Reklama

90. urodziny ks. Stanisława Hędrzaka

Jubileusz u Michalitów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„A ktokolwiek by przyjął jedno takie dziecię w imię moje, mnie przyjmuje” (Mt 18,6). W te słowa naszego Zbawiciela wpisało się pracowite życie bardzo sędziwego kapłana i zakonnika ze Zgromadzenia Księży Michalitów ks. Stanisława Hędrzaka, obchodzącego w bieżącym roku 90. urodziny. Obecnie ks. Stanisław mieszka w Strudze k. Marek. Ten czcigodny kapłan zauroczony ideą kształtowania młodych serc i dusz głoszoną przez ks. Bronisława Markiewicza, założyciela tego Zgromadzenia, podjął decyzję obrania stanu duchownego.
Wstępuje do Zgromadzenia w roku 1934 w wieku dwudziestu lat. Po dwóch latach ćwiczeń duchowych zwanych nowicjatem rozpoczyna pracę jako wychowawca w różnych placówkach michalickich. Jesienią 1942 r. podejmuje studia filozoficzno-teologiczne w Krakowie. Po pięciu latach zgłębiania tajników wiedzy otrzymuje święcenia kapłańskie 29 czerwca 1947 r. Jako neoprezbiter zostaje skierowany do nowo utworzonej placówki michalickiej we wsi Targowiska, położonej niedaleko od Miejsca Piastowego, będącego domem macierzystym Zgromadzenia. Przyszło mu pracować w placówce, w której brakowało niemal wszystkiego: żywności, odzieży, obuwia, opału, a nawet podręczników i przyborów szkolnych. Jego troskliwej opiece została poddana spora gromadka sierot, którym II wojna światowa zabrała rodziców. Ich rolę od tej pory miał pełnić młody kapłan. W tych trudnych czasach był mocnym oparciem dla wielu swoich podopiecznych. Mimo swojego łagodnego usposobienia i ujmującego sposobu bycia, potrafił być zasadniczy w egzekwowaniu podstawowych przepisów regulaminu placówki. Nigdy nie szczędził trudu ani swojego wolnego czasu w udzielaniu pomocy podopiecznym, którzy wykazywali poważne trudności w nauce. Wielu z nich swoje przyszłe sukcesy zawodowe bez wątpienia zawdzięcza swojemu opiekunowi-mentorowi. Wychowankowie zapamiętali swojego prefekta jako tego, który wykazywał się niezwykłą łatwością w nawiązywaniu serdecznych kontaktów z podopiecznymi. Potrafił ze swoimi młodymi rozmówcami w sposób interesujący i bezpośredni rozmawiać na różne tematy związane z życiem zakładowym i aktualną tematyką religijną. Ks. Stanisław przywiązywał wielką wagę do wszelkich form katechizacji. Wygłaszane przez niego niedzielne i świąteczne kazania świadczyły o jego wrażliwości i mądrości, pełne były głębokich przemyśleń. Odznaczały się prostotą języka a jednocześnie jasnością sformułowań. W codziennej praktyce wychowawczej Czcigodny Jubilat kierował się benedyktyńską maksymą „ora et labora” - módl się i pracuj. Stosowana przez niego metoda wychowania przez pracę prowadziła do wyrobienia w jego wychowankach poczucia dokładności, sumienności, obowiązkowości i odpowiedzialności, tak potrzebnych w życiu dorosłym. Bezpośredniość w kontaktach z wychowankami, daleko posunięta życzliwość, pobłażliwość w ocenie ich czynów, cierpliwość we wpajaniu podstawowych norm religijno-moralnych, łagodność w stosowaniu wszelkich kar oraz żywe zainteresowanie różnymi przeżywanymi przez wychowanków problemami sprawiły, że pozostał w ich wdzięcznej pamięci. Dla wielu z nich pozostał niekwestionowanym autorytetem moralnym. Niech Miłosierny Bóg, Dawca wszelkiego dobra, obdarzy naszego Czcigodnego Jubilata jak najlepszym zdrowiem dla dobra Zgromadzenia, któremu oddał bez reszty swoje uzdolnienia pedagogiczne, działając przez pół wieku w różnych placówkach michalickich. Niech Dawca wszelkiego życia udzieli mu wielu łask na dalsze lata posługi kapłańskiej i zakonnej - „plurimos annos, plurimos”.

Autor jest wychowankiem Zakładów Wychowawczych Zgromadzenia św. Michała Archanioła

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Benedykt XVI: Centrum życia św. Jana Marii Vianneya stanowiła Eucharystia

W dzisiejszej katechezie pragnę pokrótce przypomnieć życie świętego Proboszcza z Ars, podkreślając niektóre jego charakterystyczne cechy, które mogą stanowić wzór również dla kapłanów naszych czasów, z pewnością różnych od tych, w których on żył, jednak pod wieloma względami naznaczonych tymi samymi podstawowymi wyzwaniami ludzkimi i duchowymi.

O drugiej nad ranem 4 sierpnia 1859 r. Jan Maria Vianney, po zakończeniu swego życia ziemskiego, udał się na spotkanie z Ojcem Niebieskim, aby otrzymać jako dziedzictwo królestwo przygotowane już od stworzenia świata tym, którzy wiernie wypełniają Jego naukę (por. Mt 25,34). Jakże wielkie święto musiało być w niebie w chwili wejścia do niego tak gorliwego kapłana! Jakże wspaniałe przyjęcie musiała mu zgotować wielka rzesza synów pojednanych z Ojcem za pośrednictwem jego pracy proboszcza i spowiednika! Z okazji tej rocznicy ogłosiłem Rok Kapłański, którego tematem jest, jak wiadomo: „Wierność Chrystusa, wierność kapłana”. Od świętości zależy wiarygodność świadectwa i w ostateczności sama skuteczność misji każdego kapłana.
CZYTAJ DALEJ

Czy jestem świadomy wielkiej łaski, jaką jest uczestnictwo w świętych tajemnicach wiary?

2025-07-10 10:37

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 14, 13-21.

Poniedziałek, 4 sierpnia. Wspomnienie św. Jana Marii Vianneya, prezbitera
CZYTAJ DALEJ

Ks. Pincerato po Jubileuszu Młodych: Chrystus w centrum, nielękanie się słabości, głód sensu

2025-08-04 14:52

[ TEMATY ]

Jubileusz Młodych w Rzymie

ks. Riccardo Pincerato

papieskie przesłanie

PAP/EPA

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodych w Rzymie

Chrystus w centrum, nielękanie się słabości, głód sensu - takie są trzy główne elementy papieskiego przesłania z zakończonego w wczoraj w Rzymie Jubileuszu Młodych zdaniem ks. Riccardo Pincerato, odpowiedzialnego za Biuro Duszpasterstwa Młodzieżowego przy Włoskiej Konferencji Biskupiej.

Konieczność ponownego postawienia Chrystusa w centrum wiary i życia było - zdaniem duchownego - nicią przewodnią całego Jubileuszu. „Zmartwychwstały Chrystus jest konkretną nadzieją na dokonanie trudnych wyborów. Temat wybierania powracał kilkakrotnie, zwłaszcza w czasie [sobotniego] czuwania modlitewnego i [niedzielnej] Mszy. Papież wezwał młodzież, cytując św. Augustyna, do szukania źródła tego, co nas porusza: nie zatrzymywania się na pięknie, stworzeniu, sercu, ale wychodząc ku czemuś więcej, które na nas czeka. A tym więcej jest Chrystus. Nie ideał do obrony, ale relacja, którą mamy przeżywać. Tylko zaczynając od spotkania, żywej relacji, możemy dokonywać ważnych wyborów. Powiedział to wyraźnie [papież]: chodzi nie o to, by coś mieć, ale by spotkać kogoś” - analizuje ks. Pincerato.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję