Od kilku lat Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży organizuje parafialne, diecezjalne i ogólnopolskie zawody sportowe dla młodzieży niezrzeszonej w klubach sportowych. Rywalizacja
sportowa obejmuje trzy najpopularniejsze dyscypliny: siatkówkę dziewcząt, tenis stołowy, piłkę nożną chłopców.
Jak podaliśmy w poprzednim Pelikanie, w wiosennym finale archidiecezjalnym wystąpiło aż 20 zespołów żeńskich. Siatkarki z Żołyni wygrywając te zawody zakwalifikowały
się do finału ogólnoposkiego w grodzie Kopernika - Toruniu. Duża radość, intensywne, prawie codzienne treningi, ale i zarazem obawa czy znajdą się środki na pokrycie niemałych
kosztów uczestnictwa (przejazd, zakwaterowanie, wyżywienie). Dzięki sponsorom wyjazd doszedł jednak do skutku.
12 września 2003 r. w godzinach rannych zielony mercedes wypełniony uśmiechniętymi siatkarkami pomknął w 500-kilometrową trasę. Wieczorem po kolacji w internacie
Zespołu Szkół Chemicznych odbyła się prezentacja wszystkich zespołów, potem młodzież oddała się śpiewom i rozmowom, a trenerzy ustalili system rozgrywek.
Sobota okazała się dniem niezwykle bogatym w przeżycia i wydarzenia. Po śniadaniu przystąpiono do rozgrywek. Żołynianki grały jak w transie, w tym dniu
były nie do pokonania. Wygrały wszystkie cztery mecze bez straty seta. Nawet bardzo silna Tuchola musiała uznać wyższość naszych dziewcząt. Końcowa tabela przedstawiała się następująco:
1. Żołynia
2. Tuchola
3. Biała Podlaska
4. Łowicz
5. Toruń
Drużyna zwycięska wystąpiła w składzie: Natalia Kilian, Lidia Dudek, Magdalena Gerersdorf, Katarzyna Niemiec, Małgorzata Młynek, Dorota Mach, Katarzyna Kochmańska, Katarzyna Decowska, Dorota
Kątnik, Marta Buszta.
W godzinach popołudniowych miało miejsce zwiedzanie pięknego Torunia z degustacją słynnych pierników. A wieczorem prawdziwy szał dyskotekowy.
W niedzielę, po uroczystej Mszy św. odbyło się podsumowanie finału i wręczenie nagród. Powrót z pięknym pucharem przypominał prawdziwy „wesoły autobus”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu