„Maryja pragnie obdarzać obficie,
ale przyjąć Jej dary może tylko dusza hojna”.
Prezydium w Głownie przyjęło nazwę „Bogurodzicy dającej Jezusa”. Powstało ono z inicjatywy proboszcza ks. Stanisława Banacha, który obecnie jest jego opiekunem duchowym.
Ks. Banach zetknął się z Legionem Maryi już w 1989 r. Powiedział Niedzieli Łowickiej: „Z grupą legionistów Legionu Maryi i z ks. Józefem Kowalczukiem udaliśmy się na dwa tygodnie do Irlandii.
Byliśmy tam świadkami rozmaitych prac apostolskich, które Legion prowadzi. Od tej pory jestem zdania, że to znakomita forma apostolstwa osób świeckich w Kościele”.
Czym zatem jest Legion Maryi i dlaczego wyjazd do Irlandii? Legio Mariae bierze swą nazwę od legionów rzymskich. Ma być - tak jak one - armią niepokonaną, armią Maryi. Jej sukcesy zależą
zatem od niezłomnego ducha legionistów. Legion ma pomagać Maryi w doprowadzaniu wszystkich dusz do Chrystusa. Ma być armią, która zdobywa świat dla Chrystusa przez Maryję.
Założycielem Legionu Maryi był Irlandczyk Frank Duff (1889-1980), nazwany przez kard. Leona Suenensa „geniuszem apostolatu świeckich”. Legion Maryi powstał w 1921 r., a więc na 44
lata przed ogłoszeniem Soborowego Dekretu o Apostolstwie Świeckich. Mając za cel służbę drugiemu człowiekowi w duchu i z gorliwością Maryi, szybko przekroczył granice Irlandii.
Ojciec Święty Pius XI udzielił błogosławieństwa Legionowi Maryi 16 listopada 1933 r. Powiedział wówczas: „Udzielamy specjalnego błogosławieństwa wspaniałemu i świętemu dziełu - Legionowi
Maryi. Nazwa tego dzieła mówi sama za siebie. Obraz Maryi Niepokalanej na jego sztandarach świadczy o wzniosłych i świętych rzeczach. Błogosławiona Dziewica jest Matką Zbawiciela, a także Matką nas wszystkich.
Ona współdziała w dziele naszego Zbawienia, gdyż stała się Matką naszą pod krzyżem”.
Obecnie Legion Maryi zrzesza ponad milion członków czynnych i kilka milionów członków pomocniczych z wielu krajów świata. W Polsce próby tworzenia grup Legionu Maryi były podejmowane już w 1948 r.
Jednak dopiero na początku lat 80. XX w. na życzenie Ojca Świętego Jana Pawła II ruch ten wznowił swą działalność. Istnieje obecnie w wielu diecezjach w Polsce. Główne ośrodki Legionu Maryi to Warszawa,
Lublin, Katowice i Zamość.
Legio Mariae jest katolickim ruchem apostolstwa świeckich prowadzonym pod duchowym przewodnictwem kapłana. W tym określeniu zawarte są najważniejsze założenia jego działalności, bowiem członkami Legionu
Maryi są ludzie świeccy. W swym życiu, w działalności wśród innych świeckich realizują Chrystusowy nakaz głoszenia Ewangelii. Włączają się w pracę Kościoła, dając wyraz temu, iż Kościół to nie tylko jego
hierarchia, ale wszyscy wierni.
Celem Legionu Maryi jest uwielbienie Boga i uświęcenie jego członków przez modlitwę i pracę apostolską. System Legionu jest oparty na wewnętrznej dyscyplinie jego członków, rozumiejących stawiane
im wyzwania. Formacji w duchu legionowej świętości służą cotygodniowe spotkania, obejmujące m.in. modlitwę różańcową i naukę opiekuna duchowego.
Zalecane jest częste uczestnictwo w Eucharystii i modlitwa brewiarzowa. Życie wewnętrzne legionistów pogłębiają coroczne rekolekcje. Patronką Legionu jest Maryja Niepokalana. Legioniści są zachęcani
do praktykowania „Prawdziwego Nabożeństwa do Najświętszej Maryi Panny” według wskazań św. Ludwika Marii Grignion de Montfort.
Siłę swą czerpie Legion z zawierzenia Maryi, naśladowania Jej pokory, miłości, a zwłaszcza Jej wiary. Odzwierciedlają to słowa Jana Pawła II, skierowane do legionistów włoskich w 1982 r.:
„Zamiarem waszym jest oddawać usługi każdej osobie, która jest obrazem Chrystusa, w duchu i z troskliwością Maryi”. Legioniści szerzą cześć Maryi Niepokalanej, Pośredniczki Wszelkich Łask.
W tym celu posługują się m.in. Cudownym Medalikiem Najświętszej Maryi Panny, rozpowszechniając go w różnych środowiskach.
Członkiem Legionu Maryi może być każdy katolik, prowadzący chrześcijańskie życie. Istnieją dwa rodzaje członkostwa LM. Członkowie aktywni służą pomocą kapłanowi w pracy duszpasterskiej, podejmując
pracę apostolską, przydzieloną im na cotygodniowych zebraniach. Grupa legionowa członków czynnych (tzw. prezydium) - dorosłych, młodzieży lub dzieci - liczy sobie do 15 osób. Z kolei członkowie
pomocniczy wspomagają Legion swą codzienną modlitwą. Uczestniczą w specjalnie dla nich organizowanych comiesięcznych spotkaniach.
Po trzymiesięcznym okresie próby czynni członkowie LM składają uroczyste przyrzeczenie legionowe, kierowane do Ducha Świętego, któremu - za przykładem Maryi - legioniści winni są szczególną
uległość i posłuszeństwo. Cześć i miłość do Ducha Świętego jest wyraźnie zaznaczona w modlitwach i symbolach Legionu.
Czynna praca apostolska legionistów polega na docieraniu do coraz szerszych kręgów ludzi, niesieniu im wsparcia duchowego, podtrzymywania i pogłębiania wiary katolickiej.
Przykładów pracy apostolskiej może być wiele. Legioniści głowieńscy odwiedzają mieszkańców parafii i prowadzą z nimi rozmowy na tematy religijne, wyjaśniają wątpliwości i ułatwiają kontakt z kapłanem,
proponują wspólną modlitwę. Odwiedzają ludzi samotnych, starszych, chorych. Opiekują się nimi, pomagają przezwyciężać codzienne trudności. Prowadzą bibliotekę parafialną. Czuwają przez całą niedzielę
w kościele, tak że świątynia jest otwarta dla wiernych, pragnących spotkać się z Chrystusem także między nabożeństwami. Zdobywają nowych członków dla Legionu Maryi oraz innych grup parafialnych.
Wszystkie zasady i założenia Legionu Maryi podaje Oficjalny Podręcznik Legionu Maryi, który jest przedmiotem uważnych studiów podczas cotygodniowych spotkań. Prezydium głowieńskie posiada już własne,
przywiezione z Irlandii Vexillum - proporzec Legionu. Przedstawia ono ideę zdobycia całego świata dla Chrystusa, co jest dziełem Ducha Świętego przez Maryję i Jej dzieci.
Każde prezydium, a więc i to głowieńskie, posiada swoich oficerów. Prezydentem jest siostra Bożena Karcz, wiceprezydentem - Maria Czyżewska, sekretarzem - Bożenna Dałek, a skarbnikiem
- Henryka Sadowska.
Jak miałam okazję osobiście się przekonać - spotkania legionistów odbywają się według ściśle określonego przez podręcznik programu, ale prócz modlitwy i żołnierskiej energii przepełniają je
także śmiech i ogromna wzajemna życzliwość. Wszystko to zgodnie z duchem Legio Mariae i wskazaniami Franka Duffa, który stwierdził, że jeśli na spotkaniu będzie zbyt smutno i nudno, to znak, że z legionistami
źle się dzieje!
Na zakończenie wypada wyrazić radość, iż podejmowane są takie inicjatywy, jak praca Legionu Maryi. Legioniści z Głowna liczą sobie już 13 członków czynnych, ale cały czas są otwarci na nowych. „Dobrze
byłoby, gdyby powstawały nowe prezydia. Mogłoby wtedy w naszej diecezji powstać komicjum...” - marzy głośno s. Bożenna Dałek.
Życzymy spełnienia tych marzeń.
Pomóż w rozwoju naszego portalu