Z życia Duszpasterstwa Akademickiego „Ikona” w Legnicy
Studenci u „Robaczka”
Od 6 do 8 lutego studenci Duszpasterstwa Akademickiego „Ikona” odpoczywali w Szklarskiej Porębie u dobrego znajomego „Robaczka”. Jego „Chatka”
na Jagodowej Polanie znana jest w całej okolicy. Każdy turysta witany jest w niej serdecznym uśmiechem i kubkiem ciepłej herbaty. Jak było? Przeczytajcie wrażenia kogoś,
kto tam był, widział i słyszał, co się działo...
Na żaden wyjazd nie czekaliśmy tak niecierpliwie, jak na ten w góry, do „Chatki Robaczka” w Szklarskiej Porębie. Egzaminy zdane, jedziemy na zasłużony odpoczynek.
Sesja wydawała się ciągnąć w nieskończoność: nauka, nieprzespane noce, stres… Ale udało się! Po tym sesyjnym szale: Pan Bóg, góry, cisza, spokój, cudowne krajobrazy, spacery, rozmowy,
niezapomniane chwile z gitarą i śpiewem, wspólne przebywanie - nasza ulubiona forma spędzania czasu. „Nikt nie jest tak światły, aby mógł się obyć bez światła innych”
(św. Katarzyna Sieneńska) - czerpaliśmy więc od siebie nawzajem to najpiękniejsze światło Pana. Przewodni temat do rozmów podczas wyjazdu zadał nam nasz duszpasterz. Brzmiał on: „Co nas w życiu
motywuje?”. Podczas dyskusji padały odpowiedzi: przyjaźń, miłość, rodzina, chęć nabywania wiedzy, ciekawość świata. Wiara w Boga i potrzeba mówienia ludziom o NIM
- tę odpowiedź każdy z nas miał w swoim sercu. Zastanawialiśmy się też, jaką rolę pełnią w naszym działaniu słabości każdego z nas, czy tylko przeszkadzają?
To niesamowite, ale słowa Jezusa: „wypłyń na głębię” z niedzielnej Ewangelii były odpowiedzią na te wszystkie pytania. No właśnie, dryfować przy brzegu, na płyciźnie jest bezpiecznie
i wygodnie, natomiast gdy wypływamy na „głębię”, podejmujemy ryzyko, poświęcamy coś, otwieramy się na nowe przeżycia. Warto, bo tylko wtedy będziemy w stanie dostrzec
ten nieznany świat i JEGO - wciąż nieustannie czekającego ze swoją łaską na nasz krok, by nam to wszystko pokazać. „Bo i na morzu wytyczyłeś drogę wśród fal
- ścieżkę bezpieczną, wskazując, że ze wszystkiego możesz wybawić, by i ktoś niedoświadczony mógł wsiąść na okręt” (Mdr 14, 3-4). ON nie przeraża się naszą słabością,
lecz daje łaskę, aby słabość przemienić w wielkość i pokorę, a nasz trud w radość zbierania jego owoców. Te wszystkie słabości, trudności i upadki,
jakie spotykają nas na drodze do Boga, są piękne, ponieważ łaska i szczęście, które przez nie płynie, są jedyne, prawdziwe. Najpiękniejsze jest to, że w naszym życiu wciąż możemy
na nowo „wypływać na głębię” i za każdym razem z większą wiarą, zaufaniem, pokorą i nadzieją, że kiedyś będziemy w stanie odpowiedzieć
na wezwanie Jezusa, tak jak Piotr: „Panie, na Twoje słowo zarzucę sieci”.
Już za miesiąc na wielkim ekranie – poruszająca historia młodego chłopaka, który zmienił życie tysięcy ludzi. Premiera filmu „Carlo Acutis. Plan na życie” już 6 czerwca 2025 roku w kinach w całej Polsce.
To już drugi film o niezwykłym nastolatku, dystrybuowany przez Rafael Film. Pierwszy – Niebo nie może czekać. Historia Carla Acutisa – dostępny jest online na platformie RafaelKino. Teraz czas na kolejną, poruszającą opowieść. Premiera filmu „Carlo Acutis. Plan na życie” już 6 czerwca 2025 roku w kinach w całej Polsce.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.