Porozumienie zakłada m.in. zgłoszenie podczas prac Senatu nad ustawą budżetową kilkudziesięciu poprawek opozycji, które wcześniej były zgłaszane w Sejmie, tak by w izbie niższej parlamentu mogła odbyć się debata w tej sprawie.
Jak nieoficjalnie ustalił Onet, w rozwiązanie sporu mocno zaangażował się Kościół. Jeszcze przed świętami miało dojść do spotkania polityków partii rządzącej, Ryszarda Petru i ważnego hierarchy. To właśnie na nim miało dojść do ustalenia zarysu porozumienia, którego treść została doprecyzowana po Nowym Roku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kluczową rolę odegrał Kościół
Od samego początku wiadomo było, że PiS nie zrobi kroku w tył i nie zgodzi się na reasumpcję głosowania nad budżetem. Z dużym trudem jednak udało się przekonać PiS do zgłoszenia poprawek opozycji w Senacie, które następnie będą musiały zostać poddane pod obrady Sejmu, by to cały Sejm ostatecznie uchwalił przy świetle kamer ustawę budżetową. Tę deklarację przyjęliśmy jako akt dobrej woli i krok w tył obozu władzy — mówi Onetowi polityk Nowoczesnej.
Szczegóły takiego spotkania mają zostać ustalone w poniedziałek — zapewnia z kolei polityk PiS.
W tym kontekście nowego znaczenia nabiera tweet marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego.
Reklama
Zapraszam wszystkich liderów partii parlamentarnych na spotkanie dzisiaj o 14 w moim gabinecie, w celu rozwiązania kryzysu parlamentarnego — napisał na Twitterze Karczewski.
Zapraszam wszystkich liderów partii parlamentarnych na spotkanie dzisiaj o 14 w moim gabinecie, w celu rozwiązania kryzysu parlamentarnego.
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) 9 stycznia 2017