Reklama

Inspirowani słowem

Rynsztokowe sympozjum

Niedziela przemyska 26/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sympozjum - Słownik Wyrazów Obcych objaśnia, że termin pochodzący z języka greckiego oznaczał ucztę w domyśle intelektualną, a obecnie tłumaczy je jako zebranie specjalistów z jakiejś dziedziny poświęcone omawianiu określonych zagadnień. Każdy, kto choćby raz brał udział w jakimś sympozjum nosi w sobie doświadczenie wielkości tego gremium. Pamiętamy znane nazwiska osób, które mogliśmy zobaczyć "na żywo". Edukacja akademicka włącza w proces formacji przyszłych naukowców właśnie różnego rodzaju sympozja. To one dają studentowi poczucie małości, mobilizują do pogłębiania swojej formacji intelektualnej, by choćby w małym stopniu przybliżyć się do poznawanych i postrzeganych na sympozjach gigantów nauki.

W czasie tegorocznych uroczystości Bożego Ciała metropolita przemyski abp Józef Michalik w swoim kazaniu mówił m.in.: "Wiem także, że nie wolno popierać grupy nieuczciwej, mającej nieuczciwe zasady. Tej, która pokazuje, że nie liczy się Boże przykazanie, nie liczy się prawo życia dziecka poczętego. A są partie, które zapowiadają tzw. nowoczesne decyzje - chcą uchwalić wolność przemocy, żeby zabijać dziecko poczęte, potem będą następne zabójstwa poprzez eutanazję" .

Tak, jest taka partia - SLD, która pełna pewności swojego sukcesu wyborczego gromadzi kapitał wyborczy posługując się ironią i deptaniem świata wartości. Posługuje się, a jakże, także sympozjami. Oto z okazji 25-lecia Związku Socjalistycznej Młodzieży Polski zorganizowano sympozjum na temat Wychowanie seksualne, rzeczywistość, a potrzeby. Na tytule się kończy cała podniosłość tematu. Rzeczywistość spotkania to rynsztok pornograficzny, do którego wrzucono te trudne i ciągle sprawiające kłopoty dylematy ludzkiej seksualności. Nie ulega wątpliwości, że istota ludzka przez grzech pierworodny w tym aspekcie została najbardziej poraniona. To nie rozum, ale wola została najbardziej dotknięta skutkami grzechu pierworodnego. Dlatego tak ważnym jest, aby rozum motywował wolę do podejmowania działań mających na celu doskonałość ludzkiej natury. Bo przecież gdyby to tylko od rozumu zależało nikt nie szkodziłby swojemu zdrowiu przez narkotyki, alkohol czy inne używki. Z punktu widzenia rozumu jest to tak oczywiste, że aż trąci truizmem. Problem w tym, że wola nie bardzo chce słuchać rozumu. Jeśli zatem mając świadomość zranienia deprecjonujemy rozum, któż oprze się kaprysom woli. Walka o godny obraz człowieka i człowieczeństwa odbywa się na płaszczyźnie intelektualnej. Infantylizowanie postaw to błąd rozumu, który przestaje myśleć. Takiego aktu dopuścili się uczestnicy wspomnianego jubileuszowego sympozjum.

Oto próbka intelektualnych szczytów:

"Dlaczego jeśli kobita ma ochotę to jej nie wolno?" - to prof. Starowicz.

"Dlaczego utwierdza się głęboko w dziewczętach kult dziewictwa i sakralizuje się ciało kobiece przedstawiając ją jako świątynię życia? Nie ma sakralizacji plemników. To jest niesprawiedliwe" - to również telewizyjny autorytet w tych sprawach, prof. Starowicz.

I jeszcze jeden cytat: "Uczestnicy sympozjum nie kryli swojego rozbawienia słowami byłego ministra romantyka, wychowanie do miłości". Mentorem śmiechu był inny profesor Andrzej Jaczewski.

Wyśmiewano także straszenie piekłem za seks przedmałżeński, wreszcie wyrażono zdziwienie, że premier Buzek odwiedzając wielodzietną rodzinę nie ofiarował jej prezerwatyw.

Każdy człowiek ma osobiste doświadczenie swojej seksualności, wielu mozolnie stara się nad nią rozumnie zapanować. Ileż starania ponoszą rodzice, by wytworzyć w domu właściwą atmosferę wobec tej sfery ludzkiego życia. To skarb w glinianym naczyniu. Jakże potrzebne jest staranie nas wszystkich, by nie uległo ono zniszczeniu. Jakiekolwiek nie byłyby nasze w tej mierze porażki, nosimy w sobie idealny obraz narzeczeństwa, małżeństwa, rodziny. Trzeba go promować, pokazywać. W ten sposób stworzą się modele, które ułatwią nam zachowanie własnej i cudzej godności.

Okazuje się jednak, że nie wszystkim w Polsce zależy na zdrowym społeczeństwie. Jeśli co czwarte dziecko UE pochodzi ze związku pozamałżeńskiego, to chyba jest sens promowania zdrowych układów międzyludzkich. Przecież za każdym z tych dzieci stoi dramat ich matki, która powikłała sobie życie. Każde z tych dzieci to problem wychowania i właściwego rozwoju emocjonalnego. Pamiętam wieczór w Opolu poświęcony pamięci Agnieszki Osieckiej. Ileż żalu, wprost nienawiści było w słowach prowadzącej program córki, która mimo bliskości daty śmierci nie kryła żalu do swojej matki za dzieciństwo bez rodziny. Ostatnia książka Magdy Dygat Rozstania, to kolejny dowód cierpienia zadanego przez pozbawienie dziecka rodzinnego ciepła.

To bardzo znaczące sympozjum. Pokazuje jakie pseudowartości będą promowane, w jaki sposób będzie się niszczyć to, co piękne i wzniosłe. Drenaż intelektu prowadzony przez pseudonaukowców doprowadzi do takiej inercji woli, że pogubimy się szarpani chorymi namiętnościami. Jeszcze raz okazało się, że te wybory to ważny akt w historii kraju. Tym razem będzie to walka nie tyle o pieniądze, o miejsca pracy, ale nasz głos zadecyduje o moralnym obliczu społeczeństwa. Jeśli młodzi ludzie zgromadzeni na tym spotkaniu zamiast ideałów domagają się szerokiego dostępu do materiałów pornograficznych, rozdają ulotki dla homoseksualistów, to jak będzie wyglądać Polska, kiedy oni, awangarda lewicy, dojdą do władzy. Zdemoralizowany kolektyw nie tylko nie da miejsc pracy, ale zatruje morale społeczeństwa. Głosując na nich godzimy się na wprowadzenie do domów demona demoralizacji. Ale jakiś wybór mamy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wykładowca „queer studies” nie odpowie za „katolskich bydlaków” i „zwalczanie katotalibów”?

2025-02-12 07:28

[ TEMATY ]

Uniwersytet Warszawski

Adobe Stock

Instytut Ordo Iuris złożył zażalenie na umorzenie przez rzecznika dyscyplinarnego Uniwersytetu Warszawskiego postępowania wyjaśniającego w sprawie dr. hab. Jacka Kochanowskiego.

Dr hab. Jacek Kochanowski wykłada na Uniwersytecie Warszawskim przedmiot „queer studies”. Wielokrotnie komentował aktualne wydarzenia on na platformie X (dawniej Twitter) oraz na swojej stronie internetowej. W wielu wpisach używał sformułowań napastliwych i obraźliwych. Socjolog pisał m.in. o „katolskich bydlakach” oraz że będzie „zwalczał katotalibów”. Odnośnie osób sprzeciwiających się aborcji, dr. hab. Kochanowski stwierdził, że „z nimi się nie gada. Ich się zwalcza”. Wykładowca pisał też, że „polscy biskupi są idiotami” i deklarował, że może tego dowieść w sposób naukowy. Prawo chroniące życie nienarodzonych dzieci nazwał on „bandyckim” i „barbarzyńskim”. Według niego, „aborcja w fazie przedpłodowej jest zabiegiem o takiej samej moralnej wartości, jak wyrwanie zęba”.
CZYTAJ DALEJ

Proboszcz kościoła parafialnego w Medjugorie do sceptyków: "Przyjdźcie i zobaczcie"

2025-02-12 09:29

[ TEMATY ]

Medjugorie

Grażyna Kołek

Plac przed kościołem w Medjugorie. Modlitwa przed figurą Matki Bożej Królowej Pokoju

Plac przed kościołem w Medjugorie. Modlitwa przed figurą Matki Bożej Królowej Pokoju

Ojciec Zvonimir Pavicic, proboszcz parafii w Medjugorie, zachęca sceptyków do odwiedzenia tego miejsca, aby osobiście doświadczyć jego duchowej mocy.

Niedawne uznanie przez Watykan duchowego fenomenu Medjugorie podkreśla jego znaczenie jako miejsca nawróceń i modlitwy.
CZYTAJ DALEJ

Śląskie/ Zmarł piąty górnik leczony po zapaleniu metanu w kopalni Knurów-Szczygłowice

2025-02-13 08:00

[ TEMATY ]

zmarły

P. Tracz / KPRM

Zmarł piąty górnik leczony po zapaleniu metanu w Kopalni Węgla Kamiennego Knurów-Szczygłowice - poinformowała w czwartek Jastrzębska Spółka Węglowa.

Do zapalenia metanu w tzw. ruchu Szczygłowice (należącej do JSW kopalni Knurów-Szczygłowice) doszło 22 stycznia 2025 r. na poziomie 1050 m. W zagrożonym rejonie było 45 górników. Spośród nich 17 trafiło do szpitali, niektórzy z rozległymi poparzeniami ciała i dróg oddechowych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję