Bytomska Grupa Ewangelizacyjna Teatr „Wojeteth” podczas swojej ponad czteroletniej działalności zdążyła już dorobić się stałego grona widzów. Ci pamiętają zapewne spektakl pasyjny Chleb Życia.
Zarówno oni, jak i ci, którzy z twórczością grupy nie mieli jeszcze okazji się zetknąć, już niebawem będą mogli zapoznać się z nową realizacją tego paramisterium.
Spektakl - co typowe dla Teatru „Wojeteth” - ma formę syntetyczną, łączącą w sobie wiele kierunków i nawiązującą do różnych tradycji artystycznych. Nie jest to zwyczajne pasyjne
widowisko, których wiele w naszych kościołach. Dominuje tu teatr ruchu, nieraz pojawia się taniec współczesny. Choreografia nie unika ostrych, pełnych ekspresji ruchów, oddających kotłowaninę ludzkich
uczuć. Ascetyka, wręcz „chropowatość” ruchu i scenografii to konsekwencja świata przedstawionego przez reżysera - o. Kasjana Górskiego, Brata Mniejszego. Świat ten jest odarty z maski,
doprowadzony do kulminacyjnego punktu, w którym trzeba jakoś ustosunkować się do tego, co się przeżywa - wszystko przyjąć, lub wszystko odrzucić. Z Chrystusem ukrzyżowanym nie można iść na kompromis.
Przesłanie spektaklu nie niesie z sobą gotowych recept na życie; widz zostaje postawiony wobec konkretnego faktu - miłości Boga.
Główny wątek - męka Chrystusa - łączy się z tajemniczą rzeczywistością Eucharystii, będącej dla katolika realnym uobecnieniem się ofiary krzyżowej. Ta ponadczasowa, w każdej chwili stająca
się prawda, zostaje skonfrontowana z szarą codziennością, nieraz przytłaczającą człowieka. Dlatego też obok linearnie rozwijającej się fabuły opartej na ewangelicznym opisie ostatnich chwil przed śmiercią
Jezusa, przeplatają się niepowiązane bezpośrednio z sobą wizje odwiecznej duchowej walki dobra ze złem, toczącej się wewnątrz każdego z nas. W ten sposób miejscem akcji staje się ludzka dusza, dusza człowieka
takiego jak widz. Dzięki temu polem oddziaływania sztuki może być - podobnie jak w teatrze kantorowskim - cała rzeczywistość życiowa. Podobnie jak w średniowiecznym moralitecie, nieustannie
przenikają się dwa światy - ziemski i duchowy - obok postaci ludzi, widzimy również byty bezcielesne.
Tekst scenariusza to literacki kolaż, łączący w sobie fragmenty autorskie, słowa Pisma Świętego i Katechizmu, jak i wielu mistyków chrześcijańskich, obecne są również wypowiedzi niedawno beatyfikowanej
Matki Teresy z Kalkuty. Jednak to nie słowo ma przede wszystkim oddziaływać na odbiorcę. Muzyka, wiodąca wraz z ruchem prym w przekazie spektaklu jest różnorodna, począwszy od rytmów Dalekiego Wschodu,
przez nastrojową muzykę smyczkową, aż po wysublimowany współczesny jazz.
Wszystkie te elementy, połączone ze sobą, tworzą unikatową całość prowokującą - niczym charakteryzacja aktorów - do głębszego spojrzenia w siebie. Wszystkich, którzy potrafią się zdobyć
na taką konfrontację z samym sobą, Teatr „Wojeteth” zaprasza na spektakl w Sanktuarium Ojców Bernardynów w Dukli 3 kwietnia br. po wieczornej Mszy św., a następnie w Domu Ludowym w Jaśliskach
4 kwietnia o godz. 16.00. Wstęp wolny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu