Ucząc się do ostatniego egzaminu, czytałam z obowiązku, ale też z ciekawości o wpływie zmian cywilizacyjnych na ludzką osobowość. Co przeczytałam? W środowisku, w którym żyjemy, każdemu człowiekowi ułatwia się realizowanie jego własnych możliwości, coraz większy nacisk kładzie się na indywidualizm, który z kolei pociąga za sobą, niestety, coraz większą samotności. Stwierdza się, że jedną z głównych cech współczesnego człowieka jest pogoń za utraconą tożsamością. Nie brzmi to optymistycznie, tym bardziej gdy dodamy do tego inne charakteryzujące go cechy, takie jak: utrata poczucia sensu życia, funkcjonowanie w świecie na poziomie epizodów (człowiek - turysta), zakładających brak ciągłości i konsekwencji, dotyczy to również związków międzyludzkich, które staja się serią spotkań i epizodów. |wiat człowieka opanowuje duch konsumizmu, a drugi człowiek staje się jedynie źródłem przyjemności. W takiej rzeczywistości zmienność staje się normą, panuje chaos aksjologiczny, nic nie jest dobre, nic nie jest złe i nie wiadomo, co można nazwać dobrem, a co złem. W człowieku kształtowanym przez współczesną cywilizację rośnie poczucie zagrożenia i alienacji. Dlaczego o tym piszę i gdzie jest tutaj miejsce dla chrześcijaństwa? Otóż chrześcijaństwo może, a raczej powinno, stać się lekarstwem na wszechogarniający bałagan. Wprowadzając jasną i prostą strukturę, która w centrum umiejscawia Jezusa Chrystusa, Boga - człowieka, porządkuje obraz świata, pozostawiając jednocześnie wielką przestrzeń wolności do zagospodarowania przez własną indywidualności, oryginalność i osobowość, czyli przez wartości tak cenione przez współczesnych ludzi. Daleka jestem tutaj jednak od tezy wysuwanej przez niektórych filozofów i teologów, np. M. Birediajewa, jakoby świat zmierzał w kierunku religijnego przemienienia. Na pewno jednak religia może być ratunkiem dla wielu pojedynczych ludzi, którzy nie mogą znaleźć swojego miejsca. Naturalną potrzebą człowieka jest dążenie do bezpieczeństwa i porządku. Mogą je zapewnić różne instytucje, często o charakterze autorytarnym, może też zapewnić Kościół z proponowaną wizją wolności dziecka Bożego. To wielkie wyzwanie przed nami - członkami tego Kościoła, byśmy swoim życiem potrafili pokazać, że na tym świecie jest jeszcze sens i są wartości, według których warto żyć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu