Kościoły tradycji wschodniej określają termin Wielkanocy według kalendarza juliańskiego, stosując inny niż na Zachodzie sposób wyliczania tego święta. Data pamiątki Zmartwychwstania Pańskiego jest jedną z poważnych przeszkód w dialogu ekumenicznym między chrześcijaństwem zachodnim i wschodnim.
- My obchodzimy Boże Narodzenie 25 grudnia, natomiast w kalendarzu juliańskim, którym posługują się Kościoły wschodnie, 25 grudnia przypada 7 stycznia. Dlatego Boże Narodzenie u prawosławnych jest właśnie wtedy obchodzone - tłumaczył KAI ks. prof. Naumowicz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ze Świętami Wielkanocnymi jest nieco inaczej. W Kościele katolickim, wg kalendarza gregoriańskiego, Wielkanoc przypada między 22 marca, a 25 kwietnia. W kalendarzu Juliańskim, którym posługuje się Kościół prawosławny i inne Kościoły wschodnie, data Wielkanocy przypada między naszym 4 kwietnia a 8 maja. W tym roku wyjątkowo data Wielkanocy dla katolików, jak i dla wiernych posługujących się kalendarzem juliańskim, jest taka sama.
Reklama
Jak podkreślił ks. prof. Naumowicz, to niezwykle rzadkie zjawisko, ponieważ jeżeli pełnia księżyca przypada w piątek lub w sobotę, w Kościele katolickim Wielkanoc przypada w najbliższą niedzielę. Natomiast w kościołach wschodnich pełnia Księżyca jest traktowana jako data męki Chrystusa. Święto Zmartwychwstania może być zatem dopiero trzy dni później. Dlatego tak rzadko zdarza się wspólne świętowanie katolików i wiernych tradycji wschodniej.
- Takie zjawisko zdarza się co kilka, kilkanaście lat. Nie towarzyszą temu żadne specjalne uroczystości. Ciągle mówi się o ujednoliceniu daty Wielkanocy, ale wtedy kościoły prawosławne musiałby zrezygnować ze starego kalendarza - podsumował duchowny.
Różnice między prawosławnymi (i w ogóle wschodniochrześcijańskimi) a zachodniochrześcijańskimi datami świąt wielkanocnych wynoszą najczęściej tydzień lub 5 tygodni, znacznie rzadziej 4 lub 2. W wypadku różnic Wielkanoc prawosławna następuje zawsze po zachodniej. Daty te pokrywały się np. w latach 2010 i 2011, 2014 r.