„Ja nie wydaję sądu o ludziach i politykach, chcę tylko zrozumieć cierpienia, które ich sposób postępowania zadaje ubogim i wykluczonym” – odpowiedział Ojciec Święty. Dodał, że jego największą troską są uchodźcy i imigranci. W tym kontekście przyznał, że mieszkańcy krajów bogatych, w tym również ludzie ubodzy, obawiają się, iż napływ migrantów odbierze im pracę lub obniży zarobki. W ten sposób tworzy się błędne koło, które trzeba przerwać, obalając mury i budując mosty, poszerzając zakres dobrobytu.
Franciszek zauważył, że największym złem, jakie istnieje na świecie, są nierówności i dlatego trzeba z nimi walczyć. To pieniądz tworzy nierówności i sprzeciwia się działaniom na rzecz wyrównania poziomów dobrobytu, a tym samym równości – stwierdził papież. Na pytanie, czy zdaje sobie sprawę, że popierany przezeń wzorzec społeczeństwa, w którym panuje równość, odpowiada programowi socjalizmu marksistowskiego i komunizmu, odpowiedział, że wielokrotnie była o tym mowa i jeśli już, to trzeba powiedzieć, że w tym przypadku komuniści myślą jak chrześcijanie. „Chrystus mówił o społeczeństwie, w którym to ludzie ubodzy, słabi i wykluczeni mają decydować” – przypomniał Ojciec Święty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gdy Scalfari zauważył, że dążenie do przejęcia władzy przez ubogich nieuchronnie doprowadzi do wojny, Franciszek odparł, że nigdy nie myślał o wojnie i orężu. „Krew - tak, być może zostanie przelana, ale to chrześcijanie zginą jak męczennicy, jak to się dzieje już teraz niemal na całym świecie za sprawą fundamentalistów i terrorystów z ISIS [Państwa Islamskiego]” – dodał papież. Zwrócił uwagę, że obok oręża istnieje też przekonująca siła miłości i to właśnie pod jej wpływem rozwinęło się chrześcijaństwo, liczące dziś 2,5 mld wyznawców. „Czy potrzebny był oręż i wojny? Nie. Męczennicy? Tak, i to wielu” – podkreślił Franciszek.
Na zakończenie na pytanie założyciela dziennika, czy ma wrogów w Kościele, papież odparł, że nie są to wrogowie, bo wiara łączy wszystkich. "Każdy patrzy inaczej na te same rzeczy" – dodał Ojciec Święty.