W ramach przedsięwzięcia „Sokołów Podlaski Stolicą Kulturalną Mazowsza 2004” 25 stycznia br. w kościele parafialnym w Grodzisku (gm. Sabnie) odbył się koncert kolęd.
W wykonaniu Chóru Młodzieżowego Męskiego Towarzystwa Śpiewaczego „Lira” im. Stefana Wasiaka usłyszeliśmy najpiękniejsze polskie kolędy. W programie koncertu znalazły
się między innymi znane wszystkim Dzisiaj w Betlejem czy Przystąpmy do szopy. Największe wrażenie wywarły jednak na słuchaczach kolędy góralskie oraz współczesna kolęda Obudź się Warszawo autorstwa
Anny Bernat.
Organizatorzy koncertu - Sokołowski Ośrodek Kultury i parafia rzymskokatolicka w Grodzisku zapewnili mieszkańcom powiatu sokołowskiego nie lada przeżycie. W scenerii
zabytkowego, jednego z najstarszych kościołów ziemi sokołowskiej, którego burzliwe dzieje przedstawił ks. Antoni Sieczkiewicz, wystąpił z koncertem kolęd jeden z bardziej
utytułowanych chórów warszawskich. Założony w 1990 r. i prowadzony przez prof. Jana Wiącka chór składa się z uczniów stołecznych szkół i uczelni wyższych.
Chór „Lira” dał ponad 250 koncertów na terenie kraju i poza jego granicami występując m.in. w Akademii Muzycznej i Filharmonii Narodowej w Warszawie,
kościołach i domach kultury Pomorza, Wielkopolski i Śląska. Wielokrotnie reprezentował nasz kraj na przeglądach i konkursach chóralnych na Białorusi czy Słowacji. Jest
też laureatem Praskiego Konkursu Muzyki Sakralnej „Sacrosong” oraz Ogólnopolskiego Festiwalu Polskiej Pieśni Chóralnej. W 2000 r. chór uczestniczył w „1 st.
Choir Olympics Linz 2000” w Austrii, gdzie w swojej kategorii zdobył Srebrny Dyplom.
Na zapowiadany od dawna koncert przyszło do grodziskiego kościoła wielu parafian. Wśród zgromadzonych na Mszy św. i koncercie znaleźli się m.in. Jędrzej Dmowski - przewodniczący Komisji
Kultury i Dziedzictwa Kulturowego Sejmiku Województwa Mazowieckiego, starosta sokołowski, Antoni Czarnocki oraz wójt gminy Sabnie, Piotr Kalinowski.
Dla młodych chórzystów największą atrakcją dnia, obok poznania nowych miejsc i ciekawej historii ziemi sokołowskiej, było wielkie ognisko przygotowane tradycyjnie przez proboszcza, ks.
A. Sieczkiewicza i podpatrzone u miejscowych dzieci, zjazdy z górki na foliowym worku wypchanym sianem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu