W Bangalore odwiedziliśmy sanktuaria i instytucje katolickie, wśród nich bazylikę Najświętszej Maryi Panny w Shivaji Nagar. Znajdująca się tu figura Maryi codziennie ubierana jest w inne sari. W czasie
Nowenny do Matki Bożej, przed 8 września, organizowane są śluby dla ludzi biednych, i wówczas sari te otrzymują ubodzy narzeczeni. Byliśmy także w kaplicy urządzonej w stylu hinduskim, noszącej nazwę
Guru Yesu Bhawan - Dom Jezusa Mistrza. Obok kaplicy jest klasztor Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza, czyli Guru Yesu. Siostry prowadzą sklep liturgiczno-dewocjonalny.
Duże wrażenie na przybyszach może wywołać Krajowe Centrum Biblijne, Katechetyczne i Liturgiczne (National Biblical, Catechetical and Liturgical Center). Zostało utworzone i wybudowane po II Soborze
Watykańskim, w 1967 r. Centrum organizuje kursy mające na celu m.in. problem inkulturacji. Do końca 2003 r. w różnych kursach brało udział ok. 64 tys. osób, duchownych i świeckich. Miły father
Peter oprowadzał nas najpierw po kaplicy w stylu hinduskim, mającej 14 okien; na każdym z nich jest wykonany z drutu rysunek o treści biblijnej, ale wyrażonej również w sposób związany z kulturą hinduską.
Ośrodek ten może jednocześnie przyjąć 350 uczestników kursu. Po drodze do kaplicy mijaliśmy domy dla kursantów o pięknych nazwach: Arundaya - Wschodzące Słońce, Vimal Bhavan - Dom Niepokalanej
i Shanti Sadan - Siedziba Pokoju.
Za zgodą Stolicy Apostolskiej Msza św. odprawiana jest w rycie indyjskim, będącym połączeniem rytu syromalabarskiego, rytu malankarskiego i rytu rzymskiego. Sprawowana jest na siedząco, na podłodze.
Wstąpiliśmy także do pięknego, okazałego kościoła św. Patryka, który w czasach kolonialnych przeznaczony był tylko dla białych; obok jest mały kościół św. Antoniego, który był dla ludności kolorowej.
Daje to dużo do myślenia...
Byliśmy na rozpoczęciu Nowenny ku czci Matki Bożej Nieustającej Pomocy w parafii Holy Ghost - Ducha Świętego, prowadzonej przez Ojców Redemptorystów. Uroczystość polegała na „hoisting
flag”, czyli na podniesieniu na maszt zwieńczony krzyżem procesyjnego obrazu Matki Bożej.
Kiedy indziej pojechaliśmy do Infant Jesus Shrine - Sanktuarium Dzieciątka Jezus, miejsca pielgrzymkowego licznie nawiedzanego przez wiernych, prowadzonego przez Ojców Franciszkanów. W centralnym
miejscu znajduje się piękna figura Dzieciątka Jezus. Nie ma ołtarza i tabernakulum. Po krótkiej modlitwie patrzyliśmy na zachowanie modlących się osób. Pielgrzymi modlą się tutaj z zachowaniem zwyczajów
hinduskich. Przypomina to nieco Darshana - o czym za chwilę. Zwiedziliśmy też muzeum mieszczące różne dary przynoszone dla Dzieciątka Jezus. Wśród nich były liczne małe kołyseczki ze srebra, znak
podziękowania za urodzone dziecko. Były i pisemne podziękowania za otrzymane łaski. Obok sanktuarium wznoszona jest wielka świątynia z już czynnym podziemnym parkingiem. Obecnie liturgia sprawowana jest
w parafialnej hali. W drodze do niej spotkaliśmy młodego franciszkanina. Opowiedział nam nieco o budowie.
W Mysore wstąpiliśmy do założonego przez duchownego katolickiego Swami Amaloranada ekumenicznego ośrodka rekolekcyjnego Anjali Ashram, otwartego 15 sierpnia 1979 r. Jest to ciekawa próba ukazania
tego, co łączy różne religie i kulty w Indiach. Również w Mysore zwiedzaliśmy katedrę św. Józefa i św. Filomeny, poświęconą 8 października 1959 r. Natomiast kamień węgielny położył już 28 października
1933 r. Sri Krishnarajendra Wadiyar Bahadur IV, Maharadża Mysore.
cdn.
Pomóż w rozwoju naszego portalu