W marcu br. Sąd Rejonowy w Brzozowie uznał duchownego winnym naruszenia nietykalności cielesnej dzieci. Ze względu jednak na to, że czyn ten jest przestępstwem ściganym z oskarżenia prywatnego, a jego karalność już się przedawniła, postępowanie przeciwko księdzu zostało umorzone.
Apelację złożyli pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych, czyli pokrzywdzonych i ich rodziców oraz prokuratura.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Sąd Okręgowy stwierdził, że w marcowym orzeczeniu marginalnie zostały potraktowane opinie biegłych, m.in. seksuologa, psychiatry i psychologa. Sędzia uznał jednak, że nie trzeba przeprowadzać postępowania w pełnym zakresie i wskazał, aby w prowadzonym ponownie procesie sąd w Brzozowie skupił się głównie na tych kluczowych dla sprawy opiniach specjalistów.
Uzasadnienie orzeczenia zostało ujawnione tylko częściowo. Cały proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami.
Do tej pory odbyły się już dwa procesy sądowe w tej sprawie. Pierwszy trwał przez pięć lat. Rozstrzygnięcie nastąpiło w lutym 2013 r. Wówczas Sąd Rejonowy w Brzozowie skazał księdza K. na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad 13-letnim Bartkiem i trzema dziewczynkami.
Reklama
Sąd uznał wówczas na podstawie zgromadzonych dowodów, że duchowny bił dzieci, krzyczał na nie, a chłopca oskarżał także o kradzież pieniędzy. Zdaniem sądu, nie miało to jednak wpływu na samobójczą śmierć nastolatka. Ks. Stanisław K. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
Od wyroku odwołała się obrona, prokuratura i oskarżyciele posiłkowi. Sąd Okręgowy w Krośnie uchylił wyrok i skierował sprawę do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji. Wskazał m.in. brak opinii biegłych dotyczących oskarżonego. Zwrócił też uwagę na niekompletne uzasadnienie wyroku.
Rozprawa rozpoczynająca drugie postępowanie sądowe doszła do skutku przy czwartej próbie w sierpniu 2015 r. Za pierwszym razem została odroczona na wniosek obrońcy księdza, który zbyt późno odebrał zawiadomienie o terminie rozprawy. Za drugim i trzecim razem powodem był pobyt oskarżonego księdza w szpitalu.
Wyrok zapadł w marcu br. Sąd Rejonowy w Brzozowie uznał duchownego winnym naruszenia nietykalności cielesnej dzieci. Ze względu jednak na to, że czyn ten jest przestępstwem ściganym z oskarżenia prywatnego, a jego karalność już się przedawniła, umorzył postępowanie przeciwko księdzu.
13-letni Bartek popełnił samobójstwo w grudniu 2007 r. Po tej tragedii ks. Stanisław K. zrezygnował z probostwa w Hłudnie i został przeniesiony do innej parafii. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.