Reklama

Książki

"Chata" na nowo mnie pochłonęła

[ TEMATY ]

książka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy okazji ekranizacji dobrej książki czytelnik ma prawo mieć obawy, czy jego wyobrażenia pokryją się z tymi zrealizowanymi przez twórców filmu, czy bohaterowie będą przynajmniej trochę podobni do tych, których sobie stworzył. Toteż do obejrzenia filmu pt. „Chata” przymierzałam się z pewnym ociąganiem. A wszystko dlatego, że kilka lat temu przeczytałam książkę Williama Paula Younga pod tym tytułem. I pozostałam pod jej wrażeniem. Co warte podkreślenia, nie byłam w tym zachwycie odosobniona. Wszak „Chata” stała się bestsellerem - została sprzedana w ponad 20 milionach egzemplarzy w kilkudziesięciu krajach świata, w tym również w Polsce.

Zanim więc usiadłam przed ekranem, zastanawiałam się, jaki będzie Mack, jak będzie wyglądać jego najmłodsza córka, a jak twórcy pokażą niebo? A potem, gdy już zaczęłam oglądać „Chatę”, zapomniałam o moich obawach. Fabuła filmu, choć dla mnie znana, na nowo mnie pochłonęła. Z zainteresowaniem patrzyłam na rodzinę Macka, który pomimo niezwykle trudnego, wręcz traumatycznego dzieciństwa, potrafił odnaleźć się w roli męża i ojca. Zwłaszcza ojca. Uśmiechałam się, obserwując jego piękną, nie tylko zewnętrznie, żonę. Nawet w pewnej chwili powiedziałam do męża; - Wiesz, wydaje mi się, że w Ameryce już nie ma dziś takich rodzin i takich podmiejskich osiedli, gdzie sąsiedzi tak chętnie przychodzą sobie z pomocą…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ale pięknie jest tylko do czasu. Zaczynają sie problemy, z którymi nawet taki człowiek jak Mack, mający cudowną, mądrą żonę, nie potrafi sobie poradzić. I wówczas do akcji wkracza „Tata”. Kto czytał książkę, wie o kim piszę, kto nie – będzie miał okazję się przekonać, wybierając się do kina.

Dlaczego warto obejrzeć dobry, familijny film poruszający uniwersalne tematy? I to nie tylko wtedy, gdy jest nam ciężko i źle? Po pierwsze dlatego, że to dla widza okazja, aby się zmierzył z problemem, ze swoim problemem i spróbował go rozwiązać (myślę tu o trudności, jaką mamy z przebaczaniem). Ponadto przy okazji oglądania „Chaty” uświadamiamy sobie, jak ważną rolę w naszym życiu spełnia wiara. Zwłaszcza wtedy, gdy cierpimy. Nawet jeśli nasze wyobrażenie Trójcy Przenajświętszej daleko odbiega od tego ukazanego i w książce, i w filmie. I jeszcze krajobrazy, ujęcia, wnętrza i w ogóle klimat – piękna, zadumy i refleksji - skłaniający do wyciągania wniosków i podejmowania decyzji o przyjęciu zaproszenia, o wyjściu na spotkanie… Jakże istotnych nie tylko w Wielkim Poście!

„Chata” nie tylko zaprasza. „Chata” wciąga i nie pozostawia widza obojętnym. To dobry film, na który warto wybrać się do kina bez względu na to, czy wcześniej czytało się książkę, czy też nie. Polecam!

2017-03-07 19:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

A jednak czytamy!

[ TEMATY ]

książka

Marcin Konik-Korn

Tłumy ciągnące w kierunku nowej hali Targów w Krakowie i auta stojące w kilkusetmetrowych korkach, których kierowaniem musiała zająć się policja, świadczą o tym, że książki nadal są w modzie. W ostatni weekend października ciężko było dotrzeć na ul. Galicyjską 9, gdzie odbywały się 18. Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

"Gazeta Wyborcza" ogłasza: Coraz bliżej zakazu spowiadania dzieci. Czy na pewno?

2025-02-06 09:05

[ TEMATY ]

spowiedź

"Gazeta Wyborcza"

Karol Porwich/Niedziela

"Coraz bliżej zakazu spowiadania dzieci" pisze w swoim newsletterze "Gazeta Wyborcza", odnosząc się do informacji, że w tym miesiącu sejmowa komisja ds. petycji ma rozpatrzeć petycję, której autorzy postulują wprowadzenie zakazu możliwości spowiadania osób niepełnoletnich - informuje Fundacja Grupa Proelio.

"Gazeta Wyborcza" jednakże się myli - petycja raczej nie ma szans znaleźć większości w Sejmie (zwłaszcza przed wyborami Prezydenckimi). Niemniej ponieważ jest ona bardzo mocno promowana przez media, dlatego warto zaznaczyć sprzeciw: proelio.pl.
CZYTAJ DALEJ

CBA zatrzymało byłego rzecznika prezydenta RP

2025-02-06 13:50

[ TEMATY ]

CBA

Adobe.Stock

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali w czwartek byłego rzecznika prasowego prezydenta RP Błażeja Spychalskiego w sprawie nieprawidłowości w Collegium Humanum.

"Dziś rano na polecenie Śląskiego Wydziału Zamiejscowego ds. Przestępczość Zorganizowanej i Korupcji agenci CBA zatrzymali Błażeja S., byłego rzecznika prasowego prezydenta RP, sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP" - napisał w czwartek na platformie X rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych i szefa MSWiA Jacek Dobrzyński.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję