Ukazał się nowy tomik poezji Ernesta Brylla Jezioro kałuża. 15 stycznia w Duszpasterstwie Środowisk Twórczych na placu Teatralnym odbyła się jego promocja.
W zbiorze można znaleźć ponad dziewięćdziesiąt wierszy napisanych przez poetę w 2001 r.
Na promocję tomiku przybyło wielu chętnych. Jedni chcieli posłuchać wierszy czytanych przez samego autora, inni natomiast choć na chwilę oderwać się od szarej rzeczywistości. Nikt na pewno się nie
zawiódł. Sama promocja połączona była z występami muzycznymi Karoliny Balińskej (flet) oraz Julii Owczarek (fortepian), a po całej uroczystości uzbrajając się w cierpliwość
(kolejka była dość spora), było można zdobyć autograf poety z dedykacją.
Ewa Heine - dziennikarka Polskiego Radia, prowadząca promocję - przyznała, że wiersze z tomiku Jezioro kałuża są dość pesymistyczne. Należy jednak przyznać, że czytając kolejne
strofy utworów, coraz mocniej zagłębiamy się w refleksji nad Bogiem, światem, samym sobą. Taka zaduma jest dziś niewątpliwie potrzebna, ponieważ ciągle zajęci „przyziemnymi” sprawami
dnia codziennego, zapominamy o Stwórcy oraz o sferze duchowej. Jest to duże zaniedbanie z naszej strony. Na szczęście Jezioro kałuża Ernesta Brylla przypomina nam i pozwala
nadrobić to, o czym na co dzień zapominamy.
Ernest Bryll to jedna z barwniejszych postaci współczesnej, polskiej poezji. W swojej bogatej twórczości, oprócz wielu wierszy, ma także liczne dramaty. Jego Wieczernik jest
regularnie wystawiany na deskach teatrów w Tibilisi i Moskwie. Na szkle malowane cały czas zachwyca słowackich i czeskich miłośników teatru. Niestety, w Polsce
próżno szukać tych tytułów na afiszach. Miejmy nadzieję, że za jakiś czas będziemy mogli regularnie oglądać dramaty Brylla w naszym kraju.
Pomóż w rozwoju naszego portalu