Od 35 do 40 tys. zł miesięcznie - taka była wartość chleba darowanego w ubiegłym roku przez piekarnię Państwa Kitalów dla Katolickiego Ruchu Dobroczynnego „Betel” (w mniejszych
ilościach darczyńcą chleba była również piekarnia Pana Jędryki). Akcja „Chleb” prowadzona była przez funkcjonujące w ramach „Betel” Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw
Charytatywnych już od dwóch lat. Polegała na codziennym odbiorze (od poniedziałku do soboty w godzinach wieczornych) niesprzedanego przez piekarnię chleba i rozwożeniu go transportem
„betelowskim” do położonych na terenie całej archidiecezji 12 domów „Betel” zamieszkałych przez osoby niepełnosprawne. Dziełem tym zajmował się Zbigniew Dendek. Oprócz domów prowadzonych
przez „Betel” pieczywo docierało również do takich placówek kościelnych położonych na terenie Częstochowy, jak: stołówka Caritas i wierni parafii św. Antoniego, wierni parafii św.
Zygmunta, parafii archikatedralnej, dzieci w świetlicy środowiskowej przy ul. Sobieskiego, Domu dla Chłopców prowadzonego przez Siostry Obliczanki, chleb rozdawały ubogim również Siostry Nazaretanki.
Od nowego roku Państwo Kitalowie zmuszeni zostali do rezygnacji z przekazywania pieczywa na cele charytatywne. Spowodowane to zostało zmianami w przepisach: znaczącym zmniejszeniem
odpisu od podatku na cele dobroczynne. Gdyby Państwo Kitalowie chcieli w tej chwili w takim samym stopniu wspierać ludzi biednych i głodnych jak w ubiegłym
roku, musieliby płacić podatek od darowizny. Aby rozliczyć się w Urzędzie Skarbowym z niesprzedanego pieczywa, Państwo Kitalowie muszą obecnie wykazać się dokumentem potwierdzającym
utylizację (zniszczenie) pieczywa.
„Trudno zliczyć, ile osób biednych korzystało z tej formy wsparcia - mówi Andrzej Kalinowski, przewodniczący Katolickiego Dobroczynnego Ruchu «Betel». - Brak
codziennego daru w postaci chleba zawyża również koszty utrzymania w domach prowadzonych przez «Betel». Mam nadzieję, że ustawodawca zmieni ten kuriozalny przepis zmuszający
osoby wspierające biednych i ubogich do wyborów: zapłacić za podarowany chleb czy chleb zniszczyć”.
Średniowieczny zamek Sille-le-Guillaume w północno-zachodniej Francji został obdarowany kwotą 600 tys. euro przez parę, która poznała się w nim w dzieciństwie, gdy w miejscu tym działała szkoła. Zgodnie z testamentem państwa Guittet kwota zostanie przeznaczona na renowację zabytku.
Historia, którą opisały w ostatnich dniach francuskie portale informacyjne, rozpoczęła się w 1939 r., gdy w zamku mieściła się szkoła. Andre i Jeanne - wówczas w szóstej klasie - poznali się na dziedzińcu szkolnym i już się nie rozstali, aż do śmierci Andre w 2014 r. Nie mieli dzieci i w 2009 r. sporządzili testament, w którym zapisali cały swój majątek na rzecz zamku. Gdy w 2024 r. w wieku 97 lat zmarła Jeanne, wolę tę wykonano. Jesienią 2024 r. mer Gerard Galpin otrzymał list informujący o spadku.
Wybitny pisarz i naukowiec prof. Wojciech Roszkowski przedstawia w swej kolejnej książce 81 niewiarygodnych historii życiowych ludzi, którzy będąc bardzo daleko od Boga, w ten czy inny sposób znaleźli jednak drogę do Niego.
I tak na przykład poznamy mordercę i gwałciciela, który po dziesięcioleciach więzienia i pokuty odnalazł w sobie wiarę, a żywota dokonał w klasztorze. Albo zobaczymy żołnierza, który w konającym towarzyszu w okopach zauważył twarz Chrystusa. Wzruszy nas męczeństwo młodej Saudyjki, która w surowym środowisku islamskim przyjęła chrzest, za co została zabita, i to przez własnego brata. Każda opowieść jest inna, jedna bardziej niezwykła od drugiej.
Palestyński Hamas oświadczył w niedzielę, że "wkrótce" wyśle Izraelowi nazwiska trzech izraelskich zakładniczek, którą mają zostać jako pierwsze uwolnione w ramach rozejmu między obydwoma stronami. Z kolei portal Times of Israel podał, że lista z trzema nazwiskami została już wysłana Izraelowi.
"Nazwiska trzech osób, które zostaną uwolnione, być może kobiet żołnierzy lub cywilów, zostaną wkrótce przekazane" - cytuje agencja AFP anonimowego przedstawiciela Hamasu, który wyjaśnił, że opóźnienie w przekazaniu nazwisk wynika z "komplikacji na miejscu”. Według niego "wymiana zakładników i więźniów odbędzie się zgodnie z planem”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.