Reklama

Sport

Legia remisuje z wielkim Realem!

Legia strzeliła Realowi Madryt trzy gole i sensacyjnie zremisowała z tegorocznym zwycięzcą Ligi Mistrzów 3:3! Warto zaznaczyć, że Wojskowi odrobili dwubramkową stratę.

[ TEMATY ]

sport

stadion

Krzysztof Sitkowski/KPRP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na taki wieczór jak ten czekała cała piłkarska Polska. Na Łazienkowską w fazie grupowej Ligi Mistrzów przyjeżdżał triumfator ostatniej edycji rozgrywek - wielki Real Madryt - lecz trybuny świeciły pustkami. UEFA w ten sposób ukarała mistrzów Polski za wybryki kibiców podczas spotkania z Borussią Dortmund.

Nie zaczęło się dobrze. Już w pierwszej minucie gola zdobył Gareth Bale. Kiedy na dziesięć minut przed przerwą bramkę dorzucił Karim Benzema wydawało się, że Legia po raz kolejny da sobie wbić kilka goli. Zaznaczmy, że Real w tym meczu nie wysilał się. Spokojnie rozgrywał piłkę, nie forsował tempa. Prawie każdą akcję przygotował długo, wymieniając wiele podań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na szczęście Legia nie poddała się. Mistrzowie Polski dość prostymi środkami przedostawali się pod pole karne Keylora Navasa. I to zdecydowanie wystarczało. Blisko zdobycia gola był Miroslav Radović, wydawało się, że był faulowany w polu karnym. Jednak sędzia prawidłowo nakazał grać dalej.

Legia dążyła do zdobycia bramki kontaktowej i tego dokonała! Piękną indywidualną akcją zakończoną jeszcze piękniejszym strzałem popisał się Vadis Odjidja. Kilka minut później sędzia zakończył pierwszą połowę a Legia ciągle była w grze.

Reklama

Znakomity mecz rozgrywał Michał Pazdan. Cały czas dowodził obroną, korygował jej ustawienie. Odbierając przy tym ochotę do gry Cristiano Ronaldo. Już raz, podczas Euro 2016 przy okazji ćwierćfinałowego spotkania Polska – Portugalia tak dobrze pilnował CR7, że ten nie miał okazji do zdobycia gola. Portugalczyk już w pierwszej połowie spotkania biegał po boisku zrezygnowany. Zamiast na graniu w piłkę, skupił się na machaniu rękami. Przed dwumeczem z Legią gwiazda światowej piłki miała na koncie 95 bramek zdobytych w Lidze Mistrzów, a to właśnie przeciwko mistrzom Polski mógł powiększyć swój dobytek bramkowy...

Po przerwie Królewscy nadal myśleli o wygraniu jak najmniejszym kosztem. I zostali za to ukarani.W 58. minucie gola na 2:2 strzelił Radović!

Wojskowi wcale nie zadowolili się doprowadzeniem do remisu. Zespół z Warszawy szybko znalazł sposób na to, jak wydostać się spod wysokiego pressingu Realu. W 83. minucie Thibault Moulin strzelił bramkę na 3:2 i wydawało się, że wygrana jest na wyciągnięcie ręki. Niestety na pięć minut przed końcowym gwizdkiem Hiszpanie zdołali wyrównać za sprawą Mateo Kovacića a w ostatnie minucie trafili nawet w poprzeczkę. Remis z Realem Madryt w rozgrywkach Ligi Mistrzów to jednka wielki sukces całej polskiej piłki klubowej! Oby tak dalej!

2016-11-03 07:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych: obchody 15-lecia istnienia diecezji świdnickiej

[ TEMATY ]

Msza św.

Wałbrzych

stadion

Ryszard Wyszyński

W sobotę 6 kwietnia na stadionie "Górnika" w Wałbrzychu w 14. rocznicę przejścia do Domu Ojca św. Jana Pawła II Mszy św. przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. W tym roku modlitewnej inicjatywie towarzyszyły słowa: „Jan Paweł II - Apostoł Pokoju”. To jedyna tego typu inicjatywa w Polsce. Uroczystość wpisała się w obchody XV-lecia istnienia diecezji świdnickiej.

W homilii kard. Stanisław Dziwisz podkreślił, rolę, jaką Jan Paweł II odegrał w przywróceniu wolności i suwerenności narodom w naszej części Europy. - Ojciec Święty nie dysponował żadną armią, żadną dywizją, żadnym militarnym orężem. Dysponował orężem prawdy o Bogu i człowieku. I to w konfrontacji z głoszoną przez niego prawdą padły dyktatury, budujące swoją potęgę i panowanie na kłamstwie, na zaciemnianiu prawdy o Bogu i człowieku. Jan Paweł II trafiał do ludzkich serc. Budził w nich drzemiące pragnienia życia w prawdzie i wolności, życia godnego człowieka – wskazywał kard. Stanisław Dziwisz.
CZYTAJ DALEJ

Ważne! Papież mianował nowego kardynała

2024-11-04 18:16

[ TEMATY ]

kardynał

Watykan

Vatican Media

„Don Mimmo”, jak go nazywają, został dodany do listy kardynałów, którzy otrzymają biret kardynalski 7 grudnia. Urodzony w Kalabrii, stojący na czele neapolitańskiej archidiecezji od 2020 roku, znany jest ze swojego społecznego zaangażowania na rzecz osób słabych. Liczba nowych kardynałów powraca tym samym do 21, po rezygnacji indonezyjskiego biskupa Syukuru.

Decyzja Ojca Świętego została ogłoszona dziś wieczorem przez dyrektora watykańskiego biura prasowego Matteo Bruni: „Papież Franciszek ogłasza, że umieścił wśród nazwisk nowych kardynałów, którzy zostaną kreowani podczas następnego konsystorza w dniu 7 grudnia, Jego Ekscelencję Domenico Battaglię, arcybiskupa Neapolu”.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: budujcie zgromadzenie, które jest Ciałem Chrystusa!

2024-11-09 08:10

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Łukasz Burchard

– Ta liturgia jest pełna pięknych rzeczy, bo to jest wasze dziedzictwo, ale to wy jesteście święci – mówił kard. Grzegorz Ryś w Płocku.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję