W wywiadzie dla włoskiego tygodnika La Voce e il Tempo mówił on o powstaniu Rady i jej pracach w zakresie reformy Kurii Rzymskiej. „Wśród spraw, które podjęliśmy, była kwestia zbyt dużej liczby dykasterii – mówił kard. Maradiaga – dlatego niektóre połączyliśmy, nie po to, żeby pewnym z nich nadać większą wagę, ale aby uprościć biurokrację, a pracę uczynić bardziej efektywną. Nie po to, żeby centralizować, ale aby zmniejszyć ich liczbę”. Po zakończeniu reformy Kurii Rada Kardynałów będzie kontynuowała swoje prace, gdyż powstała nie tylko po to, żeby reformować, lecz także aby radzić Ojcu Świętemu, kiedy będzie tego potrzebował.
Koordynator Rady Kardynałów mówił także o zachęcie, jaką Franciszek kieruje do całego Kościoła, aby nie zamykał się w kuriach czy plebaniach, ale wychodził do każdego człowieka, szczególnie do tych, którzy oddalili się od Boga lub nigdy o Nim nie słyszeli, bo nikt im o Nim nie mówił. Chodzi o to, żeby głosić radość ewangelicznego przesłania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu