Modlitwa to bardzo dobry doping, który jak na razie nie jest zakazany przez federacje sportowe. Co więcej, dopingiem ten pomaga naszej reprezentacji. Skuteczność potwierdził nasz wybitny bramkarz Piotr Wyszomirski, który podczas meczu zmienił Sławomira Szmala. Komentatorzy sportowi twierdzą, że bronił naszej bramki jak natchniony, bo w całym spotkaniu obronił 15 rzutów, mając fantastyczną, 48% skuteczność. Tuż po meczu Wyszomirski zdradził sekret swojej taktyki. - Modliłem się przed meczem, modliłem się także w trakcie meczu. Prosiłem również Sławka Szmala, aby to robił. Wymodliliśmy to zwycięstwo - wyznał Wyszomirski.
Polscy szczypiorniści słyną z tego, że nie wstydzą się swojej wiary i chętnie o tym mówią. Kilka miesięcy temu nagrali nawet piękny spot " Duma, Ojczyzna, Piłka ręczna", na którym z dumą przywdziewają barwy narodowe, ale także czynią na piersiach znak krzyża i pokazują różaniec w dłoniach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
To nie jest pierwsze świadectwo wiary naszego bramkarza Piotra Wyszomirskiego. Pamiętam, jak podczas mundialu w Katarze pochwalił się na swoim facebooku modlitwą i udziałem w codziennej Mszy św. " Wszyscy się pytają co się stało? Skąd ten wynik? Niesamowita drużyna która wygrywa w końcówkach meczów! Skąd taka siła w tej reprezentacji? Trzeba bardzo serdecznie podziękować naszemu kochanemu kapelanowi ks. Edwardowi Pleniowi! Był z nami w Katarze i odprawiał nie tylko niedzielne Msze Święte, ale także przed meczami! To BÓG dodawał sił reprezentacji Polski!" - napisał tuż po zdobyciu brązowego medalu Wyszomirski.
Oczywiście modlitwa, to nie wszystko. Oni przecież non-stop ciężko trenują, aby osiągać swoje sukcesy. Ale może właśnie duchowy doping płynący z sakramentów i modlitwy dodaje naszym szczypiornistom niespotykanej siły w bardzo ciężkich momentach.
W przypadku meczu z Chorwacją Piotr Wyszomirski dał świadectwo wiary w swoją modlitwę, ale także modlitwę innych. Prosił bowiem swojego kolegę o duchowe wsparcie dla niego. Czyli dokładnie takiego wsparcia, jakiego może udzielić sportowcom każdy z nas.
Kibicując Reprezentacji Polski podczas igrzysk olimpijskich w Rio można używać do woli duchowego dopingu, aby w ten sposób pomagać naszym sportowcom. Proponuję więc zestaw polskiego kibica składający się z pilota telewizyjnego i różańca w dłoni.