„Odszedł wybitny mąż stanu, wybitny człowiek, nadzwyczaj skromny i życzliwy” - powiedział prezydent Jacek Majchrowski.

„Zawsze wspominam historię, kiedy poszedłem do Niego z propozycją nadania Mu Honorowego Obywatelstwa Miasta Krakowa. Powiedział że nie czuje się godny i że jest po prostu obywatelem miasta, co – jak podkreślił – można sprawdzić w księgach wieczystych, w związku z tym to honorowe obywatelstwo jest mu niepotrzebne” - wspomina prezydent. „W związku z tym otrzymał drugie najwyższe odznaczenie krakowskie – Cracoviae Merenti – tu już nie miał możliwości wytłumaczenia swojej odmowy” - dodał prezydent Majchrowski.

„Śmierć kardynała przyjmujemy z głębokim żalem, bo zawsze jak odchodzi ktoś taki – odczuwamy wielki żal i jest nam przykro. Te uczucia dotyczą wszystkich, obojętne czy ktoś jest wierzący czy nie – ta postać zawsze wzbudzała respekt, szacunek, a nawet umiłowanie – powiedział Jacek Majchrowski.

W księdze kondolencyjnej Prezydent Krakowa wpisał m.in.: „Głęboko poruszeni żegnamy naszego ukochanego Metropolitę – wiernego kontynuatora dzieła Kardynała Karola Wojtyły na krakowskiej stolicy biskupiej, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli współczesnego polskiego Kościoła – serdecznego, współczującego Duszpasterza, którego szlachetna postawa zawsze będzie dla nas wzorem służby Bogu i ludziom".

Kard. Franciszek Macharski zmarł 2 sierpnia w Krakowie.