Reklama

Caritas wizytówką Kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nie muszę podkreślać, jak wielką wagę przywiązuje Kościół do działalności charytatywnej. Jednocześnie wiemy, że na terenie naszej diecezji mieszkają ludzie biedni, schorowani, cierpiący, uwikłani w nałogi. Często są to całe rodziny, które nie potrafią związać przysłowiowego końca z końcem. Ale każdy człowiek, bez względu na wiek, pochodzenie czy wykształcenie powinien być przedmiotem miłosierdzia Kościoła. Dlatego w trosce o tych ludzi powołałem funkcję dekanalnego duszpasterza zespołów charytatywnych” - powiedział bp Adam Śmigielski SDB podczas spotkania inaugurującego pracę 22 dekanalnych duszpasterzy charytatywnych, które odbyło się 13 marca w Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.
Wśród poruszonych tematów na pierwszym miejscu znalazło się zagadnienie zdynamizowania pracy zespołów charytatywnych w parafiach. „Ufam, że nasze spotkania przyczynią się do poprawy jakości działań charytatywnych w naszej diecezji, tak byśmy dostrzegli biedę i nie stali obok niej bezradnie” - powiedział ks. Stefan Wyporski. Dyrektor Caritas Diecezji Sosnowieckiej przedstawił informacje o dwóch bieżących akcjach charytatywnych - wielkopostnej skarbonce i chlebku miłosierdzia. Szef diecezjalnej Caritas zaprezentował również ustawę o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Ustawa ta z jednej strony uwiarygodnia instytucje pozarządowe, ale z drugiej strony zobowiązuje do drobiazgowego prowadzenia finansów i spraw administracyjnych oraz szczegółowego rozliczania się z wykonywanych projektów i zadań. Plusem ustawy jest także i to, że płatnik podatku dochodowego może przekazać 1% podatku obliczonego zgodnie z przepisami na rzecz wybranej przez siebie organizacji pożytku publicznego. Ks. Wyporski przedstawił nowy statut Caritas Diecezji Sosnowieckiej zgodny z wymogami ustawy o działalności pożytku publicznego - trafi on na początku kwietnia do Krajowego Rejestru Sądowego oraz statut szkolnego koła Caritas. Przypomniane zostały również zadania własne gminy, powiatu i województwa, wśród których swoje miejsce mogą odnaleźć parafialne zespoły charytatywne. Bardzo konkretnym efektem pierwszego spotkania było zaznajomienie dekanalnych duszpasterzy z wzorem porozumienia o wykonywaniu świadczeń wolontarystycznych.
W końcowej fazie spotkania przedstawione zostały najpoważniejsze wydatki diecezjalnej Caritas w roku 2003. I tak wypoczynek dzieci w wakacje pochłonął 33 455 zł. Na Dom dla Bezdomnych w Dąbrowie Górniczej przeznaczono 41 039 zł. Stacja Opieki Caritas w Sosnowcu to wydatek rzędu 16 945 zł, noclegownia w Sosnowcu - 25 058 zł, noclegownia w Dąbrowie Górniczej - 10 511 zł, Stacja Opieki Caritas w Wolbromiu - 14 320 zł, dofinansowanie świetlic Caritas - 4 818 zł, pomoc indywidualna: żywność, leki, energia - 25 997 zł, letni wypoczynek poza koloniami - 4 720 zł, materiały duszpasterskie - 14 893 zł, ubezpieczenie i naprawa samochodów służbowych - 3 279 zł. Strona przychodów nie była już tak długa jak wydatków. Głównym źródłem utrzymania Caritas pozostaje Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom - 122 509 zł, potem 1/2 tacy z Niedzieli Miłosierdzia - 56 972 zł, puszka z Tygodnia Miłosierdzia - 19 392 zł, dochód ze sprzedaży zniczy - 1 693 zł i indywidualne wpłaty darczyńców 6 690 zł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

J.D. Vance w Monachium: największe zagrożenie dla Europy pochodzi z wewnątrz, nie z Rosji i Chin

2025-02-14 16:30

[ TEMATY ]

Monachium

JD Vance

PAP/RONALD WITTEK

Wiceprezydent USA JD Vance przemawia podczas 61. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa

Wiceprezydent USA JD Vance przemawia podczas 61. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa

Największym zagrożeniem dla Europy nie jest Rosja czy Chiny, ale zagrożenie od wewnątrz, odwrót Europy od niektórych z najbardziej podstawowych wartości - powiedział w piątek wiceprezydent USA J.D. Vance w swym przemówieniu na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

Amerykański wiceprezydent swoje wystąpienie w Monachium w całości poświęcił ostrej krytyce europejskiej demokracji, oskarżając Europę o odejście od własnych wartości, stosowanie cenzury, ignorowanie wyborców i prześladowanie chrześcijan. Uznał to za największe zagrożenie dla kontynentu.
CZYTAJ DALEJ

Sobotnie rozmowy z Maryją

2025-02-14 21:14

[ TEMATY ]

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Ten człowiek to tylko święte exemplum tego, co Maryja zaproponowała zwykłym chrześcijanom już w 1925 r. Dała im dostęp do mistyki, dotychczas zarezerwowanej dla mnichów i zakonnic, dla kapłanów żyjących swym powołaniem i rzecz jasna dla wielkich świętych. Teraz chleb mistyki miał stać się pokarmem powszechnym. Mógł znaleźć się na każdym stole. I zmieniać ludzi. Jak całkowicie przenicował na Bożą stronę Anatola Kaszczuka.

PONIŻEJ FRAGMENT KSIĄŻKI "Historia Objawień Maryjnych. Tom III". Do kupienia w naszej księgarni: ksiegarnia.niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie Ks. Mariusza Rosika: Konsternacja na górze

2025-02-15 11:21

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

James Tissot/pl.wikipedia.org

„Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie” (Mt 5,1) – takimi słowami ewangelista Mateusz wprowadza czytelnika do wysłuchania Jezusowego Kazania na górze, które rozpoczyna się ośmioma błogosławieństwami. Ta sama mowa u Łukasza wprowadzone została zupełnie inaczej: „Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie” (Łk 6,17). Tak jawna rozbieżność – Mateuszowa góra i Łukaszowa równina – przez wieki budziła konsternację biblistów. Próbowano wyjaśniać ją na wiele sposobów.

Jedni dowodzili, że zwyczajem wędrownych nauczycieli było powtarzanie tych samych nauk w różnych okolicznościach. Można więc z powodzeniem przyjąć, że Jezus powtarzał błogosławieństwa nie tylko na górze czy równinie, ale także w domach, synagodze czy świątyni. Inni twierdzili, że zamiarem Mateusza było ukazanie Jezusa jako nowego Mojżesza. Skoro Mojżesz wyszedł na górę, być narodowi wybranemu dać Dekalog, tak Jezus jako nowy Mojżesz wychodzi na górę, by rodzącemu się Kościołowi, dać przykazanie miłości bliźniego. Najnowsza propozycja biblistów każe sięgnąć do aramejskiego tła wygłoszenia mowy. W języku Jezusa słowo taurah oznacza zarówno „górę”, jak i „pole”. Wydaje się, że ten właśnie termin stoi u podstaw obydwu przekładów. Można więc uniknąć konsternacji spowodowanej różną lokalizacją Jezusowego kazania.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję