Reklama

Pobożne gadanie

Wielki post (5)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ile wart jest dla mnie Chrystus? Św. Paweł pisze: „I owszem, nawet wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego. Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa” (Flp 3, 8). A dla mnie? Ile wart jest dla mnie Chrystus?
Często tak bywa w życiu, że musimy skrupulatnie liczyć każdy grosz i decydować, na co nas stać, a z czego można zrezygnować. Skromne zasoby przeznaczamy przede wszystkim na te rzeczy, które uważamy za najważniejsze. W czasie obfitości nie myśli się o tym, bo starczy na wszystko.
Podobnie jest z czasem. Kiedy mamy dużo wolnego, ze swobodą i bez stresu robimy wszystko, co chcemy. Kiedy jednak czasu jest mało, z troską patrzymy w kalendarz i decydujemy, co jest najważniejsze, najpilniejsze i na co przeznaczymy te niewiele godzin czy dni, które mamy do dyspozycji.
Tak samo jest z innymi, obok pieniędzy i czasu, „zasobami” naszego życia. Kiedy czujemy, że się kurczą, jesteśmy przynagleni, by wybrać to, co najważniejsze.
A ile wart jest Chrystus? Ile miejsca w naszym życiu, ile „zasobów” jesteśmy gotowi oddać, by Go zdobyć, by Go poznać? Mój śp. dziadek powiadał, że za dobrego konia trzeba dobrze zapłacić, a odnosił te słowa właśnie do wiary.
Kiedy braknie nam czasu, co znika z naszego planu dnia? Czy przypadkiem nie modlitwa? Kiedy musimy wybrać, co robić w niedzielę, co wygrywa? Narty, jezioro, mecz, zabawa czy Msza św.? Za każdym razem, kiedy mówimy „nie mam czasu”, tak naprawdę chodzi o to, że „jest coś ważniejszego, na co przeznaczyłem mój czas”. Oczywiście dotyczy to między innymi środków pieniężnych, na co je przeznaczam, tego, ile jestem w stanie ofiarować na sprawy dotyczące Chrystusa, wiary i Kościoła. To tylko kilka zewnętrznych znaków, które pozwalają się zorientować, co jest najważniejsze.
Te zewnętrzne znaki to tylko konsekwencje czegoś, co rozgrywa się w głębi naszego człowieczeństwa czy naszego umysłu. Można by tak ładnie powiedzieć, że chodzi o to, ile miejsca w moim sercu dajemy Jezusowi. Dla św. Pawła wszystko inne było jak śmieci i rzeczywiście od chwili swego nawrócenia wszystko, cały swój czas, pieniądze, energię oddał Jemu, swemu Panu. Dla św. Franciszka wszystko inne było nieważne, zostawił to, by zostać ubogim „bratem mniejszym”. Dla św. Maksymiliana w chwili wyboru własne życie było mniej istotne od życia współwięźnia. Poniósł śmierć jako wierny uczeń Chrystusa. Dla Matki Teresy własne życie było nieistotne, gdy Jezus wezwał ją do służby najuboższym. Liczył się tylko On i Jego wola. Można by tu wyliczyć całą litanię świętych, zarówno z czasów odległych, jak i współczesnych. Większości z nich nie zauważamy, choć żyją tak blisko nas. Oni nie dbają, by ich zauważono. Dla nich liczy się tylko Chrystus, a wszystko inne gotowi są stracić.
Ile wart jest dla mnie Chrystus? Ile jestem gotów dać, by Go zdobyć, by Go poznać, by Go kochać? To jedno z pytań, które koniecznie trzeba sobie zadać w Wielkim Poście.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łaskami słynący Krucyfiks w Kaplicy Matki Bożej

2025-03-07 20:25

[ TEMATY ]

Jasna Góra

krucyfiks

Kaplica MB

BPJG

Krucyfiks z bocznej nawy Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze

Krucyfiks z bocznej nawy Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze

Jest bardzo przejmujący w swoim wyrazie, zwraca uwagę pielgrzymów, którzy przechodzą obok niego. W ołtarzu prawej, bocznej nawy Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze znajduje się szczególny Krucyfiks.

Niezwykle ekspresyjna i przejmująca w swoim wyrazie rzeźba konającego na krzyżu Chrystusa powstała w warsztacie Wita Stwosza w XV w. Ołtarz, w którym ją umieszczono datuje się na XVIII w. i jest jednym z najcenniejszych zabytków jasnogórskiego sanktuarium. Z jasnogórskim krucyfiksem wiążą się pewne tradycje. Niestety, nie wszystkie są potwierdzone dokumentami. Mówi o tym historyk, paulin o. Grzegorz Prus.
CZYTAJ DALEJ

Pasja Perpetui i Felicyty

Niedziela legnicka 10/2006

[ TEMATY ]

święta

pl.wikipedia.org

Maria z Dzieciątkiem oraz święte Felicyta i Perpetua

Maria z Dzieciątkiem oraz święte Felicyta i Perpetua

Podczas gdy akta męczeństwa opisują przebieg urzędowego, autentycznego postępowania sądowego w sprawach męczeństwa, to pasje męczenników ukazują męczeństwo z punktu widzenia wiary Chrystusowej. Ich chrześcijańscy autorzy zmierzają ku temu, by opisać ostatnie dni oraz śmierć męczenników, interpretując je z punktu widzenia wiary. W pasjach (opisach cierpień) materiały z akt męczeństwa wzbogacone zostają o informacje dotyczące, np. okoliczności dostania się do niewoli, warunków w więzieniu, charakterystyki osób, opisu kaźni oraz występujących przy tym cudów.

Właściwym celem pasji nie było wierne przekazanie sprawozdania odnośnie do zaistniałego męczeństwa, lecz duchowe zbudowanie wierzących oraz religijne wzmocnienie tych, którzy być może również później będą musieli doznać męczeństwa. Z wielu przekazanych pasji męczenników pierwotnego Kościoła, pasja Perepetui i Felicyty zasługuje na specjalną uwagę. Wprowadza nas ona do miasta Kartaginy, która była kiedyś znamienitą metropolią handlową i głównym miastem rzymskiej prowincji w Afryce.
CZYTAJ DALEJ

O tym mamy zapomnieć

2025-03-08 00:19

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Każda władza ma jedno zadanie, no może dwa. Pierwsze to niczym wykonawca zamówienie – wywiązać się z umowy zawartej z obywatelami w kampanii wyborczej, drugie to działanie zgodnie z prawem, czyli po prostu z zasadami.

Jeśli wyborcy chcą bardzo rozliczyć poprzednią władzę, to nawet jeśli nie jest ich większość, to rządzący mają prawo powoływać się na ich oczekiwania. Nie może to jednak odbywać się kosztem całej reszty wyborców, w tym tych, którzy postawili na ugrupowania opozycyjne. To są oczywistości, których nie trzeba byłoby powtarzać gdyby, no właśnie – tymi oczywistościami były. Ostatnio jest z tym poważny problem i można odnieść usilne wrażenie, że dla władzy ze wszystkich złożonych obietnic (ich liczba co najmniej 100) liczy się tylko jedna, nigdzie nie zapisana: Zemsta, zemsta, zemsta.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA
Niebędnik Katolika drukowany

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję