Obecne problemy w górnictwie prezydent tłumaczył m.in. brakiem przygotowania przed kilku laty przez poprzednią władzę wieloletniej strategii dla tej branży, gdy była „prosperita”.
Eksperci mówią, że mamy największe zasoby węgla w Europie, że mamy węgla do wydobycia jeszcze na 200 lat i że to jest 90 proc. zasobów europejskich, z których my powinniśmy oczywiście korzystać, bo to jest nasz skarb, nasz podstawowy zasób energetyczny, nasz własny surowiec. Więc jeśli tak, to trzeba było w tym zakresie prowadzić mądrą politykę w perspektywie wieloletniej, a nie zadowalać się tym, że chwilowo są zyski - podkreślił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dziś jednak - dodał prezydent - ceny węgla spadły, a w wielu polskich kopalniach pojawił się problem.
Nadchodzi wreszcie czas, żeby się z tym problemem na poważnie zmierzyć. Oczywiście to spadło na obecną władzę, nową władzę, ale mam nadzieję, że ten program wieloletni dla polskiego górnictwa, strategiczny program wreszcie zostanie przygotowany - powiedział.
Rząd - jak mówił Andrzej Duda - nie chce bowiem pozostawić polskiego górnictwa, „pozostawić bezpańsko tego przemysłu, który nam jeszcze został”, ale chce go wspierać, by ten przemysł z powrotem był silny.
Ale to nie jest proces, który można zrealizować w jeden rok. To jest proces, który się będzie ciągnął na lata, być może nawet dłużej niż 10 - podkreślił.
Reklama
Mam także nadzieję, że zdołamy utrzymać ten wielki polski przemysł, ten, który zawsze stanowił dźwignię naszej gospodarki i na to ogromnie liczę. Jest to zobowiązanie z mojej strony, że ja będę w tym zakresie współpracował z rządem - zapewnił.
Andrzej Hrechorowicz / KPRP
Dodał, że nie ma wątpliwości co do dobrych intencji rządu.
Andrzej Duda zaznaczył, że przywracanie gospodarki na dobre tory jest związane ze znajdowaniem inwestorów, stwarzaniem warunków także w systemie podatkowym, by inwestycje się opłacały oraz wpływaniem na politykę europejską, by nie blokowano możliwości wydobycia węgla.
To także kwestia dobrej synergii pomiędzy przemysłem, który jest zagrożony emisjąCO2, a polską nauką, żeby przemysł stawał się jak najmniej emisyjny, byśmy mogli wykorzystywać węgiel stosując czyste technologie, umożliwiające jego spalanie i przetwarzanie - mówił prezydent.
Jak dodał, wpisuje się to także w plan rozwoju innowacyjnej gospodarki, do czego krokiem było podpisanie przez niego we wtorek ustawy o innowacyjności.
I myślę, że ten system, gdy szkoła znała ucznia, a uczeń znał szkołę, a przede wszystkim środowisko tej szkoły, w tym inni rodzice także znali ucznia, był dobrym rozwiązaniem - ocenił Andrzej Duda. Jego zdaniem te szkoły dobrze przygotowały uczniów do egzaminów końcowych i kontynuowania nauki.
Oczywiście jest pytanie, czego nas uczą. Z całą pewnością trzeba uczyć inaczej, niż mnie uczono w mojej szkole przed ‘89 rokiem. Ale to już - zapewniam państwa - że polska szkoła będzie uczyła prawdziwej polskiej historii, historii, w której wiadomo, kto był zdrajcą, a kto był bohaterem - podkreślił Duda.
Reklama
Wierzę w to, że te zmiany będą dobrymi zmianami, bo będą realizowane mądrze - powiedział prezydent.
Zaakcentował też, że Śląsk jest miejscem dla Polski niezwykle ważnym.
Jest przede wszystkim miejscem związanym z bardzo silnym etosem pracy. Pracy solidnej, wykonywanej nawet w trudzie, nawet ciężkiej bardzo pracy, ale zawsze wykonywanej z ogromną powagą, z myślą o rodzinie, o wspólnocie - zaznaczył Andrzej Duda.
Podkreślił, że na Śląsku wykształcił się taki etos pracy i etos wspólnoty, z których cała Polska powinna czerpać.
Dlatego nie wolno dopuścić do dalszej pauperyzacji Śląska - oświadczył prezydent.
Przed halą, w której odbywało się spotkanie demonstrowały m.in. niewielkie grupki górników z zabrzańskiej kopalni Makoszowy, do której strat od początku 2017 r. państwo nie będzie mogło już dopłacać.
Nie takie były zapewnienia i obietnice. Pracowników kopalni, do których też należę, osobiście namawiałem pod wpływem tych obietnic, że są one słuszne, realne do wykonania i uznałem, że można tym kandydatom zawierzyć. Po roku okazało się, że niestety palcem nie kiwnęli w tej sprawie, dawnych nominatów partyjnych nie ruszyli ze stanowisk i pozwalają im każdego dnia czynić coraz większe straty - mówił Marian Kudzia.
Reklama
Chcemy pokazać nasze niezadowolenie, pokazać, że nie zgadzamy się z polityką pana prezydenta, a właściwie pana prezesa. Chcemy, by pan prezydent i rząd dotrzymali słowa. Pani Szydło obiecywała, że żadna kopalnia nie zostanie zamknięta, żaden górnik nie straci pracy. Także pan prezes w styczniu obiecywał pod kopalnią Pokój, że kopalnie nie będą zamykane. Dzisiaj okazuje się, że kolejna kopalnia idzie do zamknięcia i wnet pójdą kolejne - zaznaczył Andrzej Wlazło.
Przed spotkaniem z mieszkańcami w Zabrzu prezydent złożył wieniec pod pomnikiem Poległych Powstańców Śląskich na cmentarzu przy kościele pw. św. Andrzeja Apostoła. Obelisk wraz z mogiłą upamiętnia ponad czterdziestu zabrzan, którzy walczyli w tych zrywach. Prezydent oddał tam część śląskim powstańcom, którzy - jak mówił - „walczyli o polski Górny Śląsk”.
Nie powiodło się to wtedy, ale po latach udało się, że wróciła sprawiedliwość dziejowa, że Zabrze znalazło się z powrotem w obrębie Rzeczypospolitej. Dziękuję państwu za tamto trwanie przy Polsce przez tyle lat — podkreślił.
Obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn od października 2017 r. to likwidacja ewidentnej niesprawiedliwości - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z mieszkańcami Piekar Śląskich.
- Ten wiek 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn zostaje przywrócony tą ustawą, która wejdzie w życie w przyszłym roku, w październiku. I mam nadzieję, że to jest realizacja tego, na co większość polskiego społeczeństwa rzeczywiście czekała i likwidacja ewidentnej niesprawiedliwości - podkreślił prezydent.
Reklama
Jak zaznaczył, ta wielka niesprawiedliwość w szczególności dotknęła tych ludzi, którzy najciężej pracują. - Którzy bardzo często pracują ponad siły. Ich praca przez tak długi okres była czymś, czego sobie w ogóle nie wyobrażali. Tu na Śląsku jest bardzo wielu takich ludzi - dodał Andrzej Duda.
Dziękował też samorządowi w Piekarach Śląskich za realizowanie programu 500 Plus. Dodał, że wierzy, iż Piekary Śląskie będą korzystały z Programu Mieszkanie Plus.
Wcześniej Prezydent odwiedził Kopiec Wyzwolenia, gdzie oddał hołd powstańcom śląskim, a także sanktuarium maryjne, gdzie co roku odbywają się pielgrzymki. - Państwo jako Ślązacy, a Polacy jednocześnie, jesteście niezwykle ważnym składnikiem naszego społeczeństwa, niezwykle ważnym elementem tego, co nazywamy polską tradycją, polską kulturą - podkreślił.