Dotarła już także najstarsza grupa, która wyrusza z Warszawy, to Praska Pielgrzymka Pomocników Matki Kościoła. - Pomocnicy Maryi powstali z woli Prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego, by pomagać innym wytrwać w wierności Ślubom Narodu złożonym na Jasnej Górze w 1956 roku - przypomniał abp Henryk Hoser, który wprowadzał grupę w progi sanktuarium. - Pomocnicy Maryi byli po to, by ten zapał i to postanowienie podtrzymać, żeby pomagali innym w tej wierności, która nigdy nie jest łatwa i która wymaga dużo samozaparcia, odwagi, ofiary. Pomocnicy mają być przybocznymi drugiego człowieka, który tę walkę podejmuje – powiedział biskup warszawsko-praski.
Pielgrzymi wędrowali do Częstochowy dziewięć dni rozważając w drodze treść Ślubów Jasnogórskich. Każdy dzień był odniesieniem do kolejnego wezwania tego programu odnowy życia narodu, którego autorem jest Prymas Wyszyński. - Śluby są wciąż aktualne, widzimy jak wiele jest dziś zagrożeń, jak wciąż potrzeba nam bronić życia, bronić młodych przed deprawacją – powiedziała Pani Katarzyna z Warszawy, która od 10 lat jest Pomocnikiem Matki Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pomocnicy Maryi Matki Kościoła to ruch maryjny, który powstał z inspiracji Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego.
Reklama
Po raz pierwszy Praska Pielgrzymka Piesza wyruszyła na Jasną Górę w rok po ślubach jasnogórskich króla Jana Kazimierza w połowie XVII w. W kolejnych latach pielgrzymi wychodzili z różnych miejsc i w różnych częściach roku, zwykle z okazji uroczystości i świąt. Ostatnia pielgrzymka na Jasną Górę wyszła w roku 1917, lecz nie dotarła do celu z powodu działań wojennych na froncie w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego.
W 1983 r. została wznowiona przez Pomocników Maryi Matki Kościoła pod nazwą Praska Pielgrzymka Pomocników Maryi Matki Kościoła. W tym roku z Warszawy przyszło 110 osób.
- Czułem wielką opiekę Matki Bożej. Przynależność do wspólnoty bardzo mi pomaga, czuje się narzędziem w rękach Matki Bożej. Kard. Wyszyński jest dla mnie wielkim autorytetem, chociaż trwa jego proces beatyfikacyjny to my już uważamy, że jest święty, modlimy się przez jego wstawiennictwo zwłaszcza za Polskę, bo on bardzo ją kochał - powiedział Paweł Korbiarz z Warszawy.
- Maryja prowadzi do Jezusa. Pomocnik jest takim narzędziem, który może razem z Maryją, która nas wspiera, pomóc innym dojść do Jezusa – zauważyła pani Maria Żuchniewicz, należąca do ruchu już od 1978 r. Miała szczęście spotkać się z Prymasem Tysiąclecia i jak podkreśla był on niezwykle ciepłym człowiekiem, chociaż na zewnątrz wyglądał na oschłego.
Na uroczystość Matki Bożej Jasnogórskiej pielgrzymuje w sumie ok. 80 pieszych pielgrzymek, głównie z regionu częstochowskiego. Matka Boża Częstochowska jest bowiem główną patronką archidiecezji częstochowskiej.
Przybywają także pątnicy z sąsiadujących diecezji: łódzkiej, katowickiej, sosnowieckiej, radomskiej, gliwickiej i kaliskiej. W sumie przez 2 dni, 24 i 25 sierpnia, na Jasną Górę dociera ok. 30 tys. osób.
Reklama
Pątnicy przekonują, że warto wybrać się w drogę. - Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie, to wspaniałe rekolekcje, które trzeba przeżyć, choć fizycznie można się zmęczyć, to psychicznie odpoczywa się bardzo i niesamowicie wzmacnia duchowo – powiedział przedstawiciel pielgrzymki sosnowieckiej.
Wśród pielgrzymów są i tacy, dla których są to już kolejne w tym roku, rekolekcje w drodze.- Byliśmy tu już z pielgrzymką pieszą z Sosnowca z Włochami podczas Światowych Dni Młodzieży, potem przyszliśmy na spotkanie z papieżem Franciszkiem, teraz więc jesteśmy tu już po raz trzeci, pełni szczęścia i radości – powiedziała Krystyna z Sosnowca.
- Z Sieradza jesteśmy, trzy dni szliśmy. Trud był, ale opłacało się. Dotarliśmy w wielkim bólu, ale z uśmiechem na twarzy. Na imieniny naszej Matki przychodzimy, by zawierzyć się Bogu w ponownym ślubowaniu, by zawierzyć Maryi naszą Ojczyznę. Jestem bardzo szczęśliwa, jest wspaniale, kto nie przejdzie ten tego nie zrozumie – mówią pielgrzymi.
Wśród intencji niesionych przez pątników 277. pieszej pielgrzymki prowadzonej przez paulinów z Wieruszowa było także wołanie o pokój. Na ich plakietkach wymalowany był gołąb, symbol pokoju. – Bardzo modliliśmy o zgodę między narodami, o zaprzestanie walk religijnych, żeby nie było wojen, po prostu o pokój - powiedział Andrzej Sulla z Wieruszowa.
Reklama
Modlitwa o pokój zanoszona jest także przed Jezusem wystawionym w Najświętszym Sakramencie w ołtarzu adoracji zatytułowanym: światło pojednania i pokoju. Tryptyk, przeznaczony do sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Kibeho w Rwandzie, znajduje się w Wieczerniku. Przed tym ołtarzem modlił się papież Franciszek w Brzegach podczas Światowych Dni Młodzieży.
Wejścia pieszych pielgrzymek przed uroczystością Matki Bożej Częstochowskiej potrwają dziś do godz. 19.00., wtedy to przybędzie Piesza Pielgrzymka z Trnawy na Słowacji.
Większość z pątników pozostanie na Jasnej Górze do jutra i o 11.00 weźmie udział w Sumie odpustowej.
O godz. 17.00 odbędzie się Diecezjalna Procesja Maryjna z Katedry na Jasną Górę. Procesja przejdzie z kopią Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej pod przewodnictwem abpa Wacława Depo, metropolity częstochowskiego. O 19.00 odprawiona zostanie ostatnia Msza św. nowennowa.