Reklama

Skansen wartości, których się dziś nie używa - post, jałmużna, modlitwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czas Wielkiego Postu odmierza zegar, który uświadamia potrzebę nawrócenia, a zarazem oczekiwanie na zbawcze działanie mocy Chrystusa.
Przez pryzmat Księgi Wyjścia spoglądamy dziś na postać Mojżesza. Ten człowiek postawił wszystko na Boga. Liturgia Słowa ukazuje go jako przewodnika, który idzie na czele ludu. Droga, którą prowadzi, wytyczona jest mapą Dekalogu. Nie zabijaj, nie oskarżaj fałszywie, kochaj Boga i bliźniego! Przykazania pozwalają dotrzeć do niezwykłego celu, gdzie miejsce, na którym staniemy, będzie ziemią świętą (por. Wj 3,5).
Docierają tam tylko wytrwali. Czasem więc trzeba zaryzykować i opuścić bezpieczne miejsce - wygodne siedzenie przed telewizorem, patrzenie w cztery ściany - aby doświadczyć niepowtarzalnej szansy: pracy na rzecz zbawienia. Ziemia naznaczona obecnością Boga wychowała zastępy świętych i męczenników. Przynosi plon wiecznego życia i dziedzictwo królestwa niebieskiego. Jest alternatywą dla ludzi wychowywanych na gruncie głupoty. To oni śmieją się, gdy ktoś wyciąga rękę do pojednania. Prawdę, miłość odsyłają do skansenu rzeczy, których się dziś już nie używa. Satysfakcję czerpią z krzywdy bliźniego. Bóg, patrząc na tak wyniszczone życie człowieka, nie przekreśla go, lecz daje jeszcze jedną szansę nawrócenia. Mówi: Zstąpiłem, aby go wyrwać z jarzma egipskiego i wyprowadzić do ziemi żyznej i przestronnej, do ziemi, która opływa w mleko i miód (Wj 3,8).
Uwolnieniem z przywiązania do złego jest ofiara życia Bożego Syna. Chrystus na drzewie krzyża ogarnął miłością wszystkich - nawet szyderców i kpiarzy. Pozwolił przebić swoje dłonie gwoźdźmi tępoty ludzkiej i milczał, gdy tłum wołał: Ukrzyżuj!
Wielki Post domaga się od chrześcijanina przemiany duchowej. Wszystko, co w naszym życiu pomija Zbawiciela, jest bezwartościowe. Społeczeństwo wychowywane bez krzyża, traci poczucie jedności. Rozbija je od środka korupcja i chęć posiadania więcej, niż mają inni. Krzyż ma swoje miejsce w domach, świątyniach, urzędach. W nich ciągle powtarza się moment Golgoty. Tam, gdzie matka klęka z dzieckiem do modlitwy, słychać wyznanie: Prawdziwie, Ten był Synem Bożym (Mt 27,54). Afery związane z osobami publicznymi, wołają do Chrystusa: Zejdź z krzyża (Mt 27,40), byśmy mogli kłamstwo nazywać prawdą. To nie fikcja, to są obrazki z naszego życia.
Św. Paweł w Liście do Koryntian poucza, abyśmy przez zazdrość, szemranie i skłonność do złego nie zostali wytraceni przez dokonującego zagłady. Mówi: Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł (1Kor 10,10-12). Historia życia podaje przykłady wielkich upadków człowieka. Upadł system władzy Hitlera, Stalina i im podobnych. Zburzono mur berliński. To miały być wieczne pomniki budowane pychą, kłamstwem i ofiarami ludzi. Tam nie było Chrystusa. Krzyż zastąpiła flaga, sierp i młot, swastyka. Są jeszcze inne upadki, które nas bolą: alkoholizm, narkomania, rozwiązłe życie, zabijanie nienarodzonych dzieci. Można wyliczać w nieskończoność. Do tych wszystkich ludzi dotkniętych nieszczęściem grzechu Psalmista kieruje słowa nadziei, mające przywrócić nowy sens ich życiu: Bóg odpuszcza wszystkie twoje winy i leczy wszystkie choroby, On twoje życie ratuje od zguby, obdarza cię łaską i zmiłowaniem (Ps 103, 3-4). Nie można zmarnować ani jednej chwili, by nie starać się być lepszym.
Post ma swoją wymowę przez to, że nie trwa tylko godzinę. Nie przelicza się na sekundy i doby. Okres czterdziestodniowej pokuty, jałmużny i modlitwy potrzebuje czasu, aby widoczne były osiągnięcia i owoce. Do wielkich rzeczy człowiek musi dojrzewać. Praktyka umartwienia może nas ocalić przed zgubnym działaniem grzechu. Wszelki kompromis z tym, co złe i co przeczy Bożemu Prawu jest niedopuszczalny. Mówi o nim Chrystus, podając za przykład mieszkańców Galilei, Siloe, Jerozolimy. Jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie (Łk 13,5).
Zbawiciel mocno wierzy w siły człowieka, skoro daje mu tak duży kredyt zaufania. Przypowieść zaczerpnięta z Ewangelii św. Łukasza przypomina nam o tym, że Mesjasz przychodzi i sprawdza owoce naszej codzienności. Prawdziwe dobre życie powinno pochłonąć nas bez reszty. Zanieśmy więc dorodne owoce naszej pracy rąk i ducha Chrystusowi, który ofiaruje się za nasze grzechy. Wsłuchajmy się w głębokie przesłanie czasu naszej wewnętrznej przemiany: Nawróćcie się sercem do Pana. Nie odkładajcie wszystkiego na potem. Miejcie odwagę żyć postem, jałmużną i modlitwą - żyjcie Bogiem!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

On już wtedy wiedział

2025-02-12 07:00

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Niemałe zamieszanie wywołała sprawa śledztwa w sprawie tzw. zamachu stanu, jak nazywane są działania, opisane w art. 127 kodeksu karnego.

Zgodnie z pierwszym punktem tego artykułu, „kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10 albo karze dożywotniego pozbawienia wolności”, a w punkcie drugim mowa jest o tych, którzy w takich działaniach pomagają i dla nich przewidziana jest kara pozbawienia wolności od lat 3 do 20. Głośne zawiadomienie prezesa Trybunału Konstytucyjnego, Bogdana Święczkowskiego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez rządzących dotyczy tego ostatniego działania opisanego w art. 127 kk, czyli „zmiany przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej”. Ja to nazywam próbą destrukcji ustrojowej, co jest stwierdzeniem pozwalającym na łatwiejsze zrozumienie, w czym leży problem.
CZYTAJ DALEJ

Rób to, co robisz – tylko z Jezusem

2025-02-12 09:00

archiwum prywatne

Przebywających na rekolekcjach Wspólnoty Przymierza Rodzin MAMRE w Albertowie (arch. Częstochowska) w niedzielę 9. lutego odwiedził ks. bp Maciej Małyga – biskup pomocniczy Archidiecezji Wrocławskiej. Podczas pobytu sprawował Eucharystię w intencji uczestników rekolekcji, wygłosił Słowo Boże oraz spotkał się na agapie z członkami wspólnoty z Archidiecezji Wrocławskiej.

Podczas homilii bp Małyga nawiązał do historii trzech biblijnych postaci, które pojawiły się podczas niedzielnej Liturgii Słowa: Izajasza, św. Pawła i św. Piotra. - Czas rekolekcji to zawsze coś szczególnego. Bóg działa, ale nasza przemiana to jest droga. Święty Piotr najpierw był na brzegu, potem nieco od niego odbił a dopiero na końcu Jezus powiedział „Wypłyń na głębię” – podkreślił kaznodzieja i przedstawił także schemat działania Boga, który również jest odwzorowany w naszym życiu. - Bóg wchodzi w naszą codzienność. Od Piotra Jezus nie chce niczego co przekraczałoby jego siły i umiejętności. Ma robić dalej to co umie, choć w innych okolicznościach. Tego chce od nas Bóg: by być dalej sobą. Ale być sobą takim jakim on ode mnie chce. Podobnie Paweł – dalej miał być gorliwy w głoszeniu Słowa Bożego, ale już nie przeciw Chrystusowi ale z Nim”. Wrocławski biskup pomocniczy podkreślił dalej, że kolejnym krokiem jest zaufanie. -Zarówno w życiu Piotra jak i w naszym to nie jest jednorazowa decyzja, tylko powtarzamy to bardzo często. Gdy Piotr zaufał i posłuchał Słowa – połów okazał się niezwykle obfity. To jest też cecha uczennic i uczniów Chrystusa – „życie w obfitości”. W końcu niezwykle ważnym w życiu wiary jest to co Piotr wyraził w słowach „jestem człowiekiem grzesznym”, Izajasz mówi „jestem mężem o nieczystych wargach”, Paweł nazywa się „ostatnim, niegodnym nazwy apostoła”. W świetle Jezusa widzę swój grzech i każdą ścieżkę, która prowadzi mnie do grzechu”. Na zakończenie homilii bp Maciej Małyga podkreślił, że ostatnim aspektem nawrócenia jest ponownie powołanie bohaterów niedzielnej Liturgii Słowa, ale na jeszcze wyższym poziomie. -Na przykładzie św. Piotra widzimy, że Jezus ponownie powołuje go do tego co już robił, ale na jeszcze wyższym poziomie. „Odtąd ludzi będziesz łowił”. To co robisz – rób dalej, ale w zgodzie z łaską.”
CZYTAJ DALEJ

Zdrapka Wielkopostna 2025 – Pielgrzymi Nadziei wyruszają w Rok Jubileuszowy

2025-02-12 18:31

[ TEMATY ]

zdrapka wielkopostna

Mat.prasowy

Z radością prezentujemy 11. edycję Zdrapki Wielkopostnej, która w tym roku wpisuje się w obchody Roku Jubileuszowego 2025. Inicjatywa, która narodziła się w 2015 roku, zyskała aprobatę Komisji ds. Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski. Zdrapka, stworzona przez Wspólnotę Życia Chrześcijańskiego w Polsce, stała się duchowym przewodnikiem dla setek tysięcy osób. W tym roku zaprasza do odkrywania Planu Pielgrzyma Nadziei, który poprowadzi wiernych przez Wielki Post i cały Rok Jubileuszowy.

Czym jest Zdrapka Wielkopostna? Zdrapka to kalendarz z zadaniami na każdy dzień Wielkiego Postu, które po zdrapaniu motywują do refleksji i działania. W tym roku, oprócz codziennych zadań, Zdrapka oferuje Plan Pielgrzyma Nadziei, czyli przewodnik po Roku Jubileuszowym. Plan zawiera inspiracje do modlitwy, postu, jałmużny, pielgrzymowania, a także do działań w rodzinie i parafii. Motywem przewodnim tegorocznej edycji jest hasło "Pielgrzymi Nadziei".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję