Od czterech lat Kurów wiosną kojarzy się z wyścigiem kolarskim.
Tegoroczne spotkanie zwolenników dwóch kółek miało wymiar ogólnopolski.
Przybyło 120 zawodników z najodleglejszych miejsc kraju. 2 maja dla
organizatorów IV Wyścigu Kolarskiego o Puchar KSM był prawdziwie
uwieńczeniem wcześniej czynionych przygotowań, bowiem postawiony
cel zorganizowania wyścigu o charakterze ogólnopolskim wymagał spełnienia
wielu wymogów.
Na początku sezonu planowany jest kalendarz startów, w związku
z tym zgłoszono propozycję zorganizowania wyścigu do Okręgowego Związku
Kolarskiego oraz do sejmiku kategorii masters. Gdy Kurów został uwzględniony
w terminarzu, pozostały inne zadania organizacyjne: uzyskanie pozwolenia
od władz powiatowych na organizację imprezy, zabezpieczenie trasy
przez policję, służbę medyczną, znalezienie sponsorów, a także profesjonalnych
sędziów. Sam wyścig rozegrany został w kategoriach żaków, młodzików
oraz czterech kategoriach masters. Każdy oceniany był przez komisję
sędziowską. Wśród uczestników kategorii masters niewątpliwie honorowymi
gośćmi byli J. Linde - były mistrz świata, olimpijczyk w kolarstwie
torowym i R. Wrona - uczestnik wyścigu pokoju. Ostatecznie pierwsze
miejsca w poszczególnych kategoriach zajęli: żacy - P. Sztabryn,
młodzicy - P. Chudzyński (Start Lublin), masters kat. I M. Pawęzka (
Biłgoraj), kat. II W. Delżyński (Żyrardów), kat. III Z. Szczęsny (
Wrocław), kat. IV J. Linde (Łódź).
Ks. Andrzej Jachimek, asystent KSM, porównując tegoroczną
imprezę z poprzednimi wskazuje na najmocniejszą stronę wyścigu -
liczbę uczestników: "Przez trzy ostatnie lata organizowaliśmy wyścig
w zakresie regionalnym głównie dla miejscowej młodzieży i ościennych
gmin, w tym roku w kategorii młodzicy byli przedstawiciele Leżajska,
Rzeszowa, Lubartowa, Lublina, w kategorii masters Wrocławia, Szczecina,
Kołobrzegu. Wpisanie Kurowa do imprez ogólnopolskich udostępniło
informację o wyścigu szerszemu gronu zainteresowanych. Atmosfera
w czasie wyścigu sprzyjała zdrowej rywalizacji. Uczestnikom podobała
się trasa - pętla 14 km o dosyć dobrej nawierzchni w zielonym terenie
o malowniczym położeniu. Promowanie tej dyscypliny sportu poprzez
organizowanie tego typu imprez przynosi efekty". Impreza na tak wysokim
poziomie na pewno sprzyja realizacji głównego celu organizatorów,
jakim jest zachęcenie młodzieży do uprawiania tego sportu - mówi
S. Nieleszczuk, opiekun miejscowego SKS, współorganizator - zwłaszcza,
że istnieją ku temu warunki. Mamy niedaleko w Puławach dobrze prosperujący
Klub Kolarski Mostostal, współpracujemy z nim, z powodzeniem od dwóch
lat startuje M. Wręga w kategorii młodzików, poza tym jest 5 żaków (
adeptów), którzy otrzymali rowery wyczynowe i przygotowują się do
różnych imprez.
Organizatorami wyścigu byli nie tylko dorośli, szereg przygotowań
należało do zadań młodzieży zrzeszonej w miejscowym Katolickim Stowarzyszeniu
Młodzieży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu