Reklama

Wykłady otwarte w seminarium

Małżeństwo - krok tylko dla odpowiedzialnych

10 marca w auli toruńskiego Seminarium Duchownego odbył się kolejny z tegorocznych wykładów otwartych z cyklu: „Kościół wobec wyzwań XXI wieku”. Prelegent, ks. dr hab. Janusz Gręźlikowski, kierownik Zakładu Prawa Kanonicznego Wydziału Teologicznego UMK, zatytułował swoje wystąpienie „Sytuacja prawna osób żyjących w związkach niesakramentalnych. Możliwość orzeczenia nieważności małżeństwa”. Temat spotkał się z dużym odzewem zebranych, czego dowodem był fakt, że chyba po raz pierwszy w historii spotkań w Seminarium, dyskusja po wystąpieniu prelegenta okazała się dłuższa od samego wykładu.

Niedziela toruńska 13/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyczyny współczesnego kryzysu małżeństwa sakramentalnego

Reklama

W 2000 r. w Polsce zostało zawartych 211 tys. małżeństw, a sądy cywilne przeprowadziły 43 tys. rozwodów. Analizując przyczyny kruchości tak znacznego odsetka związków małżeńskich, ks. Gręźlikowski wskazał na szereg czynników warunkujących ten stan. Za podstawowy należałoby uznać brak odpowiedzialności i należytego przygotowania u narzeczonych stających na ślubnym kobiercu. Panuje przerażające niezrozumienie i niewiedza o tym, czym jest miłość i małżeństwo. Jakże często wszystko przesłania perspektywa białej sukni i wzruszającego obrzędu, a pomysł na dalsze wspólne miesiące i lata sprowadza się do stwierdzenia: „Jakoś to będzie”... Często małżeństwo jest zawierane pod presją okoliczności, bo narzeczeni spodziewają się dziecka.
Ale jest też i odwrotna strona medalu - w obliczu bezrobocia, braku szans na stabilizację zawodową, zakupienie własnego mieszkania czy po prostu - z wygodnictwa, egoizmu, coraz więcej młodych obawia się założenia rodziny, a chcąc „zjeść ciastko i mieć je nadal”, decyduje się na nieformalne związki na próbę, na czas określony.
Przyczyny warunkujące ten ponury obraz można mnożyć w nieskończoność. Warto wspomnieć o jeszcze jednym ich źródle: nieprzychylności prawa wobec instytucji małżeństwa i rodziny. O ile krokiem w dobrą stronę było wprowadzenie w Polsce instytucji separacji, o tyle cały szereg innych rozwiązań prawnych musi budzić głęboki niepokój. Systematyczne ograniczanie pomocy socjalnej ze strony państwa przy jednoczesnym marnotrawieniu potężnych sum pieniędzy na biurokrację czy topienie ich w niezliczonych aferach, brak pomysłu na rozwiązanie bolączek społeczno-ekonomicznych, a do tego upiorne pomysły „ubogacenia” pejzażu polskiego życia rodzinnego o związki homoseksualne z możliwością adoptowania przez nie dzieci - wszystko to nie napawa optymizmem.

Skutki prawne pozostawania katolików w związkach niesakramentalnych

Związki niesakramentalne przybierają różną postać: bywają to tzw. wolne związki, z reguły krótkookresowe, w których strony, nie mając żadnych przeszkód do zawarcia małżeństwa, pozostają ze sobą na mocy aktu dobrej woli, w każdej chwili mogąc przerwać ten stan. Inna forma to konkubinat - związek bez sankcji prawnej, cechujący się jednak większą trwałością, nierzadko spojony faktem posiadania dzieci. I wreszcie związki cywilne, w których przeszkodą do zawarcia małżeństwa sakramentalnego jest fakt, że któraś ze stron lub obie zawarły je już wcześniej z kimś innym.
Prawne skutki dla katolików pozostających w takich związkach wynikają wprost z Objawienia. Jezus jasno określił, że małżeństwo jest nierozerwalne, a Kościół jest tylko stróżem tej zasady i nie ma mocy jej zmienić.
Osoby żyjące w związkach niesakramentalnych nie mogą przystępować do Eucharystii, ponieważ nie jest możliwe uzyskanie przez nie rozgrzeszenia sakramentalnego; tkwią zatem w grzechu cudzołóstwa (lub przynajmniej w stałej okazji do niego), który jest grzechem śmiertelnym. Nie mogą podejmować zadań ojca chrzestnego, matki chrzestnej, świadka bierzmowania, akolity, katechety. Choć Kościół nie zabrania urządzania takim osobom pogrzebu chrześcijańskiego, to jednak stawia warunek, by przed śmiercią wyraziły żal i dały oznaki pokuty.
Czy istnieje możliwość przezwyciężenia tych przeszkód w sytuacji, kiedy trudno wymagać rozpadu związku niesakramentalnego (długoletnie pożycie, głębokie wzajemne uczucia, posiadanie dzieci)? Kościół stawia tu warunek wyrzeczenia się współżycia seksualnego; ponadto decyzja ta musi być wyrażona publicznie, aby uniknąć zgorszenia wspólnoty np. przez przystępowanie do Komunii św. przez osoby, o których powszechnie wiadomo, iż nie zawarły ślubu kościelnego.
Z drugiej strony Kościół podkreśla, że osoby pozostające w związkach niesakramentalnych, choć żyją w stanie grzechu śmiertelnego, nie są wyrzucone poza jego nawias. Kościół nie może się od nich odwrócić; dzisiaj normą jest raczej organizowanie dla tych osób specjalistycznych duszpasterstw, zachęcanie ich do angażowania się w różnorakie inicjatywy duszpasterskie.

Możliwość orzeczenia nieważności małżeństwa

Nie ma czegoś takiego, jak unieważnienie małżeństwa kościelnego - podkreślił ks. Gręźlikowski. - Można tylko w toku procesu wykazać, że zostało ono zawarte w sposób nieważny, czyli de facto od początku nie zaistniało.
Prawo do wydawania takich orzeczeń posiadają kościelne trybunały (sądy biskupie), działające w każdej diecezji (w przypadku diecezji toruńskiej trwają przygotowania do ustanowienia takiego sądu; na razie sprawy z jej terenu są rozpatrywane przez trybunał w Pelplinie). Zazwyczaj każda sprawa przechodzi przez dwie instancje: jest rozpatrywana przez sąd w danej diecezji, a następnie powtórnie badana przez sąd w innej. Jeżeli oba orzeczenia są zgodne, wyrok nabiera mocy prawnej; jeśli nie, sprawa jest kierowana do Trybunału Roty Rzymskiej, a ten ostatecznie decyduje, która z instancji wydała prawidłową decyzję.
Wśród przyczyn, dla których sądy najczęściej orzekają nieważność małżeństwa, ks. Gręźlikowski wymienił cały szereg sytuacji, które określił mianem „braków i wad zgody małżeńskiej”. Małżeństwo sakramentalne stwarza zgoda stron - fakt, iż obie wiedzą, że chcą, i wiedzą, czego chcą. W grę wchodzą np. takie sytuacje, jak: brak używania rozumu, brak rozeznania, czym jest małżeństwo, brak psychologicznych zdolności do podjęcia obowiązków małżeńskich (choroby, patologie charakterologiczne), symulacja zgody (jeden z narzeczonych tylko udaje, że się zgadza), częściowa symulacja (wykluczanie istotnych przymiotów małżeństwa), zatajenie przed drugą stroną ważnych okoliczności (np. faktu posiadania nieślubnego dziecka, niewierności przed ślubem, niepłodności, impotencji, alkoholizmu, narkomanii, długów).
Osobną kategorię przyczyn stanowią tzw. braki formy kanonicznej - sytuacje, w których kapłan nie miał prawa błogosławić związku małżeńskiego (np. nie posiadał upoważnienia ze strony proboszcza parafii, podlegał karom kościelnym itp.).
Ks. Gręźlikowski - od 12 lat pełniący obowiązki oficjała sądu kościelnego we Włocławku, mający za sobą ponad 500 wyroków orzekających - przedstawił etapy procesu o uznanie nieważności małżeństwa. Swój wywód zakończył uwagą o konieczności coraz staranniejszego przygotowania młodych do małżeństwa. - Normą powinna być roczna katecheza przedmałżeńska, niezależna od katechezy szkolnej - powiedział.
Zgodnie ze zwyczajem po wykładzie słuchacze mieli możliwość zadawania Prelegentowi pytań. Padło ich mnóstwo - wiele z nich wynikało z osobistych przeżyć. Sądząc po temperaturze dyskusji, było to bardzo potrzebne spotkanie. Może warto pomyśleć o dalszych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Weszła w życie nowa definicja zgwałcenia

2025-02-13 08:04

[ TEMATY ]

gwałt

Adobe Stock

Zgodnie z nową definicją, zgwałceniem jest doprowadzenie innej osoby do obcowania płciowego przemocą, groźbą bezprawną, podstępem lub w inny sposób mimo braku jej zgody. Przepis, który w Kodeksie karnym zmienił definicję zgwałcenia, wszedł w życie w czwartek.

Kluczowa zmiana nowelizacji dotyczy art. 197 par. 1. Kodeksu karnego. Dotychczasowy przepis w Kodeksie karnym brzmiał: "kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat dwóch do 15". Przepis uzupełniono więc m.in. o "brak zgody".
CZYTAJ DALEJ

Kolęda bez formy

2025-02-14 22:40

[ TEMATY ]

kolęda

Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

Gdy odwiedzałam ostatnio przyjaciół mieszkających w bloku na jednym z dużych warszawskich osiedli, na drzwiach wejściowych do klatki schodowej zobaczyłam kartkę z informacją z parafii o dacie i godzinie wizyty duszpasterskiej.

W następnym akapicie zaś, przeczytałam następujący tekst: „Odwiedziny u Was to wspólna okazja, aby się spotkać, porozmawiać na ważne dla Was tematy i pomodlić się w Waszych intencjach. Chcemy Was spotkać w Waszej codzienności i dlatego nie trzeba gruntownie sprzątać mieszkania, kłaść białego obrusu i zeszytu do religii”. NIE sprzątać, NIE kłaść białego obrusu, NIE pokazywać zeszytu do religii…!
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Historyczna nominacja: siostra Petrini zastąpi hiszpańskiego kardynała

2025-02-15 12:51

[ TEMATY ]

Watykan

EWTN.PL

Papież Franciszek mianował przewodniczącą Gubernatoratu Państwa Watykańskiego siostrę Raffaelę Petrini - podał w sobotę Watykan. Dotychczas była ona sekretarzem generalnym Gubernatoratu. Włoska zakonnica będzie zajmować najwyższe stanowisko w Watykanie, jakie powierzono dotąd kobiecie.

56-letnia siostra Raffaela Petrini zacznie zajmować nowe stanowisko 1 marca- poinformowało watykańskie biuro prasowe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję