Reklama

Świat

Bp Audo: w Aleppo wciąż jest niebezpiecznie

W Aleppo trwa niekończąca się tragedia. I to nie tylko we wschodniej części tego syryjskiego miasta, opanowanej przez rebeliantów, a obleganej i stale bombardowanej przez rosyjskie lotnictwo i syryjskie siły rządowe. Dotyczy to także dzielnic zachodnich, narażonych na ataki zbrojnych grup rebelianckich. Media i wspólnota międzynarodowa zajmują się jedynie cierpieniami mieszkańców wschodniego Aleppo.

[ TEMATY ]

Syria

wojna

YouTube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wielu mówi o nich, ale nikt o nas – powiedział Radiu Watykańskiemu ordynariusz tamtejszych katolików obrządku chaldejskiego. – W zachodniej części miasta mieszka 2 mln Syryjczyków i tam jest pozostała jeszcze w Aleppo mniejszość chrześcijańska”. Bp Antoine Audo, który równocześnie kieruje syryjską Caritas, opisał utrzymującą się tam wciąż sytuację.

„Na przykład wczoraj byłem z wizytą u dwóch chaldejskich rodzin. Jedna straciła w czasie bombardowań pod koniec września ojca i jedno z dzieci, w drugiej 16-letnia dziewczyna została poważnie zraniona bombą na balkonie domu. Takie straszne historie powtarzają się od rana do wieczora. Jesteśmy bez prądu i wody, ale nikt o tym nie mówi; wszystkie informacje skupiają się na części wschodniej, gdzie są grupy zbrojne. I gdzie tu obiektywizm? Caritas nie może udać się z pomocą do wschodniej części Aleppo. Pomagamy w całej Syrii w miejscach, do których można dotrzeć, ale tam, gdzie są grupy zbrojne, nie jest to możliwe, zwłaszcza dla nas chrześcijan, którzy jesteśmy od nich niezależni. W Aleppo wciąż jest niebezpiecznie. Atmosfera strachu powoduje, że większość chrześcijan – wszyscy, którzy mają potrzebne do tego środki – opuszcza miasto. I na tym polega nasze największe cierpienie” – powiedział bp Audo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-10-11 19:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diecezja świdnicka w geście solidarności z ofiarami trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii

Pomoc duchowa i materialna dla ofiar trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii.

Zgodnie z sugestią abp. Stanisława Gądeckiego, Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, bp Marek Mendyk, Biskup Świdnicki, podjął decyzję, że niedziela 12 lutego 2023 r. będzie w diecezji świdnickiej dniem modlitwy oraz pomocy materialnej dla ofiar trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii.
CZYTAJ DALEJ

Misjonarz i mnich

Imponował misjonarską odwagą. Głosił Chrystusa tam, gdzie inni bali się zapuszczać.

Życie św. Oskara (Ansgar) przypada na czasy, gdy Europa Zachodnia zaczynała tworzyć spójną chrześcijańską kulturę. Urodził się w Amiens, leżącym w północnej Francji, w szlacheckiej rodzinie. Gdy miał 5 lat, zmarła jego matka. Ojciec umieścił go w opactwie benedyktyńskim w Korbei (obecnie Corbie), by tam zdobywał wykształcenie. Miejsce to sprzyjało nie tylko intelektualnemu, ale i duchowemu rozwojowi chłopca. Szybko zrodziły się w nim powołanie do życia zakonnego, a także zapał do działalności misjonarskiej.
CZYTAJ DALEJ

Rada Społeczna przy Arcybiskupie Poznańskim w sprawie regulacji związków partnerskich

„Projektowana nowa regulacja określana jest mianem związku partnerskiego i dotyczyć ma po pierwsze związków, które od dawna określane są w polskiej nomenklaturze prawnej mianem konkubinatu, jako mającego cechy stałości, opartego na współżyciu stron związku kobiety i mężczyzny. Jednak, po drugie, instytucja związku partnerskiego stanowić ma jednocześnie ramy prawne dla związków dwóch osób tej samej płci” - piszą członkowie Rady Społecznej przy Arcybiskupie Poznańskim w oświadczeniu w sprawie regulacji związków partnerskich.

Według nauczania Kościoła katolickiego, małżeństwo nie jest tylko ludzką instytucją, lecz wyrazem woli Bożej i ma swój początek w akcie stworzenia człowieka. Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę - jako „męża” i „mężatkę” (tłum. Cylkow; Lepiej oddają to określenia mężczyzny i kobiety w innych językach: np. czeskim: muž i žena czy rosyjskim: mużczina i żenszczina.) - jedno ze względu na drugie (Rdz. 1,27). „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem”. Jedność ciał oznacza intencję prokreacji dla stworzenia rodziny, a także wspólnotę ducha i złączenie osobistych losów. W kulturze judeochrześcijańskiej komplementarność płci i płodność należą więc do samej natury instytucji małżeństwa. Dlatego małżeństwo nie jest dostępne dla osób tej samej płci. Chrystus wyniósł małżeństwo między ochrzczonymi do godności sakramentu. Zaakcentował też jeszcze bardziej oryginalny zamysł Boży, podkreślając nierozerwalność małżeństwa: „Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19,6).
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję