Metropolita poznański wystosował list „z poczucia odpowiedzialności za archidiecezję i z potrzeby serca”. W adwentowym liście abp Gądecki przekonuje kapłanów, że trzeba „bronić się przed marazmem, rutyną, lenistwem”.
„Skostnienie polega na przekonaniu, że skoro dotychczasowe metody naszego duszpasterzowania sprawdzały się, to nie ma powodu, aby cokolwiek zmieniać. Taka postawa nie bierze pod uwagę tego, że świat gwałtownie się zmienia. Tracimy młodzież, a wielu ludzi odwraca się od Kościoła ze względu na to, że nie dajemy im adekwatnej odpowiedzi na nurtujące ich pytania” – zaznacza przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przypominając zdanie przypisywane kard. Augustowi Hlondowi, że ludzie tak licznie chodzą do kościoła, „bo bijemy w dzwony”, jego następca na poznańskiej stolicy biskupiej zauważył, że dzisiaj nie wystarczy już bić w dzwony, ale potrzebne jest „nawrócenie duszpasterskie”.
„Nie chodzi przy tym o zmiany dla zmian, o burzenie tego, co jest naszym dobrym doświadczeniem. Idzie raczej o otwartość na znaki czasu, na wyzwania obecnego czasu, na nowe metody duszpasterskie. Idzie o to, abyśmy umacniając tych, którzy trwają w Kościele, nie popadli w ciasnotę duszpasterską” – czytamy w liście abp. Gądeckiego.
Reklama
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zauważa, że „czasy, warunki, w których żyjemy, okoliczności naszej służby duszpasterskiej, trudności, rzeczy udane i niepowodzenia” są darem Bożym, i że błędem jest „mentalność gdybania: gdybym miał inną parafię, gdybym miał innego proboszcza, innego wikariusza, gdyby w szkole, w której uczę była inna dyrekcja, inni nauczyciele i inna młodzież, gdyby czasy nie były tak trudne”. „Bóg chce, abyśmy właśnie w tym czasie, w takich warunkach, z takimi zdolnościami jakie posiadamy, z takimi a nie innymi współpracownikami, takim właśnie parafianom służyli” – zaznacza abp Gądecki.
„Tegorocznym naszym pierwszorzędnym zadaniem jest włączanie świeckich parafian do apostolstwa” – pisze abp Gądecki do kapłanów, przypominając św. Jana Pawła II, który na wszystkich etapach swojej służby w Kościele potrafił angażować świeckich do apostolstwa. „W naszych parafiach jest wielu dobrych katolików, którzy mogliby włączyć się w apostolstwo, ale «stoją bezczynni», ponieważ nie potrafiliśmy im zlecić konkretnych zadań” – czytamy w liście metropolity poznańskiego.
Abp Gądecki przypomina też, że jedną z ważniejszych form apostolstwa świeckich w archidiecezji poznańskiej jest praca katechistów i prowadzona przez nich katecheza dla dorosłych. „Każda parafia potrzebuje takich apostołów i im większe są potrzeby, tym więcej potrzeba katechistów. Nie idzie przy tym jedynie o uzupełnienie braków wynikających z malejącej liczby księży. Chodzi raczej o rozwinięcie – niezbędnej dla dalszego trwania Kościoła – katechezy dorosłych” – zauważa metropolita poznański.
Reklama
Zdaniem przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski katechiści, ze względu na swoje świeckie doświadczenie, mogą być w niektórych sytuacjach bardziej przekonujący niż księża. „Jeśli Pan Bóg pozwoli nam zewangelizować dorosłych rodziców i zapewnić im odpowiednią formację katechetyczną, to ich małe i dorastające dzieci będą miały większą szansę na rozwój ich wiary” – czytamy w liście do kapłanów.
Abp Gądecki przestrzega też kapłanów przed zaangażowaniem politycznym. „Chciałbym zdecydowanie zwrócić uwagę na niebezpieczeństwo publicznego wiązania się niektórych księży z określonymi partiami politycznymi, a w związku z tym z utratą zaufania do Kościoła członków innych partii. Warto zauważyć, że partia (od pars) reprezentuje zawsze interes częściowy, a Kościół jest społecznością uniwersalną. Kościół z racji swej uniwersalnej misji – kierując swoje przesłanie do ludzi z wszystkich opcji politycznych – nie może utożsamiać się z żadną konkretną opcją spośród nich” – czytamy w liście metropolity poznańskiego.
Jednocześnie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przypomina, że Kościół „hierarchiczny rezerwuje dla siebie rolę nie «polityczną», lecz «metapolityczną» – rolę nauczyciela zasad moralnych, odnoszących się także do wymiaru publicznego czy politycznego”. „Z tym związana jest funkcja «krytycznego sumienia», z czego wynika, że Kościół hierarchiczny ma prawo, a nawet obowiązek zabierania głosu (krytyki) wówczas, kiedy w życiu publicznym pomijane są podstawowe zasady etyczne bądź łamane są prawa człowieka” – pisze metropolita poznański.
W liście do kapłanów abp Gądecki dostrzegł też, że wysiłek ostatnich kilku lat przyniósł wiele dobra i podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do refleksyjnego świętowania jubileuszu 1050. rocznicy chrztu Polski i Światowych Dni Młodzieży, zarówno osobom, którym przypadły „role pierwszoplanowe”, jak i tym, których praca nie została zauważona.