Abp Bolesław Kominek od początku objęcia rządów w archidiecezji wrocławskiej starał się o należyty wygląd i wystrój kościołów. W 1958 r. wprowadził składki na cele odbudowy zniszczonych kościołów.
Do 1972 r. odbudował ok. 280 kościołów katolickich i ewangelickich, przejętych dobrowolnie od protestantów. Erygował ponad 100 nowych parafii.
Kardynał Kominek zatroskany o rozwój intelektualny kapłanów i wiernych erygował 5 czerwca 1957 r. Katolicki Instytut Naukowy we Wrocławiu; pierwszym jego rektorem został ks. dr Paweł Latusek,
dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Wrocławskiej. Ten Instytut posiadał: Wydział Katechetyczny, Wyższej Kultury Religijnej i Społeczny. Niestety, władze komunistyczne w 1958 r. zabroniły dalszej
działalności tej ważnej placówki; jego reliktem było dwuletnie Studium Katechetyczne (1957-1994). Staraniem kard. B. Kominka reaktywowano w 1957 r. Polskie Towarzystwo Teologiczne; jego głównym celem
była formacja intelektualna pracowników naukowych Arcybiskupiego Seminarium Duchownego i urzędu Kurii Arcybiskupiej. Ważnym wydarzeniem w historii archidiecezji wrocławskiej po II wojnie światowej było
przyznanie w 1964 r. Wyższemu Seminarium Duchownemu we Wrocławiu prawa nadawania stopni naukowych bakalaureatu i licencjatu. W 1968 r. Kongregacja do Spraw Seminariów Duchownych i Uniwersytetów
Katolickich przeniosła na Arcybiskupie (Wyższe) Seminarium Duchowne prawa przedwojennego Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Wrocławskiego. W 1974 r. Wrocławski Wydział Teologiczny otrzymał zaszczytną
nazwę Wydziału Papieskiego (Pontificia Facultas Theologica). W celu zapewnienia rozwoju własnej kadry naukowej Ordynariusz Wrocławski skierował na studia zagraniczne ok. 40 kapłanów. Jego staraniem od
1971 r. Papieski Fakultet Teologiczny organizował corocznie Wrocławskie Dni Duszpasterskie, przeznaczone dla kapłanów i osób świeckich.
Kardynał Kominek, urodzony, wychowany i wykształcony w kręgu kultury polskiej i niemieckiej, był gorąco przywiązany do języka i kultury polskiej; cenił wysoko również język i kulturę niemiecką. Znał
dobrze skomplikowaną sytuację Polaków na Dolnym Śląsku; poznał także niedolę zniemczonych Ślązaków i Niemców po 1945 r. Z tego względu był uważany przez Episkopat Polski za najlepszego znawcę stosunków
polsko-niemieckich.
Jako uważny obserwator wydarzeń po drugiej wojnie światowej, dobrze poznał problemy przesiedleńców: wypędzenie, osobiste krzywdy, naruszenie prawa własności itp. Cierpienia Niemców śląskich porównywał
z nieszczęściami ludności deportowanej ze wschodnich ziem Polski. Uznał decyzje aliantów w sprawie Niemców za nieodwracalne. Jako głęboko zaangażowany i przewidujący polityk, uznał za rzecz konieczną
troskę o pojednanie narodu polskiego i niemieckiego. Chętnie przyjmował u siebie dziennikarzy, biskupów i polityków niemieckich, jak np. biskupa protestanckiego Martina Niemöllerera, nadburmistrza Berlina
- Albertza. Najważniejszym jego celem w czasie służby Kościołowi wrocławskiemu była troska o stabilizację życia religijnego na Ziemiach Zachodnich, której widocznym znakiem byłaby kanoniczna nominacja
pełnoprawnych biskupów rezydencjalnych na ziemiach zachodnich i północnych Polski. Dla osiągnięcia tego celu udzielał on licznych wywiadów prasie niemieckiej i zachodnioeuropejskiej, publikował artykuły
w kraju i poza jego granicami. Znaczące miejsca zajęły jego artykuły na temat życia religijnego na Ziemiach Odzyskanych w „Tygodniku Powszechnym”. Nawiązał korespondencję z ówczesnym kanclerzem
Republiki Federalnej Niemiec - Willy Brandtem.
Na tej linii należy też umieścić list biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r., którego kard. Kominek był głównym autorem. List stanowił odważny krok w dziele pojednania polsko-niemieckiego.
Korespondował z listami polskiego Episkopatu do 56 Episkopatów, wystosowanych na zakończenie Soboru Watykańskiego II. W listach tych biskupi polscy prosili swych braci w biskupstwie z różnych krajów o
wzięcie udziału w uroczystościach milenijnych w 1966 r. List do biskupów niemieckich poruszył wydarzenia z odległej przeszłości polsko-niemieckiej oraz problemy związane z decyzjami aliantów zwycięskich
mocarstw w życiowych sprawach narodu polskiego po 1945 roku. List ten wywołał ogromną nagonkę czynników partyjno-państwowych na polskich biskupów. Prasa rządowa nie opublikowała jednak jego treści; łatwo
jej było rzucać pod adresem polskich biskupów oskarżenia o zdradę narodową. Najwięcej zastrzeżeń reżymowych publicystów w stosunku do polskich hierarchów wzbudziły słowa listu biskupów polskich do biskupów
niemieckich o wzajemnym przebaczeniu win na przestrzeni historii. Reżimowi propagandyści zarzucali polskim biskupom zdradę, niekompetencję w sprawach polsko-niemieckich itd. Jako rodzaj zemsty za wysłanie
tego listu rząd nie pozwolił na urządzanie wielkich uroczystości Millennium Chrztu Polski w 1966 r. Nie zgodził się też na przyjazd papieża Pawła VI do Częstochowy. W odpowiedzi na zarzuty prasy
biskupi polscy starali się w kazaniach wyjaśniać prawdziwy sens tego listu.
Obecnie po wielu latach nie sposób przecenić znaczenia orędzia biskupów polskich z 18 listopada 1965 r. Przyczyniło się ono znacząco do stabilizacji życia religijnego na ziemiach zachodnich i
północnych Polski. Zapoczątkowało stopniowo kanoniczną stabilizację. Jej zewnętrznym wyrazem była nominacja abp. Kominka na administratora apostolskiego we Wrocławiu (1967 r.). Orędzie umożliwiło
zawarcie polsko-niemieckiego traktatu 7 grudnia 1970 r. Po jego ratyfikacji papież Paweł VI wydał 28 czerwca 1972 r. bullę Episcoporum Poloniae coetus, która zawierała kanoniczne uregulowanie
organizacji kościelnej na ziemiach przyłączonych do Polski w 1945 r. Abp Kominek, niezmordowany orędownik pojednania polsko-niemieckiego, został przez Stolicę Apostolską mianowany metropolitą wrocławskim,
a w 1973 r. kardynałem. Normalizacja kanoniczna była przede wszystkim jego dziełem, dlatego też został on uznany za zdolnego męża stanu i wybitnego dyplomatę w polskim Episkopacie. Jego orędzie zapoczątkowało
proces pojednania polsko-niemieckiego i stało się ważnym czynnikiem budowania na poziomie duchowym zjednoczonej Europy.
Kard. B. Kominek odznaczał się w życiu głęboką pobożnością i pokorą; był wielkim czcicielem Matki Bożej i świętych. Nieprzerwanie dawał dowody prawdziwego patriotyzmu polskiego i umiłowania śląskiej
kultury.
Przeszedł do historii jako wybitny myśliciel katolicki, uczony i działacz polityczny w najlepszym znaczeniu tego słowa. Wysoko cenił pisarzy i naukowców. Należy tu jeszcze nadmienić, iż w 1969 r.
powołał Wydawnictwo Diecezjalne. W 1958 r. zainicjował „Tygodnie Kultury Katolickiej” i utworzył Klub Inteligencji Katolickiej. Był inicjatorem imponujących uroczystości kościelnych 20-
i 25-lecia polskiej Archidiecezji Wrocławskiej z udziałem prymasa Wyszyńskiego, wielu biskupów polskich i zagranicznych. Jego homilie rocznicowe zdobyły sobie szeroki rozgłos w kraju i za granicą. Dzięki
usilnym staraniom uzyskał zezwolenie władz państwowych na budowę Domu Księży Emerytów im. Jana XXIII. Władze państwowe zamierzały przyznać mu z okazji 70-lecia urodzin wysokie odznaczenie, ale kard. Kominek
wybronił się od jego przyjęcia. Zmarł 10 marca 1974 r., pozostawiwszy po sobie powszechny żal. W uroczystościach pogrzebowych, którym przewodniczył Prymas Polski Stefan Wyszyński, wziął udział kardynał
Karol Wojtyła, metropolita krakowski (obecny papież Jan Paweł II) oraz biskupi zagraniczni na czele z metropolitą monachijskim - kard. Juliuszem Döpfnerem - jego wiernym przyjacielem.
Z żalem żegnali go księża diecezjalni i zakonni, siostry zakonne i licznie zebrani wierni z miasta Wrocławia i ze wszystkich regionów Dolnego Śląska. Został pochowany w podziemiach katedry wrocławskiej.
KONIEC
Pomóż w rozwoju naszego portalu