10 lat istnienia to dla Chóru „Przemienienie” działającego przy sanktuarium Przemienienia Pańskiego w Cmolasie i dla tamtejszej wspólnoty parafialnej okazja do radosnego
dziękczynienia i świętowania. Wyrazem tego był koncert w wykonaniu wspomnianego chóru, Orkiestry Dętej OSP z Dobrynina i solistów - uczniów ZSM nr 1 z Rzeszowa,
a zarazem stypendystów Fundacji Szkolnictwa Muzycznego. Na jego program złożyły się kolędy, utwory na chór i orkiestrę, słynne arie operowe i operetkowe, melodie ze znanych
musicali, pokazy taneczne.
Inicjatorem koncertu, który odbył się 3 stycznia, był kustosz sanktuarium ks. prał. Kazimierz Szkaradek, patronat objął wójt Gminy Cmolas Eugeniusz Galek, a wsparli materialnie liczni sponsorzy
z Cmolasu i Kolbuszowej. Na koncert przybył m.in. senator Mieczysław Janowski, prezes Rady Fundacji Szkolnictwa Muzycznego.
W pierwszej części koncertu, w świątyni, chór pod batutą Renaty Wrażeń i orkiestra, którą dyrygował kapelmistrz Edward Guzik, wykonali m.in. kolędę Bóg się rodzi (a ostatnią
jej zwrotkę Podnieś rączkę Boże Dziecię zaśpiewali na zakończenie wspólnie z chórem i orkiestrą wszyscy słuchacze), brawurową Fanfara e danza K.-P. Bruchmana, znaną pieśń Laudate
Dominum Ch. Gounoda, klasyczny utwór Ave verum W. A. Mozarta czy znaną m.in. z wykonania przez Mirelle Mathieu Santa Maria dela Mer. W takich utworach jak Romanza F. Chopina, Tranen
Lugen nicht, Time to say goodbye czy Serenata Sentimentale solowe partie wokalne wykonali Anna Skiba i Sebastian Boguszewski, a partie instrumentalne Erwin Żebro (trąbka) i Piotr
Szabat (skrzypce) - stypendyści wspomnianej Fundacji.
Druga część koncertu, która odbyła się w sali gimnastycznej SP i Gimnazjum w Cmolasie, miała charakter zdecydowanie karnawałowy. W wykonaniu orkiestry z Dobrynina
i solistów zabrzmiały m.in.: Summertime G. Gerschwina, O sole mio E. Di Capua, Przetańczyć całą noc z musicalu My fair lady czy Usta milczą, dusza śpiewa z opery
Wesoła wdówka F. Lehara. Takim utworom jak: Tico tico, Mister Boogie, Einzug der Gladiatoren czy Tribute to Disney towarzyszyły występy wieloosobowych, dziewczęcych grup tanecznych działających przy orkiestrze.
Na koniec zabrzmiał Marsz Radetzky’ego. Publiczność jeszcze długo nie pozwoliła artystom zejść ze sceny, prosząc o bisy i dziękując za wspaniały koncert.
Pomóż w rozwoju naszego portalu