Reklama

Rodacy u Ojca Świętego

Ks. Jacek Neumann urodził się 7 września 1960 r. w Ostródzie. Po otrzymaniu w 1985 r. święceń kapłańskim w Olsztynie pracował przez 8 lat jako wikariusz w parafii św. Mikołaja w Elblągu. W latach 1993-95 studiował na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu im. Jana Gutenberga w Mainz w Niemczech. Od roku 1995 kontynuował studia biblijno-pastoralne na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, będąc proboszczem i kustoszem Sanktuarium Męczeństwa św. Wojciecha w Świętym Gaju (diecezja elbląska). W 1999 r. doktoryzował się na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Od roku 1999 do 2000 był kapelanem Sióstr Klarysek w Maria Vesperbild (diecezja Augsburg) w Niemczech i spowiednikiem tamtejszego sanktuarium maryjnego. W latach 2000-03 studiował na Wydziale Teologicznym Papieskiego Uniwersytetu Angelicum w Rzymie. Obecnie przebywa w Chicago, finalizując rozprawę habilitacyjną. Autor książek: Idea zbawcza królestwa Bożego (2000), Invito alla salvezza nella parabola di Gesu (2001), Chrystologiczny charakter życia chrześcijańskiego w świetle pism św. Klary z Asyżu (wydanej przez Bibliotekę „Niedzieli” w 2002 r.) oraz licznych publikacji o tematyce teologicznej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Osoba Jana Pawła II na przestrzeni 25 lat swego Pontyfikatu przemienia spojrzenie świata na sprawy Boże i rolę Kościoła w życiu różnych społeczności. Na drodze swoich pielgrzymek przez świat z orędziem Ewangelii Ojciec Święty otwiera wiele ludzkich serc zamkniętych z lęku i obawy przed przyjęciem Prawdy Chrystusowej. Niezwykły jego charakter wiary odmienia pogląd świata na sprawy nurtujące wiele społeczeństw i narodów. Na jednym ze spotkań młodzieży z Papieżem w Rzymie w roku 2000 widniał rozwieszony ponad głowami zasłuchanych w papieską homilię transparent z niezwykłym wyznaniem: „Ojcze Święty, tylko ty nas nie okłamujesz”. Nie mógł tego nie zauważyć sam Papież, który pełny powagi słów i majestatu ważności sprawy wyjaśnił, że tym, który uczy nas Prawdy, jest sam Chrystus, a każdy, kto do Niego się zbliża, nawet, gdy skrępowany jest grzechem i ludzką słabością, zostaje ogarnięty światłem Jego zbawiającej Prawdy.
W okresie swoich 3-letnich studiów na Uniwersytecie Angelicum w Rzymie, na którym to studiował obecny Papież, nie sposób było przechodzić obojętnie obok wielu spraw przenikających życie religijne chrześcijanina. Każdy dzień życia Rzymu był wpatrywaniem się w Watykan, gdzie Jan Paweł II nadawał właściwy rytm historii Wiecznego Miasta i nie tylko. Wchodzący na Plac św. Piotra kierowali swój wzrok w stronę okna papieskiej biblioteki, z którego to prowadzi Papież każdej niedzieli modlitwę Anioł Pański transmitowaną na cały świat. Każdorazowa obecność na tej modlitwie z Ojcem Świętym w gronie wielu pielgrzymów napawała optymizmem i radością, że Papież czuje się lepiej, że mówi wyraźniej, że wszyscy go słuchają i dziękują mu entuzjastycznymi oklaskami i okrzykami: „Kochamy Cię, Ojcze Święty!”, „Niech żyje Papież!”. Uniesiona dłoń i dodawane w różnych językach słowa uśmiechającego się Jana Pawła II były przyjmowane z dużym aplauzem i euforią. Przed Placem św. Piotra parokrotnie próbowano zorganizować pikiety, demonstracje czy pochody o charakterze antykościelnym, co jednak ze strony idących na niedzielny Anioł Pański z Papieżem było przyjmowane z wielkim politowaniem i uśmiechem, że w takim miejscu i o takiej porze, to jakieś nieporozumienie i brak wyobraźni. Gdy pojawiał się w oknie Papież, policja nakazywała im uspokojenie się i w ciszy sami słuchali tego, co mówił Ojciec Święty. Gdy zakończył swoje rozważana i rozchodził się tłum, wielokrotnie ich polityczne transparenty i hasła nie pojawiały się już więcej w górze.
Najbardziej znamiennymi spotkaniami Jana Pawła II z pielgrzymami są audiencje środowe. W okresie zimowym czy niepogody tłumnie wypełnia się Aula Pawła VI, która na kilka godzin zamienia się w żywy Kościół z Apostołem naszych czasów. Jednak obecność Papieża dominuje w sposób niezwykły na spotkaniu z wiernym na Placu św. Piotra. Zarówno przed, jak i często po audiencji, Ojciec Święty przejeżdża wśród sektorów, błogosławiąc pielgrzymów. Zobaczyć z bliska Jana Pawła II jest głębokim pragnieniem każdego obecnego na audiencji, a dla niektórych staje się cudem uzyskanie sposobności podejścia do Papieża osobiście i ucałowanie jego dłoni. Tych okazji do osobistego spotkania się z Janem Pawłem II było wcześniej więcej, lecz obecnie z obawy o zdrowie Ojca Świętego, jest o nie bardzo trudno. Nie sposób ukryć własnego wzruszenia, które emanuje z głębi serca, gdy zbliżając się do Jana Pawła II widzimy jego oblicze o niezwykłym spojrzeniu świętości, przenikającym nasz utkwiony w nim wzrok. Zachwyt tego spotkania jest tak wielki, że zapomina się o wszystkim. Niejednokrotnie to sam Papież o coś zapyta, gdyż wrażenie paraliżuje i zapomina się o wszystkim, co by się chciało powiedzieć. Każdorazowe spotkanie twarzą w twarz z Ojcem Świętym pozostawia niezatarte ślady widzianej prawdy o życiu na własne oczy. Oblicze Jana Pawła II mówi, że jest coś, co tkwi w człowieku, i upodabniając go do obrazu Stwórcy. Dlatego każdorazowe osobiste spotkanie z Papieżem było z mojej strony poprzedzone nie tylko wewnętrzną radością z możliwości spotkania się, ale i skorygowaniem swego dotychczasowego życia w świetle łaski Bożej poprzez odbycie wcześniej sakramentalnej spowiedzi, by bez grzechu móc spojrzeć Ojcu Świętemu prosto w oczy i przyjąć jego apostolskie błogosławieństwo. Także wspólnie z Papieżem celebrowana Msza św. w jego kaplicy na nowo ukazała mi wartość kapłańskiej posługi w sprawowanej Eucharystii, która rozbrzmiewa jako echo Ostatniej Wieczerzy w Wielki Czwartek. To wołanie obecności Chrystusa w naszym życiu miało swoje apogeum w uczestnictwie każdego roku w Triduum Paschalnym, któremu przewodniczył każdorazowo rzeczywiście cierpiący Jan Paweł II. W roku 2002, gdy czytałem tajemnice Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum w obecności Ojca Świętego, mogłem z bliska przyglądać się krzyżowi, która dźwiga na swych ramionach ten człowiek. I chociaż minęły już dwa tysiąclecia od ukrzyżowania Jezusa, to z pewnością Jan Paweł II słyszy w swoim sercu te słowa: „Ukrzyżuj Go”. Tak bardzo wnikając w życie Jezusa, doznaje zapewne także i takiej Bożej pomocy, która pomaga mu żyć w obecnym świecie doświadczanym wieloma cierpieniami. Papież zna je nad wyraz dobrze i wszystko, co powie, ma swoje odniesienie do naprawy zła i trwania w dobru. Każde jego błogosławieństwo udzielane pielgrzymom wnosi w serca ludzkie radość, której szuka każdy, a rozpromienione łaską oblicze Jana Pawła II jest dla dzisiejszego świata prawdziwym drogowskazem, gdzie poszukiwać Prawdy o życiu, by na pewno ją znaleźć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Projekt nowelizacji kodeksu ws. częściowej dekryminalizacji aborcji skierowany do dalszych prac

2024-11-08 22:11

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe.Stock

Sejm skierował w piątek do dalszych prac w komisji nadzwyczajnej poselski projekt nowelizacji Kodeksu karnego, który zakłada częściową dekryminalizację przerywania za zgodą kobiety jej ciąży oraz dekryminalizację pomocy w samodzielnej aborcji.

Przeciwko wnioskowi o odrzucenie projektu i tym samym za skierowaniem go do komisji nadzwyczajnej zagłosowało w piątek 232 posłów z 452 biorących udział w głosowaniu. Przeciw było 216 posłów, a 4 wstrzymało się od głosu.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: co rozumiem przez słowa - "mój Bóg"?

2024-11-08 13:56

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Prorok Eliasz poszedł do Sarepty. Kiedy wchodził do bramy tego miasta, pewna wdowa zbierała tam sobie drwa. Zawołał ją i powiedział: «Daj mi, proszę, trochę wody w naczyniu, abym się napił». Ona zaś zaraz poszła, aby jej nabrać, ale zawołał za nią i rzekł: «Weź, proszę, dla mnie i kromkę chleba!» Na to odrzekła: «Na życie Pana, Boga twego! Już nie mam pieczywa – tylko garść mąki w dzbanie i trochę oliwy w baryłce. Właśnie zbieram kilka kawałków drewna i kiedy przyjdę, przyrządzę sobie i memu synowi strawę. Zjemy to, a potem pomrzemy». Eliasz zaś jej powiedział: «Nie bój się! Idź, zrób, jak rzekłaś; tylko najpierw zrób z tego mały podpłomyk dla mnie i przynieś mi! A sobie i swemu synowi zrobisz potem. Bo tak mówi Pan, Bóg Izraela: Dzban mąki nie wyczerpie się i baryłka oliwy nie opróżni się aż do dnia, w którym Pan spuści deszcz na ziemię» Poszła więc i zrobiła, jak Eliasz powiedział, a potem zjadł on i ona oraz jej syn, i tak było co dzień. Dzban mąki nie wyczerpał się i baryłka oliwy nie opróżniła się, zgodnie z obietnicą, którą Pan wypowiedział przez Eliasza.
CZYTAJ DALEJ

Jałowość rozmowy w sprawie religii w szkole

2024-11-08 22:00

[ TEMATY ]

katecheza

religia

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

W ramach Podkomisji ds. religii w szkole powołanej przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego w siedzibie MEN spotkali się przedstawiciele Rządu i Episkopatu. Wydaje się, że każda ze stron jest zwolennikiem ulubionej epoki literackiej i jej głównego hasła. KEP — uznaje romantyczny mesjanizm i cierpienie za właściwą drogę postępowania. Z kolei MEN — wykorzystując pozytywistyczną ideę pracy organicznej — krok po kroku wprowadza niekorzystne zmiany. Która koncepcja zwycięży?

Decyzja o utworzeniu wspólnej podkomisji ds. religii w szkole zapadła 16 października br. na posiedzeniu KWRiE. Omawiano wtedy m.in sprawy nauczania religii w szkołach i Funduszu Kościelnego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję