Warszawski klasztor powstał w 1991 r. zaraz po beatyfikacji o. Annibala, która miała miejsce 7 października 1990 r. Otwierając placówkę w Ojczyźnie Ojca Świętego, rogacjoniści chcieli wyrazić
wdzięczność Janowi Pawłowi II za wyniesienie na ołtarze ich założyciela. Pierwszymi zakonnikami, którzy przyjechali do naszego kraju byli ks. Wadislau Milak, Brazylijczyk i ks. Matteo Fogliata, Włoch.
Obydwaj nadal pracują w Polsce, a ks. Fogliata, który jest wicedyrektorem domu zakonnego i rektorem kaplicy bł. Annibale od początku pracuje z dziećmi i młodzieżą, u których zyskał wielką sympatię. Od
4 lat dyrektorem domu jest ks. Antonio Chirulli, wcześniej misjonarz w Afryce i Brazylii.
Rogacjoniści mają w stolicy publiczną kaplicę bł. Annibale di Francia, w której w każdą niedzielę o godz. 10.15 odprawiana jest Msza św. Przed klasztorem znajduje się jego pomnik. O. Matteo Fogliata
odprawia też jedną z Mszy niedzielnych w kościele św. Wawrzyńca. Są więc znani w okolicy, zwłaszcza wśród rodziców, którzy powierzają im swoje dzieci. W dwóch świetlicach - dla dzieci i starszej
młodzieży - można odrobić lekcje, pobawić się i zjeść obiad oraz podwieczorek. Korzysta z tego regularnie ok. 30 dzieci.
Zakonnicy wydają biuletyn Wielkie żniwo. Powołania i modlitwa. Modlitwa o powołania jest głównym charyzmatem zakonu. Bł. Annibale pisał: „Wszyscy wierni muszą zrozumieć, że największym miłosierdziem,
jakie Bóg czyni jakiemuś narodowi, miastu, jest właśnie posłanie świętych i dobrych kapłanów. I odwrotnie, największą karą, którą Najwyższy nakłada na naród jest odebranie mu tych sług wedle Swego Serca”.
Ten żyjący w latach 1851-1927 włoski duchowny pochodził z Messyny. Jeszcze jako młodzieniec - podczas adoracji eucharystycznej - dręczony myślami o milionach ludzi wciąż jeszcze żyjących daleko
od Boga, jako główną ideę duszpasterstwa uczynił modlitwę o powołania. Po studiach filozoficzno-teologicznych w 1878 r. przyjął święcenia kapłańskie. Pracował duszpastersko w najuboższej dzielnicy
Messyny, która dzięki jego działalności apostolskiej zmieniła się radykalnie. Organizował sierocińce antoniańskie, które dawały schronienie, pomoc i wychowanie zaniedbanej młodzieży. W 1887 r. założył
Zgromadzenie Córek Bożej Gorliwości, a w 10 lat później Zgromadzenie Rogacjonistów Serca Jezusowego. Światłem jego życia i źródłem jego apostolatu stały się słowa:
„Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało! Proście więc Pana żniwa, żeby posłał robotników na swoje żniwo” (Mt 9, 37-38, Łk 10, 2).
Dziś na całym świecie jest 300 rogacjonistów. Najwięcej placówek, w tym parafii, mają we Włoszech. Są na Filipinach i w Brazylii, Hiszpanii i Albanii, w niektórych krajach Afryki, USA, Argentynie,
Indiach i Korei. Są już powołania z naszego kraju. Pierwszym polskim klerykiem jest Dariusz Moskal. Ukończył on już studia teologiczne na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie. Aktualnie odbywa
praktykę duszpasterską w kaplicy w Warszawie. Za dwa lata przyjmie święcenia kapłańskie. Jest też trzech innych alumnów, którzy studiują obecnie filozofię.
Ks. Antonio Chirulli, dyrektor domu w Warszawie jest przekonany, że tak liczne powołania do życia kapłańskiego na południu Polski to zasługa także bł. Annibala. - Pierwsze tłumaczenie modlitwy
o powołanie kapłańskie, którą napisał nasz Założyciel zostało dokonane na język polski. Dotarło do Marii Jastrzębskiej z Krakowa, która utrzymywała listowny kontakt z o. Annibalem. Z Krakowa modlitwa
rozpowszechniona została w inne regiony Polski - podkreśla ks. Chirulli. Polacy zawsze byli wrażliwi na modlitwę o powołania. A czyż kapłaństwo ks. Karola Wojtyły, a potem jego wybór na Stolicę
Piotrową nie był wymodlony przez naród polski? Dla nas, rogacjonistów, jest wymownym faktem, że to Jan Paweł II beatyfikował, a teraz kanonizuje naszego Założyciela - podkreśla dyrektor warszawskiego
klasztoru rogacjonistów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu