Z bp. Ryszardem Karpińskim, delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa na Emigracji, rozmawia Barbara Hanna Otto
Barbara Hanna Otto: - Z rozmowy z Prymasem Polski, kardynałem Józefem Glempem dowiedziałam się, że wiosną ubiegłego roku nastąpiła znacząca zmiana w prowadzeniu spraw dotyczących duszpasterstwa polonijnego polegająca na tym, iż podlegają one obecnie bezpośrednio Episkopatowi Polski, zaś dotychczas odbywało się to drogą pośrednią przez Rzym. W czym Wasza Eminencja upatruje najważniejsze znaczenie tej zmiany?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bp Ryszard Karpiński: - Obecnie biskup opiekujący się emigracją nie pracuje w oddaleniu od Kościoła w Polsce. Należy do hierarchii kościelnej; bierze regularnie udział w posiedzeniach Konferencji Episkopatu Polski. Może podzielić się z braćmi w biskupstwie tym wszystkim, co go raduje, i co go boli. I tak się też stało podczas trzech zebrań plenarnych Konferencji. Miałem przyjemność poinformować biskupów polskich o problemach duszpasterstwa emigracji w tych krajach świata, do których udało mi się już dotrzeć.
Reklama
- Reprezentując dodatek chicagowski do tygodnika „Niedziela”, nie mogę nie przypomnieć zasług Księdza Biskupa dla spopularyzowania „Niedzieli” wśród amerykańskiej Polonii. Proszę opowiedzieć czytelnikom, w jakich okolicznościach Ksiądz Biskup przywiózł „Niedzielę” do Chicago.
Reklama
- W 1994 r. uczestniczyłem w uroczystościach ku czci Matki Bożej Częstochowskiej na południu Chicago. Spotkałem się wtedy z duszpasterzami polonijnymi i rozmawialiśmy na temat możliwości sprowadzania
polskiej gazety katolickiej dla tak licznych wiernych pochodzących z naszej Ojczyzny tworzących Polonię, zarówno tę starszą, jak i nowszą, z czasów Solidarności, dla których gazeta z Polski byłaby instrumentem
łączności z krajem i Kościołem.
Zaproponowałem czterem kapłanom, żeby zaryzykowali i zaczęli zamawiać, choć po dwadzieścia egzemplarzy Niedzieli. Liczba czytelników wzrastała systematycznie, aż sięgnęła tysiąca. Rok temu, gdy jechałem
do Chicago, zadzwonił do mnie ks. infułat Ireneusz Skubiś, redaktor naczelny Niedzieli i wspomniał o planach edycji amerykańskiej w formie dodatku do ogólnopolskiego wydania czasopisma. Poruszyłem tę
sprawę na kapłańskim spotkaniu. Wszyscy zgodzili się, że chicagowski dodatek byłby bardzo potrzebny. Pierwsze rozmowy nie przyniosły jeszcze konkretnych rozwiązań, ale wkrótce padło nazwisko ks. dr Adama
Galka z archidiecezji lubelskiej, jako tego, który byłby najbardziej odpowiednią osobą do objęcia stanowiska redaktora dodatku amerykańskiego, wówczas nie mającego jeszcze żadnego tytułu. Istotnie, powierzono
to zadanie ks. Galkowi, który w sposób odpowiedzialny je realizuje.
Rola ks. Galka i tygodnika Niedziela w Chicago została zaaprobowana przez księży biskupów - Tadeusza Jakubowskiego, Tomasza Paprockiego i samego kardynała Francisa George’a, a także czytelników
polonijnych.
- Czytelnicy „Niedzieli” przeczytali w bożonarodzeniowym przesłaniu Księdza Biskupa, iż „program głębszego poznania Chrystusa został obrany duszpasterskim «drogowskazem» na nadchodzący rok”. Jak należy rozumieć zadania mediów, w szczególności prasy katolickiej, we współdziałaniu ewangelizacyjnym z polonijnym duszpasterstwem?
- Prasa katolicka ma w tutejszych uwarunkowaniach do spełnienia niezmiernie ważną rolę w ewangelizacji. Dociera do czytelników, którzy są wierzącymi i praktykującymi katolikami, uczestniczą w nabożeństwach, przystępują do sakramentów świętych; dociera do ich rodzin, przyjaciół, znajomych, ale także do tych, którzy poszukują Boga i którym potrzebna jest nowa ewangelizacja. Prasa katolicka, w tym i Niedziela podaje Słowo Boże, przytacza nauczanie Ojca Świętego, oferuje wiarygodne informacje z różnych dziedzin życia, propaguje wartości rodzinne, społeczne, narodowe.
- Nową inicjatywą ks. dr Adama Galka, redaktora „Niedzieli w Chicago” jest stworzenie programu telewizyjnego „Pielgrzym”, który w zamyśle twórców ma uzupełniać i wzmacniać oddziaływanie ewangelizacyjne prasy katolickiej. Co Ksiądz Biskup sądzi o tej inicjatywie ks. Galka?
Reklama
- Z radością powitałem nową i cenną inicjatywę ks. dr Adama Galka, żeby nie tylko przez prasę docierać do katolickiej społeczności polonijnej, ale również przez przekaz telewizyjny. Mam nadzieję, że to nie będzie zapał tylko jednego kapłana, lecz Ksiądz Redaktor znajdzie zrozumienie i poparcie dla swej pracy ze strony duchowieństwa oraz innych osób zaangażowanych w sprawy polonijne. Wierzę, że oddziaływanie ewangelizacyjne obrazu, a nie tylko tekstu drukowanego, spełni dodatkową, wzmacniającą rolę. Bardzo serdecznie zachęcam do oglądania programu Pielgrzym, jak również do współpracy z ks. Adamem, aby ten program, który już zaistniał na ekranie nie musiał być przerwany z powodu braku funduszy czy braku zainteresowania telewidzów.
- Podróżując po świecie Ksiądz Biskup widzi różne metody działania polonijnego duszpasterstwa. Różnice wynikają z odmiennych warunków. Czy istnieją uniwersalne pomysły na skuteczną ewangelizację?
- Metody oddziaływania duszpasterstwa polonijnego na świecie są bardzo zróżnicowane. Sposoby pracy, które dają efekty np. we Francji czy Wielkiej Brytanii nie do końca odpowiadają potrzebom w Stanach
Zjednoczonych i odwrotnie. Jednak głoszenie Słowa Bożego i realizowanie przykazania miłości jest uniwersalnym zadaniem dla całego Kościoła Bożego - „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, po
tym was poznają i będziecie mieć miłość jedni u drugich”. Dlatego oprócz przeróżnych partykularyzmów, czy charakterystycznych zadań w poszczególnych wspólnotach lokalnych, istnieje powszechne zadanie
ewangelizacyjne dla Kościoła, które niezależne od czasu i miejsca powinno być realizowane.
Pozdrawiam serdecznie czytelników Niedzieli w Chicago. Szczęść Boże.
- Bóg zapłać, Księże Biskupie, za rozmowę.
* Zdanie to jest dewizą bp. Ryszarda Karpińskiego