Reklama

Wojciech Bartosz Głowacki - bohater spod Racławic

W kwietniu 2004 r. przypada 210. rocznica powstania narodowego, które weszło do historii Polski pod nazwą insurekcji kościuszkowskiej. Państwu polskiemu groził trzeci rozbiór - skreślenie z mapy Europy. Z zagrożeniem niepodległości narodowej nie mogły się pogodzić polskie siły patriotyczne. Wśród walczących o wolność męstwem zasłynął Wojciech Głowacki.

Niedziela kielecka 14/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po drugim rozbiorze zaborcze rządy Rosji, Prus i Austrii penetrowały wszelkie przejawy niezawisłości na okrojonym obszarze Polski. Mimo to już w 1793 r. rozpoczęto przygotowania do narodowego powstania. 24 marca 1794 r. na rynku w Krakowie, wobec ludu i wojska, bohater z wojen w Ameryce, gen. Tadeusz Kościuszko (1746-1817) ogłosił akt powstania w imię „wolności, całości, niepodległości”. Wezwał pod broń wszystkich Polaków od 18 do 28 roku życia, zapowiadał uzbrojenie wszystkich mieszkańców miast i wsi. W ciągu jednego tygodnia Kościuszko skoncentrował przy sobie kilka tysięcy żołnierzy, w tym około 2 tys. chłopów uzbrojonych w kosy oprawione na sztorc. Kosynierzy stanowili nowość w dotychczasowych działaniach zbrojnych.
Na czele tego wojska Kościuszko wyruszył w kierunku Warszawy. Do bitwy z Moskalami dowodzonymi przez gen. Tormasowa doszło pod Racławicami k. Miechowa 4 kwietnia 1794 r. Polacy pokonali przeważające siły rosyjskie. Naczelnik Kościuszko osobiście, na czele gromady 320 kosynierów, uderzył na regularny oddział Rosjan. Chłopi utracili 13 kosynierów, ale zdobyli 12 armat. Podczas ataku wyróżnił się Wojtek Bartos (1758-1794), chłop ze wsi Rzędowice pod Koniuszą. Rozpoczęta rano bitwa zakończyła się wieczorem. Poległo ok. 100 Polaków i 400 Rosjan. Bitwa miała wielkie znaczenie moralne i mobilizowała Polaków do walki z carskim zaborcą. 17 kwietnia rozpoczęła się insurekcja w Warszawie, gdzie w walkach ulicznych zasłynął mistrz szewski Jan Kiliński.
Po bitwie pod Racławicami, Kościuszko przywdział sukmanę chłopską, a kosynier Wojtek, awansowany do oficerskiego stopnia chorążego, nosił nazwisko Wojciecha Głowackiego. Aby przyciągnąć chłopów do oddziałów zbrojnych, 7 maja pod Połańcem Naczelnik ogłosił uniwersał. Dawał chłopom wolność (przemieszczania się), nieusuwalność z użytkowanej ziemi i znacznie zmniejszał pańszczyznę. Doceniając rolę Kielc w rejonie, 20 maja 1794 r. Kościuszko polecił Ochotnickiemu, chorążemu milicji powiatu chęcińskiego, „ażeby skutecznie zatrudnił uzbrojeniem wszystkich obywateli Kielc, ażeby czuwał nad bezpieczeństwem miasta i ażeby przykładem swoim wzbudził w obywatelach zapał i zachęcił ich do podniesienia broni przeciw nieprzyjacielowi Ojczyzny”.
Tymczasem Moskalom, nękanym przez polskie oddziały powstańcze, z pomocą przyszli Prusacy. Kościuszko usiłował zapobiec połączeniu się armii nieprzyjacielskich - niestety bezskutecznie. 6 czerwca 1794 r. stoczył z nimi bitwę pod Szczekocinami, którą przegrał. W bitwie ranny został Wojciech Głowacki. Z sześcioma rannymi został przywieziony do szpitala w Kielcach. Naczelnik, wracając spod Szczekocin, zatrzymał się w Kielcach na trzy dni (7-9 czerwca). Obozował na rogu ulic Kościuszki i Moniuszki. To w Kielcach Kościuszko wydał „Deklarację wojny przeciw Prusom i Rosji”. Uczestniczył też w pogrzebie zmarłego w szpitalu Wojciecha Głowackiego. Powstańcy, pod komendą Kościuszki, nadal walczyli z wojskami państw zaborczych. Pełne załamanie morale powstańczego przyniosła klęska w bitwie pod Maciejowicami, stoczonej 10 października 1794 r. Ranny Naczelnik został wzięty do niewoli. Po utracie niepodległości, Kielce początkowo znalazły się pod zaborem austriackim.
Niewątpliwym bohaterem insurekcji kościuszkowskiej na Kielecczyźnie był Wojciech Bartosz Głowacki. Po śmierci w kieleckim szpitalu został pochowany w kolegiackim (dziś katedralnym) Ogrójcu. Obecnie grobowa nisza bohatera spod Racławic jest pusta.
Kiedy nastąpiło przeniesienie szczątków Głowackiego na nowego grobu? To jest trudno ustalić. Być może miało to związek z represjami za zaangażowanie kielczan w powstanie listopadowe. W 1830 r. bp Karol Skórkowski z Krakowa nakazał członkom Kapituły Kieleckiej głoszenie kazań patriotycznych (z tego powodu został pozbawiony prawa zarządzania diecezją). W Kielcach powstała filia Towarzystwa Patriotycznego. Miasto dało powstaniu 10 batalionów piechoty, 10 szwadronów jazdy. Tu produkowano też broń powstańczą. Wszystko to powodowało gniew Rosjan.
Również ciężkie represje carskie spotkały duchowieństwo kieleckie za wsparcie udzielone powstańcom styczniowym w 1863 r. Nasilona została rusyfikacja.
Ok. 50 lat temu kościelny parafii katedralnej przekazał niedawno zmarłemu ks. prof. A. L. Szafrańskiemu wiekową tajemnicę kieleckich kręgów patriotycznych, że doczesne szczątki Głowackiego w czasie zaborów zostały zabrane z Ogrójca i pochowane w miejscu, gdzie znacznie później stanął krzyż Jubileuszu 1900 r. - między Ogrójcem a dzwonnicą. Z postanowienia duchowieństwa kieleckiego, w obawie przed Moskalami i w tajemnicy przed społeczeństwem, przeniesiono doczesne szczątki Głowackiego. Zaborcy zamierzali bowiem wywieźć szczątki zmarłego w nieznane miejsce, pozbawiając kielczan tego pomnika patriotyzmu. Tradycja, że sławny kosynier spoczywa pod pamiątkową płytą po prawej stronie wejścia do katedry, jest późniejsza.
Z pewnością pamięć społeczeństwa kieleckiego o bohaterze insurekcji kościuszkowskiej nękała zaborczych Moskali i chętnie by pozbyli się z miasta jego grobu. Teraz już tylko od nas zależy, czy pamięć ta nie zaginie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja przemyska: Oświadczenie w sprawie ostatnich doniesień medialnych

2024-11-12 08:36

[ TEMATY ]

komunikat

Archidiecezja przemyska

Archidiecezja przemyska

W związku z ukazanymi kolejnymi artykułami w tematyce wrażliwej informujemy, że sprawa została wyjaśniona i zamknięta na najwyższym szczeblu kościelnym w Watykanie - czytamy w opublikowanym dziś przez archidiecezję przemyską komunikacie.

W związku z ukazanymi kolejnymi artykułami w tematyce wrażliwej informujemy, że sprawa została wyjaśniona i zamknięta na najwyższym szczeblu kościelnym w Watykanie. W zakresie postępowania świeckiego służymy pomocą. Dla dobra stron postępowania nie będziemy udzielać informacji, ani komentować sprawy.
CZYTAJ DALEJ

Bracia Międzyrzeccy

[ TEMATY ]

święci

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Bracia Międzyrzeccy żyli, pracowali i głosili słowo Boże na ziemiach, które geograficznie usytuowane są w Europie, lecz o określeniu Świętych mianem Europejczyków decyduje w równej mierze ich szczególna postawa.

Synowie możnych rodów - Benedykt urodzony w Benewencie, Jan z Wenecji i towarzyszący im Barnaba- na zaproszenie księcia Bolesława Chrobrego wyruszyli z pustelni św. Romualda w Pereum do odległego i nieznanego im kraju. "Odbywszy więc długą drogę przez Alpy [...] weszli do kraju Polan, gdzie mówiono nieznanym językiem [...] i zastali księcia, imieniem Bolesław [...]. I we wszystkim tenże Bolesław okazując im łaskawość, w zacisznej pustelni z wielką gotowością zbudował im miejsce, które sami sobie obrali [...] i dostarczał im środków niezbędnych do życia". Podróż mnichów, po której osiedli w pustelni niedaleko ujścia Obry do Warty, według dziejopisarza św. Brunona z Kwerfurtu, przygotował sam cesarz Otton III. Do przybyszów z Włoch dołączyli wkrótce nowicjusze Izaak i Mateusz z możnego chrześcijańskiego już rodu Polan oraz Krystyn - chłopiec z pobliskiej wsi usługujący pustelnikom. W swym eremie Bracia przygotowywali się do pracy misyjnej na ziemiach polskich. W nocy z 10 na 11 listopada 1003 roku zostali napadnięci i wymordowani. Mordercy spodziewali się obfitych łupów, których w pustelni nie było. Po złapaniu, osądzeni i skazani zbójcy, opowiedzieli przed egzekucją, że ich ofiary umarły śmiercią męczeńską, z modlitwą na ustach, także Krystyn, który bronił pustelni i poległ w walce. Swoje życie ocalił Barnaba, który był wtedy w drodze do Rzymu. Wkrótce papież Jan XVIII zaliczył Braci w poczet świętych. Europejskość męczenników, którzy zginęli według wszelkich przypuszczeń w eremie niedaleko wsi Święty Wojciech pod Międzyrzeczem, ma kilka wymiarów. Najbardziej oczywisty jest fakt geograficznego usytuowania w konkretnej przestrzeni, którą z jednej strony otwiera pustelnia kamedułów we włoskim Pereum, z drugiej natomiast zamykają ziemie "między rzekami", czyli okolice Międzyrzecza, w kraju Bolesława Chrobrego. Stąd mieli wyruszyć z misją głoszenia chrześcijaństwa w najbardziej odległych zakątkach państwa Polan, kontynuując dzieło ewangelizacyjne rozpoczęte przez św. Wojciecha.
CZYTAJ DALEJ

Do tej krypty można zajrzeć tylko raz w roku. Co kryją mury Jasnej Góry?

2024-11-14 11:53

[ TEMATY ]

Jasna Góra

tajemnicza krypta

turyści

BP KEP

Tajemnicza krypta czy Jasna Góra jako Fortalitium Marianum to tylko niektóre z proponowanych dla pielgrzymów i turystów tras tematycznych, które pozwalają lepiej poznać narodowe sanktuarium Polaków jako wyjątkowe, nie tylko w skali kraju, miejsce kultu, ale i ojczystej oraz europejskiej historii i kultury. Naprzeciw oczekiwaniom tych, którzy chcą się tutaj modlić, zwiedzać czy uczyć historii wychodzi Jasnogórskie Centrum Informacji, które oferuje oprowadzanie w 10 językach. W roku ubiegłym częstochowskie sanktuarium odwiedziło 3,6 mln osób.

Poznający historię Jasnej Góry mają do wyboru kilka tras, z czego najpopularniejsza także wśród osób z zagranicy to „standardowa”. W jej ramach zwiedzana jest Kaplica Matki Bożej z Cudownym Obrazem, Bazylika, Sala Rycerska czy muzeum w Bastionie św. Rocha, gdzie zgromadzone są pamiątki związane z wybitnymi postaciami Kościoła i Polski - św. Janem Pawłem II i bł. kard. Stefanem Wyszyńskim.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję