Na ten most długo czekają mieszkańcy północnej części Warszawy. Jeszcze w styczniu 2002 r. władze ówczesnych gmin Bielan i Białołęki podpisały z władzami miasta porozumienie w sprawie budowy. Gminy
przygotowały dokumenty potrzebne do wydania decyzji o warunkach zabudowy. Uregulowano wtedy kwestie związane z ochroną środowiska.
Przy obecnych obciążeniach - budową Metra i dokończeniem Trasy Siekierkowskiej, miasto dąży do realizacji budowy Mostu Północnego jak najmniejszym nakładem środków. Nie będzie więc opcji mostu
podwieszanego z pylonami jak w przypadku mostu Siekierkowskiego i Świętokrzyskiego. W proponowanej wersji budowa pochłonie nie mniej niż 500 mln zł. Most Północny będzie miał 2 km długości. Ponieważ w
miejscu budowy brzegi Wisły są dość bagniste, most przedłużony ma być estakadą wspartą na palach.
Nie ma jeszcze decyzji odnośnie dokładnych rozwiązań technicznych oraz rozwoju komunikacji dla Białołęki i Bielan. Jeśli Mostem Północnym będą kursowały tramwaje, koszt inwestycji wzrośnie kilkakrotnie.
Jednak opcja z linią tramwajową wydaje się być korzystniejsza - dzięki szynom uwolnionym od ruchu innych pojazdów, będzie można podróżować znacznie szybciej. Która opcja będzie wybrana? Pod tym
kątem wykonywane jest studium techniczno-ekonomiczne, które ma być ukończone w połowie bieżącego roku.
Prace przy budowie Mostu Północnego rozpoczną się z początkiem roku 2006. O ile nie opóźnią ich protesty Towarzystwa Miłośników Ptaków.
Pomóż w rozwoju naszego portalu