To jest sytuacja, o ile przyrzeczenia zostaną dotrzymane, która jest pewnym postępem. W tym sensie rozmowy były pożyteczne. Zmarnowano wielką szansę, by rozwiązanie kryzysu stało się czymś bliskim. Tyle mogę powiedzieć - powiedział Jarosław Kaczyński po spotkaniu zorganizowanym przez marszałka Senatu.
Godzinne spotkanie marszałka Senatu z liderami partii. Petru: „Będzie inny wymiar protestu”, Schetyna nieobecny
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prezes PiS wykluczył przy tym scenariusz kontynuacji obrad 33. posiedzenia Sejmu, które zostało zakończone w grudniu.
Inaczej stworzylibyśmy precedens do ustroju, który nie można nazwać demokracją, ale raczej anarchią. Nie miałoby to nic wspólnego z demokracją. Ci, którzy proponują nam, by taki ustrój stworzyć, nie mają elementarnej wiedzy o systemach politycznych, które istnieją na świecie - zaznaczył Kaczyński.
Przyjmujemy, że rozpoczynamy obrady i uczynimy wszystko, by te obrady - nawet jeśli były kłopoty - były prowadzone na sali obrad - dodawał.
Jak mówił szef PiS, jego zdaniem to mało prawdopodobny scenariusz.
Nie wierzę, żeby tego rodzaju intencja była. Te obrady może będą burzliwe, ale będą - stwierdził.