Centralnym punktem dnia skupienia była Msza święta, której przewodniczył w bazylice bardzkiej biskup świdnicki Ignacy Dec.
Podczas homilii hierarcha mówił o tożsamości katechety, szkole, jako miejscu posłania oraz w jakim stylu dzisiaj głosić Chrystusa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Mówiąc o tożsamości katechety kaznodzieja wskazał, że w gniazdach rodzinnych każdy został wykarmiony nie tylko mlekiem matki, ale także mlekiem słowa Bożego i mlekiem wiary, przekazanym nam przez rodziców i katechetów. – To był zaczątek naszej drogi z Bogiem. Następnie w latach młodości otrzymaliśmy drugie namaszczenie podczas Sakramentu Bierzmowania, abyśmy sami już mogli świadczyć przed drugimi ludźmi, kim jesteśmy, że jesteśmy świadkami Chrystusa z naszego wolnego wyboru – mówił bp Dec.
- Wsparci światłem Ducha Świętego, odkrywamy nasze osobiste powołanie, do życia we wspólnocie małżeńskiej, zakonnej czy kapłańskiej, czy jakiejś jeszcze innej. W ten sposób otrzymujemy przestrzeń do służby innym w roli żony, męża, kapłana, siostry zakonnej czy osoby bezżennej. I następnie, odkrywamy dodatkowe, ale bardzo ważne powołanie katechetyczne, aby być nauczycielem i przekazicielem wiary dla młodego pokolenia. We wszystkich tych rodzajach powołania towarzyszy nam modlitwa, aby światło i moc Ducha Świętego uzdalniało nas do służby drugim – podkreślał kaznodzieja.
Reklama
Następnie biskup świdnicki tłumaczył, jaką rolę spełnia szkoła dla katechety w dziele ewangelizacji. - Szkoła przekazuje uczniom na różnych poziomach informacje o człowieku, o świecie a także, głównie przez katechetów, wiedzę o Bogu, o Jego związku z człowiekiem i światem. Jest to cel informacyjny. O wiele ważniejszy jest cel wychowawczy. Szkoła winna przedłużać proces wychowania młodego człowieka zapoczątkowany w rodzinie. Szkoła jest wtedy dobra i wtedy spełnia oczekiwania rodziców, kiedy nie tylko obdarza uczniów wiedzą, ale czyni ich także lepszymi. W tym drugim o wiele trudniejszym zadaniu winniście wy, drodzy katecheci, mieć szczególny udział, właśnie w chrześcijańskim kształtowaniu osobowości ucznia – mówił biskup.
Hierarcha wskazywał także, co jest podstawowym warunkiem owocnego kształtowania umysłów i serc uczniów. – Podstawowym warunkiem owocnego kształcenia jest miłość ze strony katechety do swoich wychowanków. Dzieci, czy młodzież mają prawo i życzenie spotykać w osobach katechetek, katechetów kompetentnych nauczycieli i dobrych wychowawców. Na uczniów oddziałujemy naszym umysłem i sercem, by właśnie w nich kształtować przymioty ich umysłów i serc – podkreślał biskup świdnicki.
- Jak zdobywać szkołę, a więc uczniów i nauczycieli, dla Chrystusa? – pytał bp Dec. Odpowiadając, stwierdził, że wszelka aktywność życiowa przejawia się najjaskrawiej w działaniu, w czynach. W szkole najwięcej operujemy słowem, jednakże najbardziej wiarygodnym jest nasze postępowanie, zachowanie się wobec uczniów i nauczycieli. Mogą tu być ważne nawet małe gesty miłości, dobroci. One zwykle lepiej przemawiają do drugich niż najpiękniejsze słowa – mówił celebrans.
Kolejnym punktem dnia skupienia w Bardzie, była konferencja ks. Artura Godnarskiego, dyrektora Szkoły Nowej Ewangelizacji św. Tymoteusza z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, mówiącej o wdrażaniu w duszpasterstwo nowej ewangelizacji.