„Przysięgam w obliczu Boga całemu Narodowi Polskiemu, iż powierzonej mi władzy na niczyj prywatny ucisk nie użyję, lecz jedynie jej dla obrony całości granic, odzyskania samowładności Narodu i ugruntowania
powszechnej wolności używać będę”. Takimi słowami Tadeusz Kościuszko zaprzysiągł 24 marca 1794 r. na Rynku w Krakowie akt powstania. Powstanie kościuszkowskie, trwające od 24 marca 1794 r.
do 16 listopada 1794 r., było patriotyczną odpowiedzią na II rozbiór Polski i rządy targowiczan, które groziły następnym podziałem kraju. Było narodowym powstaniem przeciwko Rosji, bowiem faktycznie
Polska była pod jej okupacją, a następnie także przeciw Prusom.
Naczelnik powstania to wcześniejszy bohater amerykańskiej wojny o niepodległość i wojny rosyjsko-polskiej z 1792 r. Jego doświadczenie pozwoliło mu zgromadzić wokół siebie około 4 tys. żołnierzy,
a także powołać pod broń około 2 tys. chłopów uzbrojonych w kosy i piki. Stąd też ich potoczna nazwa - kosynierzy.
Dzień 4 kwietnia 1794 r. zapisał się w sposób szczególny w krótkiej historii powstania. W tym dniu miał miejsce jeden z najważniejszych epizodów powstania kościuszkowskiego - bitwa pod
Racławicami. Zdecydowany i śmiały atak, zwłaszcza kosynierów, przyczynił się do rozbicia rosyjskiej piechoty i zdobycia dział. Było to pierwsze poważne zwycięstwo powstańców i miało ogromne znaczenie
moralne.
Dalsze losy powstania nie były już tak pomyślne. Klęska pod Maciejowicami oraz to, że Kościuszko dostał się do niewoli, wkrótce doprowadziło do układów z Rosją i ostatecznego rozwiązania oddziałów
powstańczych w dniu 16 listopada 1794 r.
W 210. rocznicę powstania warto zauważyć, że nasze miasto może poszczycić się wieloma pamiątkami tamtych wydarzeń. W południowo-zachodniej części cmentarza katedralnego znajdujemy symboliczną płytę
nagrobną bohatera spod Racławic Bartosza Głowackiego. Ranny pod Szczekocinami, umarł w Kielcach i został pochowany przy katedrze. Fakt obozowania oddziałów powstańczych w Kielcach przypomina obelisk znajdujący
się u zbiegu ul. św. Leonarda i T. Kościuszki. Napis głosi: „Tu obozował Tadeusz Kościuszko 9 i 10 czerwca 1794 r.” Na stoku wzgórza zamkowego, idąc w stronę ul. S. Staszica, znajdziemy
płytę ufundowaną przez kielczan w 100-lecie śmierci Naczelnika. Do czasu niemieckiej okupacji znajdowała się ona na frontonie dzwonnicy katedralnej. Kolejne pamiątki to ulice imienia T. Kościuszki i bohatera
spod Racławic - Głowackiego.
Odwiedzając te miejsca, warto pamiętać, że powstanie było zdecydowaną odpowiedzią na bezprawne działania wobec Polski. Świadczyło też o tym, że w społeczeństwie tkwią potężne rezerwy sił i możliwości,
które trzeba umiejętnie wykorzystać. Od powstania minęły lata, ale podobnie jak wtedy, także i dziś Polska potrzebuje mądrych przywódców, którzy potrafią umiejętnie wykorzystać ogromny potencjał Polaków
dla budowania wspólnego dobra.
Pomóż w rozwoju naszego portalu