Reklama

Rozmowy z bratem Stanisławem

„Pauper non est, cui rerum suppetit usus”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Red. Lidia Dudkiewicz: - Ludziom bogatym ciągle mało jest dóbr, jakie posiadają, trudno więc nazwać ich ludźmi szczęśliwymi. Żądza, by wciąż mieć więcej, odbiera im radość, uśmiech, zadowolenie. Nie wiedzą, po co żyją.

Br. Stanisław Rybicki FSC: - O tej mądrości wiedzieli prawdziwi filozofowie od najdawniejszych czasów, tego uczy nas zwłaszcza prawdziwa religijność, trwanie w zjednoczeniu z Panem Bogiem. Przyznajemy słuszność Horacemu, że sztuką jest być zadowolonym z tego, co się posiada. Stąd właśnie na czele kodeksu szczęścia zawartego w ośmiu błogosławieństwach stawia Boski Nauczyciel pochwałę tych, co są „ubodzy duchem”. Prawo Starego Testamentu otaczało ich szczególną opieką - mimo że obfitość dóbr materialnych była uważana za objaw błogosławieństwa Bożego. Ubogim jest przyobiecane w nagrodę Królestwo Niebieskie, gdyż oni to właśnie, nie przywiązani do niczego tu, na ziemi, w sposób niewolniczy, są najbardziej gotowi do przyjęcia Królestwa. Biorąc je w posiadanie, staną się prawdziwie bogaci.
Tak właśnie rozumowała matka młodego Tobiasza, mówiąc do swego pobożnego męża: „Co dane nam jest przez Pana do życia, to nam przecież wystarczy”. W tym duchu modli się autor Księgi Przysłów: „Boże, proszę Cię, nie dawaj mi bogactwa ni nędzy, żyw mnie chlebem niezbędnym, bym syty nie stał się niewiernym, (...) bym z biedy nie począł kraść i imię mego Boga znieważać”.

- Jakie są więc autentyczne pożytki tego umiaru, tego poprzestawania na małym?

- O tym znów mówi nam Chrystus, akcentując, że to właśnie ubogim głoszona jest Ewangelia: Bogacze, zadufani w swoich majętnościach, w swojej nadmiernej sytości, nie czują szczerej potrzeby, aby liczyć na Bożą Opatrzność. Syn Boży stał się w tajemnicy Wcielenia ubogi, aby nas duchowo ubóstwem swoim ubogacić. Im właśnie, ubogim pasterzom, aniołowie zwiastowali przyjście Mesjasza narodzonego w ubóstwie.
Przywiązanie do bogactw młodzieńca szukającego doskonałości stało się dla Chrystusa okazją do wygłoszenia pouczeń co do wartości „mamony”. Z pouczeń tych wynika, że bogactwa stanowią niemałą przeszkodę na drodze do zbawienia. Posługując się literacką hiperbolą, oświadcza, iż łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do Królestwa Niebieskiego. Dodał jednak, że u Boga wszystko jest możliwe. Jemu więc zaufajmy. On nawet o wróble się troszczy.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Apostoł ubogich i cierpiących

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław Kazimierczyk

Św. Stanisław Kazimierczyk

W dniu jego narodzin odbywało się w Krakowie przeniesienie relikwii św. Stanisława, biskupa męczennika, i stąd nasz Święty otrzymał imię Stanisław. Wiek XV, w którym przyszedł na świat św. Stanisław Kazimierczyk, to „szczęśliwy wiek Krakowa” - wiek świętych, epoka szczególnego rozkwitu życia duchowego i religijnego. O św. Stanisławie Kazimierczyku sługa Boży Jan Paweł II podczas Mszy św. beatyfikacyjnej 18 kwietnia 1993 r. mówił, że był to „żarliwy czciciel Eucharystii, nauczyciel i obrońca prawdy ewangelicznej, wychowawca, przewodnik na drogach życia duchowego, opiekun ubogich. Pamięć o jego świętości żyje i owocuje do dzisiaj. Tej pamięci lud Krakowa, a zwłaszcza lud Kazimierza, dawał wyraz przez modlitwę u jego relikwii nieprzerwanie aż do naszych czasów”. Od samego początku życie Świętego związane było z parafią i kościołem Bożego Ciała na Kazimierzu, do którego regularnie uczęszczał.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję