Oto szczególna para bohaterów: Faust - żyjący u schyłku średniowiecza
wędrowny lekarz, alchemik, żądny wiedzy awanturnik i jego nieodłączny
towarzysz Mefistofeles, zły duch, upadły anioł, odwieczny wróg Boga
w Jego staraniu o zbawienie człowieka.
Najsilniej "osadził" w kulturze europejskiej motyw Fausta
i Mefistofelesa Johann Wolfgang Goethe; na jego słynnej romantycznej
tragedii bazuje libretto, które włoski poeta i kompozytor Arrigo
Boito napisał do własnej opery pt. Mefistofeles.
Mefistofeles jest najnowszą propozycją repertuarową w
bydgoskiej Operze "Nova". Zainaugurował tegoroczny VIII Bydgoski
Festiwal Operowy. W Prologu dziejącym się w Niebie staje zakład między
Bogiem a Mefistem o duszę Fausta. Kolejne sceny to: Miasto (na łąkach
pod Frankfurtem, wśród świętującego tłumu, szatan zbliża się do uczonego),
Pracownia Fausta (tu człowiek przyrzeka swą duszę po śmierci w zamian
za poznanie świata, poczucie szczęścia i spełnienia), Ogród (odmłodzony
Faust zdobywa miłość czystej Małgorzaty), Sabat (szatan drwi ze świata
i słabości człowieka), Śmierć Małgorzaty (porzucona przez Fausta
dziewczyna dopuszcza się zbrodni, jednak nawet w chwili rozpaczy
nie wątpi w Boże miłosierdzie), Arkadia (przywołana z Hadesu Helena
Trojańska uosabia idealne piękno).
W Epilogu Faust, stary i syty doświadczeń, zwraca się
ku Biblii. Przeżywa chwilę pełnego szczęścia i ukojenia, która uprawnia
Mefistofelesa do odebrania jego zapłaty - nieśmiertelnej ludzkiej
duszy. Jaki będzie finał?
Nowością na bydgoskiej scenie jest zastosowanie telebimów,
które pozwalają śledzić przenikanie planów akcji i tajniki gry aktorskiej (
m.in. wzruszająca scena śmierci Małgorzaty). Spektakl gromadzi prawie
200 wykonawców - sceny zbiorowe są imponujące: biorą w nich udział
połączone chóry Opery, Akademii Muzycznej i dzieci z Pałacu Młodzieży.
Kierownictwo muzyczne sprawuje Maciej Figas. Czytelna
koncepcja plastyczna, którą zaproponował reżyser Tomasz Konina, pozwala
odczytać akcję utworu jako dziejącą się zawsze i wszędzie. Niekonwencjonalne, "
ponadczasowe" kostiumy są dziełem debiutującej w teatrze znanej projektantki
mody, Joanny Klimas. Przedstawienie uznane zostało przez krytykę
muzyczną za jedno z najciekawszych dokonań operowych ostatnich lat.
Czy w dzisiejszych czasach sztuka operowa, poza zachwytem
nad pięknem arii, duetów i monumentalnych scen chóralnych, potrafi
pobudzić widza do głębszej refleksji, zadumy nad siłą dobra i zła?
Czy mówi prawdę o współczesnym człowieku, postrzeganiu przez niego
obecności zła i uleganiu mu ?
Osądźcie Państwo sami, oglądając Mefistofelesa w Operze "
Nova". Popremierowe spektakle opery Mefistofeles w poniedziałek i
wtorek, 18 i 19 czerwca o godz. 19.00.
Pomóż w rozwoju naszego portalu