówił Ksiądz Redaktor. Kapłan przypomniał też historyczne doświadczenia tych państw, które odważyły się stanowić prawo przeciwne prawu Bożemu. „Walka z Bogiem i Jego nakazami jest niczym innym, jak głupotą, mówi nam historyczne doświadczenie. Wystarczy wspomnieć Napoleona, ZSSR czy III Rzeszę, a ujrzymy smutny koniec wszystkich tych, którzy uwierzyli we własną boskość” - mówił Kaznodzieja.
Po Mszy św. odbyła się dyskusja panelowa poświęcona zagadnieniu prawdy i sensacji w polskich mediach, w której obok dziennikarzy i członków KIK wzięli też udział: ks. kan. Edmund Makowski, proboszcz parafii św. Michała w Płońsku oraz ks. Maciej Jastrzębski, asystent kościelny płońskiego KIK.
Dyskusję rozpoczął ks. Adam Łach, przedstawiając ogólną sytuację środków społecznego przekazu. Główną tezą jego wystąpienia było stwierdzenie, że współczesne media eksponują głównie zło i sensację, próbując w ten sposób zdobyć widzów, słuchaczy lub czytelników. Ksiądz Redaktor zauważył także, iż bywają takie sytuacje, w których media - nawet szukając prawdy - ocierają się o jej instrumentalne traktowanie, przytaczając wygodne dla siebie fakty, inne zaś zbywając milczeniem. „Stosujące taką taktykę media stają się, niestety, narzędziem manipulacji, w myśl starej zasady, która głosi, że półprawda jest całym kłamstwem” - mówił Ksiądz Redaktor. Ks. Łach nie poprzestał na krytyce mediów. Zaznaczył bowiem, że bez ich działalności niemożliwe byłoby m.in. wyjawienie wielu afer, trapiących dziś polską rzeczywistość. „Dostrzegamy zatem, że obraz mediów jest ambiwalentny: z jednej strony hołdują one niskim instynktom, poszukują taniej sensacji w celu podniesienia czytelnictwa czy oglądalności - z drugiej odważne i narażające się władzy, próbują docierać do »trudnej prawdy«” - mówił Redaktor odpowiedzialny za płocką edycję Niedzieli. Ks. Łach sformułował także kryteria, jakimi powinni posługiwać się dziennikarze, by o ich materiałach można było powiedzieć, iż rzeczywiście służą prawdzie. Według Księdza Redaktora należą do nich m. in.: świadomość służenia dobru czytelnika, głębokie wewnętrzne przekonanie o prawdziwości przedstawianych wydarzeń, zebranie opinii zwolenników i przeciwników danej tezy czy nieinterpretowanie faktów w duchu przyjętych z góry założeń.
Uczestnicy dyskusji podkreślali, że rolą mediów, zwłaszcza lokalnych, jest przede wszystkim informowanie. Jednak nie można zapomnieć, że również na polu informacji można wpaść w „pułapkę” sensacji. Jest to tym bardziej groźne w prasie lokalnej, ponieważ ma ona mniejszy zasięg, a czytelnicy tych gazet zazwyczaj znają się nawzajem. Dlatego właśnie podanie nawet samych inicjałów (w celu zachowania anonimowości) w artykule opisującym ważną „sensacyjną” sprawę może spowodować skojarzenie z konkretną osobą.
Ciekawą myśl wyraził obecny na spotkaniu redaktor Igor Kantorowski z Życia Płońska, twierdząc, że „Nie każda sensacyjna wiadomość jest zła czy niepotrzebna. Aby zgromadzić dobry materiał na artykuł - nawet sensacyjny - należy włożyć w to sporo pracy, co nie koresponduje z określeniem »łatwa sensacja«” - zaznaczył red. Kantorowski. Dziennikarze podkreślali także, że sensacja jest niemal niezbędna w obecnych warunkach, ponieważ bez niej gazetom jest bardzo ciężko utrzymać się na rynku mediów.
Szkoda, że w dyskusji niemal pominięto wątek wychowania do odbioru mediów, któremu ks. Adam Łach poświęcił w swym wystąpieniu sporo uwagi. Jest to bardzo ważny problem. Każdy niemal człowiek ma swobodny dostęp do gazet czy telewizora. To my, przyciskając guzik pilota decydujemy jaki program będziemy oglądać. Ale przecież powinniśmy się nauczyć mądrze wybierać, bo usłyszane treści gdzieś w nas pozostają. To jak z obsługą komputera. Trzeba znać wiele mniej lub bardziej skomplikowanych procedur, by praca z komputerem przynosiła jakieś konkretne owoce. Najprawdopodobniej, gdyby czytelnicy i widzowie byli lepiej wyedukowani w dziedzinie odbioru mediów, nie sięgaliby tak łatwo po to, co zaspokaja tylko najniższe instynkty.
Dyskusję podsumował prezes płońskiego KIK Sławomir Kowalski, który przypomniał słowa św. Pawła o czynieniu prawdy w miłości. „Jeśli pisząc ma się przed oczyma tę zasadę, wtedy możemy być spokojni, że nikt nie zostanie skrzywdzony” - mówił Prezes KIK.
Podsumowując dyskusję warto odwołać się do słów, które stały się kanwą poprzedzającej spotkanie homilii: „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi” (Dz 5, 29). Być może w nich tkwi klucz do rozwiązania problemu. Nie byłoby »łatwej sensacji«, gdybyśmy jej nie potrzebowali, a potrzebujemy jej, bo chcemy słuchać ludzi, a nie Boga. Warto zastanowić się, dlaczego tak się dzieje, dlaczego tania sensacja, zło są tak popularne, a dobro ma tak nikłą siłę przebicia. Zastanawia to tym bardziej w społeczeństwie, w którym tak wysoki odsetek ludzi przyznaje się do wiary w Boga. Czyżby życie nie odzwierciedlało słownych deklaracji?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uzbrojeni izraelscy policjanci wkroczyli "bez zezwolenia" na teren klasztoru na Górze Oliwnej

2024-11-08 07:20

[ TEMATY ]

Izrael

Alistair from Montreal, Canada - Israel 2009, CC BY-SA 2.0

Podczas wizyty francuskiego ministra spraw zagranicznych Jean-Noela Barrota w Jerozolimie w czwartek doszło do incydentu, gdy według relacji dyplomaty uzbrojeni izraelscy policjanci wkroczyli "bez zezwolenia" na teren klasztoru na Górze Oliwnej, który znajduje się pod opieką państwa francuskiego.

Uzbrojeni policjanci wkroczyli bez zezwolenia na teren pod jurysdykcją Francji, to niedopuszczalne - powiedział Barrot. Minister w geście protestu przeciwko obecności izraelskich funkcjonariuszy w tym miejscu nie odwiedził klasztoru, chociaż przewidywał to plan jego wizyty w Jerozolimie.
CZYTAJ DALEJ

Dzwonek i łzy szczęścia - chłopiec w częstochowskim Oknie Życia

2024-11-06 14:18

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich/Niedziela

– Około 9:40 usłyszałyśmy sygnał z Okna Życia, jest on bardzo głośny i dobrze słyszany w całym naszym ośrodku i domu zakonnym – opowiada siostra Magdalena Rybak, dyrektor Interwencyjnego Ośrodka Proadopcyjnego „Dom Życia” im. S. Leonii Nastał w Częstochowie.

– Dla nas, moment kiedy odezwał się alarm, to były bardzo duże emocje, wielka adrenalina i przeżycie. Pierwsze przy Oknie Życia były dwie nasze pracownice i siostra, która akurat przechodziła nieopodal. W pierwszych chwilach sprawdziłyśmy, czy dziecko jest zdrowe, czy nie jest wychłodzone. Są to procedury, które dobrze znamy i niezbędne, żeby zabezpieczyć dziecko i szybko jemu pomóc – wyjaśnia siostra Magdalena.
CZYTAJ DALEJ

Sejm skierował projekt ustawy ws. wolnej Wigilii do dalszych prac w komisjach

2024-11-08 22:08

[ TEMATY ]

wigilia

PAP/Leszek Szymański

Sejm zdecydował, że poselski projekt ustawy o ustanowieniu Wigilii dniem wolnym od pracy został skierowany do dalszych prac w dwóch sejmowych komisjach. Wcześniej posłowie odrzucili wniosek o niezwłoczne przystąpienie do drugiego czytania projektu.

W piątek w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu przygotowanego przez posłów Lewicy. Chcą oni, aby Wigilia była dniem wolnym od pracy już w tym roku. Dlatego w imieniu autorów projektu Katarzyna Ueberhan (Lewica) złożyła wniosek o niezwłoczne przejście do drugiego czytania projektu, bez kierowania go do komisji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję