Papież zaznaczył, że spotkanie w Dublinie powinno stanowić okazję do pogłębienia swej refleksji i dzielenia się treścią posynodalnej adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia”. Wskazał, że rodziny są wyłącznym związkiem kobiety i mężczyzny, otwartym i służącym życiu na wszystkich jego etapach, zaś bez miłości nie można żyć jako dzieci Boże, jako małżonkowie, rodzice i bracia. Oznacza ona dawanie siebie, przebaczanie sobie nawzajem, bycie cierpliwymi, uprzedzanie drugiego, wzajemne szanowanie siebie. „Każdy z nas, zarówno rodziny jak i duszpasterze, potrzebujemy na nowo pokory, która kształtowała by pragnienie formowania siebie, wychowywania się, by być uprzejmymi, aby pomagać i przyjmować pomoc, aby towarzyszyć, rozpoznawać i włączać wszystkich ludzi dobrej woli” - napisał Franciszek.
Ojciec Święty nawiązał do swojej myśli wyrażonej już na początku pontyfikatu, apelując o otwartość Kościoła, by był miłosierny, głosząc istotę objawienia Boga Miłości, którą jest Miłosierdzie. „Jest to to samo miłosierdzie, które czyni nas nowymi w miłości. A wiemy, jak bardzo rodziny chrześcijańskie są miejscem miłosierdzia i świadkami miłosierdzia. Po Jubileuszu Nadzwyczajnym będą nimi jeszcze bardziej, zaś spotkanie w Dublinie będzie mogło dać konkretne tego znaki” – stwierdził papież.
Franciszek wezwał cały Kościół do uwzględnienia tych wskazań w przygotowaniu duszpasterskim najbliższego Światowego Spotkania. Natomiast Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia powierzył zadanie szczegółowego nakreślenia nauczania Amoris laetitia, z którym Kościół pragnie, aby rodziny zawsze były w drodze, w tej pielgrzymce wewnętrznej, która jest przejawem autentycznego życia. Na zakończenie zapewnił Kościół w Irlandii o swej szczególnej modlitwie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu