"Maleńki człowiek z wielkim bagażem" to hasło tegorocznego Światowego Dnia Wcześniaka. Z tej okazji pierwsza dama zorganizowała w Pałacu Prezydenckim spotkanie z rodzicami i dziećmi urodzonymi jako wcześniaki.

- Bardzo się cieszę, że najmłodsi obywatele Rzeczpospolitej są najważniejszymi osobami w siedzibie Prezydenta. Pałac Prezydencki zostanie dziś podświetlony na fioletowo na znak solidarności ze wcześniakami i ich rodzinami - podkreśliła Agata Kornhauser-Duda. - Codziennie w Polsce przychodzą na świat dzieci, które rodzą się zbyt wcześnie. To jest bardzo trudne doświadczenie dla rodziców. Ponieważ w tym pięknym momencie, jakim są narodziny, rodzice zmagają się lękiem o życie swoich dzieci oraz ich rozwój.

Pierwsza dama wielokrotnie odwiedzała oddziały położnicze i spotykała się z rodzicami wcześniaków. - To jest niezwykłe, jak rodzice i lekarze walczą o życie każdego maluszka. Lekarze mówili, że wcześniakom potrzebna jest wysokospecjalistyczna pomoc, ale także obecność obojga rodziców, którzy wzniecają nadzieję na to, że uda się uratować ich maleństwa - powiedziała Agata Kornhauser-Duda.

W Polsce co roku ponad 25 tys. noworodków przychodzi na świat przed terminem. Neonatolodzy apelują o stworzenie ośrodków, w których dzieci te będą objęte kompleksową opieką do trzeciego roku życia.

Pierwsza Dama zorganizowała w tym roku debatę pt. "Mleko Mamy jako element terapii żywieniowej wcześniaków". Wśród zaproszonych gości były rodziny wcześniaków, założyciele "banków mleka", profesorowie medycyny oraz Minister Zdrowia Konstanty Radziwiłł.