Milczenie, modlitwa, medytacja, długa nocna trasa, to wszystko „tylko” po to, by spotkać z Bogiem. Nocna Droga Krzyżowa to prawdziwe ćwiczenie duchowe, po którym człowiek może zostać rzeczywiście przemieniony. Celem tej wyjątkowej, ekstremalnej Drogi Krzyżowej jest podjęcie wyzwania, zmierzenie się ze swymi słabościami, spotkanie się z Bogiem.
Uczestnicy organizowanej po raz drugi Nocnej Drogi Krzyżowej z Prochowic do Lubina, którą zaplanowano w nocy z piątku, 7 kwietnia, na sobotę, 8 kwietnia, mają do przebycia ok. 25 kilometrów nocnego marszu z rozważaniami stacji Drogi Krzyżowej.
To wydarzenie rozpocznie Msza św. o godz. 20.00 w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Prochowicach (wyjazd autobusem do Prochowic: zbiórka o godz. 18.50 w piątek 7 kwietnia przy kościele św. Jana Bosko w Lubinie. Koszt przejazdu: 5 zł.)
Po mszy św. pielgrzymi wyruszą do Lubina. W czasie drogi obowiązuje zasada milczenia, z wyjątkiem stacji Drogi Krzyżowej. W czasie Nocnej Drogi Krzyżowej uczestnicy zachęceni są do poruszania się samotnie lub w małych grupach (max. 10 osób).
Reklama
Zachęcamy uczestników o zabranie własnych krzyży, które będą nieść podczas drogi. Uczestnicy powinni się zaopatrzyć w: elementy odblaskowe, plecak, latarkę, ciepłe napoje w termosie, suchy prowiant, odpowiednie ubranie i wygodne buty. Osoby niepełnoletnie, jeśli biorą udział w Drodze Krzyżowej, to tylko pozostając pod opieką rodzica/opiekuna prawnego lub innej osoby pełnoletniej wyznaczonej przez rodziców/opiekunów i za ich zgodą.
Organizatorem Nocnej Drogi Krzyżowej jest lubińska grupa Mężczyzn św. Józefa działająca przy parafii pw. św. Jana Bosko w Lubinie. Zapraszamy chętnych z Lubina i okolic.
Uczestnictwo w Drodze Krzyżowej jest możliwe tylko po wcześniejszym zgłoszeniu się. Zgłoszenia do 31 marca br. należy dokonać przez formularz na stronie grupy Mężczyzn św. Józefa (www.mezczyzniwlubinie.pl).
W trasie uczestnicy rozważali stacje Drogi Krzyżowej
Wielki Post i jego praktyki są czasem wołania o pomoc, aby Bóg w swoim miłosierdziu nas uzdrowił i przemienił, otulił nadzieją, a to wszystko, po to, aby dobro, a nie zło, miało ostatnie słowo – mówił bp Jan Piotrowski do uczestników Nocnej Drogi Krzyżowej.
Trud wędrówki 10 marca podjęło ponad 450 osób, w tym wielu młodych, którzy przeszli z Dąbrowy na Święty Krzyż pod hasłem: „Współpracownicy prawdy”, ofiarując pielgrzymowanie w różnych osobistych intencjach.
Matylda wraz ze swoim małżonkiem Henrykiem wydali na świat pięcioro dzieci. W tym czterech cesarzy. W czasach owej świętej umiejętności czytania i pisania, nie były tak bardzo popularne w wielkich rodach. Matylda jednak nabyła te umiejętności, kiedy przebywała z zakonie w Herford, w Westfalii.
Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF
Minionej soboty niespodziewanie dotarła informacja o śmierci ks. Marka Mekwińskiego, podczas wędrówki na Śnieżnik. Proboszcz z Bożnowic odszedł w wieku 57 lat. Msza pogrzebowa sprawowana była w kościele, w którym posługiwał jako proboszcz przez ostatnich 17 lat, a pochowany został na cmentarzu parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Krynicznie.
Warta podkreślenia była organizacja pogrzebu ks. Marka. Miejscowa Ochotnicza Straż Pożarna, wraz ze Strażą Miejską z Ziębic kierowali ruchem i wskazywali bezpiecznie miejsce parkingowe. To bardzo usprawniało dotarcie do świątyni i pozwalało mieć pewność, że na pewno na Mszę się zdąży. Dodatkowo ważne i potrzebne miejsca były odpowiednio oznaczone. Wchodząc na teren kościoła, na bramie wejściowej ktoś powiesił kartkę “Padre Marko Santo Subito”. To już był pierwszy sygnał, że to ostatnie pożegnanie ks. Marka Mekwińskiego będzie przepełnione zmartwychwstaniem. I taka była prawda. Na zewnątrz rozłożone były duże namioty, aby ci, co nie zmieszczą się do świątyni, mogli bezpiecznie, bez obawy o zmoknięcie, uczestniczyć w Eucharystii. Każda z osób, która przemawiała wskazywała, jak ważna dla tego kapłana była relacja z Panem Jezusem, jak był autentycznym świadkiem swojego Mistrza i jak prowadził ludzi do Chrystusa. W identycznym tonie była homilia bp. Jacka Kicińskiego CMF, który przewodniczył liturgii w kościele Trójcy Świętej w Bożnowicach. - Bóg powołując człowieka do istnienia, powołał go z miłości i do miłości przeznaczył. Powołaniem człowieka jest miłość - tak rozpoczął w pierwszych słowach homilię bp Jacek, dodając: - Być chwałą Boga, to uobecniać Bożą miłość na świecie i być drogowskazem dla innych na drodze do świętości. Dlatego Bóg w swojej nieskończonej miłości powołuje tych, aby stali się znakiem Bożej miłości tu na ziemi. To jest powołanie kapłańskie. Kapłan jest kontynuatorem misji Jezusa Chrystusa tu na ziemi i przypominać wszystkim tym, do których jesteśmy posłani, trzy słowa, bardzo ważne trzy słowa. Bóg jest miłością.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.