Najpiękniejszy miesiąc - maj poświęcamy w Kościele Matce Bożej. Czynimy to z sercem, bo też Maryję czcimy w Polsce szczególnie. Maj obfituje w nabożeństwa maryjne, odprawiane w kościołach, kaplicach,
przy krzyżach przydrożnych - wszędzie rozbrzmiewają piękne, rzewne niekiedy pieśni maryjne. 3 maja przeżywamy też wspaniałe święto - uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Jej
Oblicze gości bardzo często na okładkach Niedzieli majowej, bo to Ona jest naszą Patronką, naszą Panią i Matką. Rozpoczyna się też czas pielgrzymek do sanktuariów maryjnych, nade wszystko jednak do Sanktuarium
Jasnogórskiego.
Trzeba zauważyć, że dzieje naszego narodu, dzieje Polski związane są od wieków z kultem maryjnym, o czym świadczą starodawne słowa pieśni Bogurodzica Dziewica, która była właściwie hymnem narodowym
i wyrażała miłość narodu polskiego do Matki Bożej. Matka Boża zawsze bowiem prowadzi bezpośrednio do Jezusa, prowadzi do Boga. Ona jako Osoba Jezusowi najbliższa podaje rękę człowiekowi szukającemu Boga.
Wyraża tę prawdę Wizerunek Jasnogórski, na którym Maryja delikatnie wskazuje na obecnego w Jej ramionach Jezusa.
Dobrze więc, że wszystkie nasze troski i radości przynosimy do Maryi. Przychodzą do Niej rodziny, przychodzą kobiety i mężczyźni, dziewczęta i chłopcy, ludzie młodzi i starsi. W maju przybywają na
Jasną Górę dzieci pierwszokomunijne, wywołując wiele wzruszeń i malując przed oczami zwłaszcza gości z zagranicy obraz, jakich niewiele na świecie. Ale trzeba zobaczyć u stóp Maryi w maju także rozmodlonych
studentów z całej Polski, którzy przybywają tu na swoją tradycyjną już pielgrzymkę akademicką. Jako duszpasterz akademicki przez kilkanaście lat przygotowywałem tę pielgrzymkę od strony organizacyjnej
- była to czasami grupa ok. 20 tys. młodych ludzi. Ta pielgrzymka sięga swą historią roku 1936. Ma ona także swoje ślady w czasach okupacji, bo też przybywał tutaj w niewielkiej grupie jako student
Uniwersytetu Jagiellońskiego obecny Papież Jan Paweł II, co zapisane jest w księgach jasnogórskich.
Jest więc Jasna Góra, a przez nią i Częstochowa, w maju, a także później, w miesiącach wakacyjnych, centrum Polski, prawdziwą jej duchową stolicą. To dla nas, mieszkańców tego miasta, powód do dumy,
ale także zobowiązanie - nie tylko do zadbania o warunki pobytowe pielgrzymów, ale przede wszystkim do ciągłej troski o to, byśmy byli jaśni jak nasza Jasna Góra, byśmy mieli piękne dusze, otwarte
na Boga i bliźniego i byśmy miłowali Ojczyznę.
Maryjna Polska ma swoich wielkich Polaków, także świętych Kościoła katolickiego. Oni wszyscy byli związani z Jasną Górą i z kultem Matki Bożej - czy to duchowni, czy świeccy. Wspaniały przykład
dał nam sługa Boży kard. Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia. Przez trudne lata swojej posługi czerpał siły dla siebie i Kościoła polskiego właśnie tu, na Jasnej Górze. Bardzo chciał budować ojczyznę
na wartościach chrześcijańskich, których rękojmią była i pozostaje zawsze Maryja, Matka Jezusa.
Dzisiaj także, gdy stajemy do Apelu Jasnogórskiego przed Matką Bożą Królową Polski i mówimy Jej: „Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam!”, deklarujemy, że będziemy strzec wartości narodowych
i kultury polskiej, strzec wszystkiego, co służy dobru państwa i narodu. Królowa Polski jest Strażniczką naszej państwowości, opartej na zdrowej moralności i silnych fundamentach Ewangelii.
Królowo nasza! Oddajemy Ci dzisiaj, w przełomowej chwili wejścia Polski w struktury Unii Europejskiej, umiłowaną Ojczyznę, wszystkich jej obywateli, wszystkich synów i córki polskiego narodu -
tych, którzy mieszkają na polskiej ziemi, ale także tych wszystkich, którzy znaleźli się poza Ojczyzną, a których jest ogromna rzesza. Prosimy Cię, pomóż, by naród nasz ostał się i trwał przy swoich wartościach,
by wiedział, że Kościół jest jego prawdziwym oparciem, a Ty, Matko Najświętsza, naszą Opiekunką i serdecznym Przyjacielem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu