- Żołnierze Wyklęci – wymazani z historii i pamięci (…) powrócili chwalebnie i jak ufam, na zawsze, na ołtarz narodowej modlitwy i szacunku – mówił w homilii bp Jan Piotrowski. Przypomniał, że dzisiejszy dzień ma szczególny wymiar, jako Popielec i pierwszy dzień Wielkiego Postu, co zarazem stanowi „bramę do źródła łaski i miłosierdzia”. – Należy mieć świadomość, że z tego bogactwa może zaczerpnąć tylko „człowiek gotowy do osobistego nawrócenia – mówił bp Piotrowski.
Zaapelował, aby nie dzieliła nas „historia tak dramatyczna i bolesna”, czego na pewno „nie życzyliby sobie nasi bohaterowie”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Nikt nie ma prawa zmieniać ich duchowego testamentu, ale mamy obowiązek, aby być im wdzięczni. Tym wszystkim, którzy bez namysłu umierali za ojczyznę, chociaż „mieli kogo kochać – mówił biskup kielecki. Zauważył także, że z „tych dojrzałych kłosów wysypało się najpiękniejsze ziarno”, które po latach dało „plon wolności i prawdy”. Zaznaczył również, że ten, kto nie docenia i nie szanuje tej prawdy, nie jest „Polakiem i patriotą”.
Po Mszy św. uczestnicy uroczystości wzięli udział w części oficjalnej. Złożono kwiaty pod ścianą straceń w byłym więzieniu kieleckim, gdzie obecnie mieści się Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej.
Reklama
Na skwerze Stefana Żeromskiego pod pomnikiem Armii Krajowej, była salwa honorowa, hymn, apel pamięci z udziałem delegacji władz wojewódzkich, miejskich, służb mundurowych.
Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych rozpoczęły się w Kielcach już o godz. 9 rano zapaleniem zniczy w miejscach poświęconych Żołnierzom Wyklętym, m.in: pod tablicą przy zbiegu ulic Paderewskiego i Solnej. Tam mieściła się siedziba gestapo, a od1945 – Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego – miejsce przesłuchań i tortur.
Równolegle harcerze, uczniowie, członkowie Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego zapalili znicze pamięci w innych miejscach związanych z Wyklętymi, tzn. pod tablicą przy ul. Kapitulnej; pod tablicą przy ul. Zamkowej upamiętniającą rozbicie więzienia UB; w kilku miejscach na Cmentarzu Partyzanckim przy ul. Ściegiennego.
Następnie uroczystości przeniosły się na Cmentarz Piaski. Znicze zapłonęły pod Pomnikiem Żołnierzy Wyklętych – była modlitwa i hymn oraz na „kieleckiej łączce” i na symbolicznych mogiłach kilku żołnierzy, m.in. Aleksandra Życińskiego, Karola Łoniewskiego, Józefa Kowalczyka, Czesława Spadły, Stanisława Chedy, Stanisława Grabdy.
Obchodom dnia Żołnierzy Wyklętych towarzyszy także otwarta dzisiaj wystawa w Centrum Edukacyjnym IPN Przystanek Historia. Ekspozycja nosi tytuł „Oddziały Łupaszki”. Gościem spotkania był dr Tomasz Łabuszewski z IPN.
Reklama
W czwartek 2 marca Kieleckie Centrum Kultury ponownie będzie gościć młodzież z regionu. Tego dnia pracownicy OMPiO i IPN rozstrzygną konkurs dla uczniów z regionu, którego tematyka powiązana jest z Żołnierzami Wyklętymi. Odbędą się także krótkie wykłady historyków, a na koniec zebrani wysłuchają koncertu rapera Lukasyno.
Określenie „Żołnierze Wyklęci” zostało sformułowane na początku lat dziewięćdziesiątych w środowisku młodych ludzi chcących przywrócić pamięć należną żołnierzom polskiego zbrojnego Podziemia Niepodległościowego.
Mianem Żołnierzy Wyklętych określa się żołnierzy podziemia antykomunistycznego w latach 1944-1956. 1 marca 1951 r. w mokotowskim więzieniu stracono Zarząd Główny organizacji Wolność i Niezawisłość z komendantem, pułkownikiem Łukaszem Cieplińskim. Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych został ustanowiony 7 lat temu przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
W Kielcach, m.in. na Cmentarzu na Piaskach, na „kieleckiej łączce”, w lesie w Zgórsku k. Kielc prowadzone są intensywne prace poszukiwawcze szczątków Żołnierzy Wyklętych. Kilka miesięcy temu udało się zidentyfikować i pochować z honorami kolejnych czterech żołnierzy.