W Asyżu rozpoczęło się międzynarodowe spotkanie modlitewne w intencji pokoju
W Asyżu rozpoczęło się 18 września międzynarodowe spotkanie modlitewne w intencji pokoju, organizowane przez rzymską Wspólnotę św. Idziego we współpracy z archidiecezją asyską, zakonem franciszkanów i władzami miasta św. Franciszka. Przed południem miejscowy arcybiskup Domenico Sorrentino przewodniczył uroczystej Eucharystii w górnej bazylice św. Franciszka z pięknymi freskami Giotta o Biedaczynie z Asyżu. Uczestniczyli w niej także przedstawiciele innych Kościołów chrześcijańskich. 20 bm., w ostatnim dniu spotkania, weźmie w nim udział papież Franciszek.
"Dziś pierwszy dzień tego trzydniowego spotkania wielkich religii świata; dialogu, w którym wszyscy będą się modlić o pokój" - powiedział o rozpoczętym dziś wydarzeniu w Radiu Watykańskim mieszkający w Asyżu o. Ryszard Stefaniuk OFMConv. Zaznaczył, że rozpoczynają się też różne spotkania panelowe.
Inauguracja spotkania z udziałem władz państwowych, prezydenta Włoch, przedstawicieli różnych ministerstw oraz najwyższych władz różnych Kościołów odbyła się w teatrze asyskim. Spodziewany jest udział patriarchy Konstantynopola Bartłomieja. "Widziałem też przedstawicieli innych Kościołów: z Armenii, Egiptu i innych krajów Bliskiego Wschodu" - oświadczył polski franciszkanin. Dodał, że "jest to piękne wydarzenie, a łączy nas jeden cel: troska o pokój, modlitwa o pokój".
"Wszystko to odbywa się w duchu św. Franciszka. Z radością wspominamy św. Jana Pawła II, który zainicjował i rozpoczął ideę tego przepięknego spotkania, jednoczącego nas w tym bardzo teraz podzielonym świecie, gdzie trwają różne spory" - powiedział o. Stefaniuk.
W przeddzień dwudziestej rocznicy trzęsienia ziemi, które wyrządziło poważne szkody w górnym kościele bazyliki św. Franciszka w Asyżu agencja ANSA rozmawia operatorem telewizyjnym, który utrwalił moment, gdy na głowy obecnych posypały się ze sklepienia freski Giotta i Cimabue. Zginęło wtedy dwóch franciszkanów i dwóch ekspertów z biura miejscowego konserwatora zabytków, którzy chcieli ocenić stan zabytku po pierwszym nocnym wstrząsie.
26 września 1997 roku o godz. 11.40 ziemia zatrzęsła się ponownie. Jedną z ofiar był 22-letni postulant Zdzisław Borowiec, który zgodnie z wolą rodziny pochowany został na przyklasztornym cmentarzu. Operator Paolo Antolini wspomina te dramatyczne chwile jako jedno ze swych największych przeżyć. Kierował się do wyjścia z kościoła, gdy coś go zatrzymało. Wtedy nastąpił wstrząs sejsmiczny. Choć sparaliżował go strach, instynktownie włączył kamerę. Gdy fragmenty fresków runęły na posadzkę, w powietrzu uniosła się chmura pyłu, którym nie sposób było oddychać, wspomina włoski operator telewizyjny.
„Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie” (Mt 5,1) – takimi słowami ewangelista Mateusz wprowadza czytelnika do wysłuchania Jezusowego Kazania na górze, które rozpoczyna się ośmioma błogosławieństwami. Ta sama mowa u Łukasza wprowadzone została zupełnie inaczej: „Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie” (Łk 6,17). Tak jawna rozbieżność – Mateuszowa góra i Łukaszowa równina – przez wieki budziła konsternację biblistów. Próbowano wyjaśniać ją na wiele sposobów.
Jedni dowodzili, że zwyczajem wędrownych nauczycieli było powtarzanie tych samych nauk w różnych okolicznościach. Można więc z powodzeniem przyjąć, że Jezus powtarzał błogosławieństwa nie tylko na górze czy równinie, ale także w domach, synagodze czy świątyni. Inni twierdzili, że zamiarem Mateusza było ukazanie Jezusa jako nowego Mojżesza. Skoro Mojżesz wyszedł na górę, być narodowi wybranemu dać Dekalog, tak Jezus jako nowy Mojżesz wychodzi na górę, by rodzącemu się Kościołowi, dać przykazanie miłości bliźniego. Najnowsza propozycja biblistów każe sięgnąć do aramejskiego tła wygłoszenia mowy. W języku Jezusa słowo taurah oznacza zarówno „górę”, jak i „pole”. Wydaje się, że ten właśnie termin stoi u podstaw obydwu przekładów. Można więc uniknąć konsternacji spowodowanej różną lokalizacją Jezusowego kazania.
Toruński ratusz rozwiązał w sobotę wieczorem zgromadzenie przeciwników aborcji z powodu kontrowersyjnego baneru. Uczestnicy comiesięcznego Publicznego Różańca w intencji Odnowy Narodu Polskiego uznali, że pogwałcone zostało ich konstytucyjne prawo zgromadzeń i nie rozeszli się.
Andrzej Rabuszak z Urzędu Miasta Torunia kilka razy wzywał organizatorów zgromadzenia do zwinięcia jednego z banerów, na którym przedstawiony był płód usunięty w wyniku aborcji. Organizatorzy nie zastosowali się, więc urzędnik rozwiązał zgromadzenie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.