Reklama

Anioł Pański

Franciszek na „Anioł Pański”: patrzmy na człowieka oczami Boga

Do patrzenia na człowieka oczami Boga wezwał papież Franciszek w swym rozważaniu poprzedzającym dzisiejszą modlitwę „Anioł Pański” na placu św. Piotra w Watykanie.

[ TEMATY ]

Franciszek

Anioł Pański

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam wydarzenie, które miało miejsce w Jerychu, gdy Jezus dotarł do miasta i został powitany przez tłumy (por. Łk 19,1-10). W Jerychu mieszkał Zacheusz, przełożony „celników”, czyli poborców podatków. Zacheusz był zamożnym współpracownikiem znienawidzonych okupantów rzymskich, wyzyskiwaczem swojego narodu. Także i on chciał, z powodu ciekawości, zobaczyć Jezusa, ale jego stan publicznego grzesznika nie pozwalał mu zbliżyć się do Mistrza. Co więcej, był niewielkiej postury. Dlatego wspiął się na drzewo, sykomorę, przy drodze, którą miał przechodzić Jezus.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jezus zbliżając się do tego drzewa spojrzał na niego i powiedział: „Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu” (w. 5). Możemy sobie wyobrazić zdumienie Zacheusza! Ale dlaczego Jezus mówi: „muszę się zatrzymać w twoim domu”? O jaki obowiązek chodzi? Wiemy, że najwyższym obowiązkiem Jezusa jest realizacja planu Ojca wobec całej ludzkości, który spełnia się w Jerozolimie wraz ze skazaniem Go na śmierć, ukrzyżowaniem i zmartwychwstaniem trzeciego dnia. Jest to plan zbawienia, miłosierdzia Ojca. A w tym planie mieści się też zbawienie Zacheusza, człowieka nieuczciwego i pogardzanego przez wszystkich, a zatem potrzebującego nawrócenia. Rzeczywiście Biblia mówi, że kiedy Jezus go wezwał, „wszyscy szemrali: «Do grzesznika poszedł w gościnę»” (w. 7). Lud widzi w nim łajdaka, który wzbogacił się kosztem bliźniego. A jeśli Jezus powiedziałby: „Zejdź wyzyskiwaczu, zdrajco narodu, porozmawiaj ze mną, wyrównamy rachunki!”, z pewności lud oklaskiwałby taką postawę. Ale tutaj zaczynają szemrać. Jezus idzie do jego domu, do grzesznika, wyzyskiwacza.

Lecz Jezus, kierując się miłosierdziem, poszukiwał właśnie jego. A kiedy wszedł do domu Zacheusza, powiedział: „Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło” (w. 9-10). Spojrzenie Jezusa wykracza poza grzechy i uprzedzenia. A to jest ważne i musimy się tego nauczyć: spojrzenie Jezusa wykracza poza grzechy i uprzedzenia. Postrzega osobę oczyma Boga, a Jego spojrzenie nie zatrzymuje się na złu popełnionym w przeszłości, ale dostrzega przyszłe dobro. Jezus nie rezygnuje w obliczu zamknięć, ale zawsze oferuje nowe przestrzenie życia. Nie zatrzymuje się na pozorach, ale patrzy w serce, a tutaj spojrzał na zranione serce tego człowieka, zranione grzechem, chciwością, wieloma strasznymi rzeczami, jakich dopuścił się ten Zacheusz. Spogląda na to zranione serce i do niego idzie.

Reklama

Czasami próbujemy poprawić albo nawrócić grzesznika karcąc go i wyrzucając mu jego błędy i jego niesprawiedliwe zachowanie. Postawa Jezusa wobec Zacheusza wskazuje nam inną drogę: drogę ukazania osobie błądzącej jej wartości, tej wartości, którą Bóg stale widzi mimo wszystko, pomimo wszystkich jej błędów. Może to spowodować pozytywne zaskoczenie, które łagodzi serce i popycha osobę do wydobycia dobra, które ma w sobie. Okazanie zaufania osobom sprawia, że one wzrastają i się zmieniają. Tak Bóg postępuje z nami wszystkimi: nie jest ograniczony naszym grzechem, ale przezwycięża go miłością i pozwala nam odczuć tęsknotę za dobrem. A wszyscy odczuliśmy naszą tęsknotę za dobrem po jakimś błędzie. Tak czyni Bóg, nasz Ojciec, tak czyni Jezus. Nie ma osoby, która nie miałaby w sobie czegoś dobrego. Na to patrzy Bóg, aby wyciągnąć osobę ze zła.

Niech Maryja Panna pomoże nam widzieć dobro obecne w osobach, które spotykamy każdego dnia, aby wszyscy byli zachęceni do ukazania na zewnątrz obrazu Boga wyrytego w ich sercu. W ten sposób będziemy mogli się radować z powodu niespodzianek miłosierdzia Bożego, naszego Boga, który jest Bogiem niespodzianek.

[po modlitwie:] Drodzy bracia i siostry, wczoraj w Madrycie ogłoszeni błogosławionymi José Antón Gómez, Antolín Pablos Villanueva, Rafael Alcocer Martínez i Luis Vidaurrázaga González, męczennicy, zabici w Hiszpanii w minionym wieku podczas prześladowań Kościoła. Byli kapłanami, benedyktynami. Chwalmy Pana i powierzajmy ich wstawiennictwu naszych braci i siostry, którzy, niestety także i dziś, w różnych częściach świata są prześladowani za wiarę w Chrystusa.

Wyrażam moją solidarność z mieszkańcami środkowych Włoch, dotkniętymi trzęsieniem ziemi. Także dziś rano był silny wstrząs. Modlę się za rannych i za rodziny, które doznały poważnych szkód, a także za osoby zaangażowane w ratowanie i pomoc. Niech Zmartwychwstały Pan da im siłę, a Matka Boża ich strzeże.

W najbliższych dwóch dniach podejmę podróż apostolską do Szwecji, z okazji obchodów Reformacji. Zgromadzą się na nim upamiętniając i modląc się wspólnie katolicy i luteranie. Proszę was wszystkich o modlitwę, aby ta podróż była nowym etapem braterskiej pielgrzymki na drodze ku pełnej komunii.

2016-10-30 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież w Albano: niech Kościół będzie miejscem, gdzie nigdy nie patrzy się na innych z góry

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Niech Kościół będzie miejscem, gdzie nigdy nie patrzy się na innych z góry, nie osądzający, ale zawsze traktujący innych jak braci – powiedział Franciszek w kazaniu podczas Mszy św. 21 września w Albano. Wezwał swych słuchaczy, aby nie byli "detektywami życia innych, ale krzewicielami dobra wszystkich". Zaapelował również o otwieranie się na tych, którzy stoją z dala od Kościoła. Nieco ponad dwugodzinna papieska wizyta w tej podrzymskiej diecezji była związana z 300. rocznicą ponownej konsekracji miejscowej katedry św. Polikarpa.

Ojca Świętego przybyłego z Domu św. Marty do Albano – małego miasteczka pod Rzymem, będącego jednym z sześciu tzw. Kościołów podmiejskich kardynałów-biskupów – powitali przed katedrą miejscowy biskup Marcello Semeraro, burmistrz Nicola Marini i proboszcz prał. Adriano Gibellini. Gospodarz miast m.in. przekazał Franciszkowi symboliczne klucze do miasta i pokazał mu mural na jednym z domów, upamiętniający dzisiejsze wydarzenie. Dwoje dzieci wręczyło papieżowi kwiaty. Przed wejściem do świątyni Franciszek skierował kilka słów do licznie zgromadzonych osób.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent o ustawie ws. wolnej Wigilii: jest trochę czasu na rozstrzygnięcie wątpliwości

2024-12-23 09:22

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Ustawa ustanawiająca Wigilię dniem wolnym od pracy w ogóle nie dotyczy tego roku; jest trochę czasu na ewentualne rozstrzygnięcie wątpliwości - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda.

Nowela, w myśl której od 2025 r. Wigilia będzie dniem wolnym od pracy, czeka na podpis prezydenta. Prezydent Andrzej Duda pytany w RMF FM, czy podpisze ustawę, podkreślił, że odbył spotkanie ze stroną społeczną, podczas którego zgłoszono szereg zastrzeżeń. Jak tłumaczył, głosy popierające ustawę, jak i te będące przeciwko niej podzieliły się prawie po równo.
CZYTAJ DALEJ

„Przyjaciel Boga” - największy na świecie film dokumentalny o św. Janie Pawle II

2024-12-23 15:45

[ TEMATY ]

film

św. Jan Paweł II

Biały Kruk

mat. prasowy

„Przyjaciel Boga” to niezwykły film dokumentalny wydawnictwa Biały Kruk, który w wyjątkowy sposób opowiada o życiu i duchowości św. Jana Pawła II, największego autorytetu XX wieku. Reżyser Katarzyna Kotula zabiera widzów w podróż przez miejsca, które były kluczowe w życiu Karola Wojtyły – od jego rodzinnych Wadowic, przez Kraków i Kalwarię Zebrzydowską, aż po Rzym, gdzie jako papież zyskał miano „Papieża Nadziei”.

Dokument przybliża postać Jana Pawła II z perspektywy jego bliskich współpracowników. W filmie głos zabierają m.in. Arturo Mari – osobisty fotograf papieża, który przez ponad 27 lat towarzyszył mu podczas najważniejszych chwil pontyfikatu, oraz biskup Piero Marini – wieloletni mistrz papieskich ceremonii liturgicznych, czy Adam Bujak, który fotograficznie towarzyszył Janowi Pawłowi II jeszcze od czasów krakowskich. Ich wspomnienia i refleksje tworzą wyjątkowy portret papieża jako człowieka głębokiej wiary, pokory i niezwykłej mądrości.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję