Trzydniowe rekolekcje prowadził o. Kazimierz Wasilewski z Niepokalanowa, dawny wikariusz i administrator nurzeckiej parafii. Mszy św. przewodniczył bp Antoni Dydycz. Uczestniczyło w niej ponad 600 parafian.
W modlitwie pożegnalnej u Sióstr Urszulanek Ksiądz Biskup mówił: „Obraz zatrzymał się u Sióstr tak jak niegdyś Chrystus u sióstr Marii i Marty, aby rozpocząć na nowo wędrówkę po naszej diecezji. Teraz
będzie przebywać w parafii Nurzec, dlatego zachęcam do serdecznej i gorącej modlitwy, abyśmy w ten sposób mogli wyrazić naszą wdzięczność, a jednocześnie przemyśleć wiele spraw, uprosić dary potrzebne
dla dzieci i dorosłych”. Pod przewodnictwem bp. A. Dydycza, dziekana ks. Bogdana Kiszko i proboszcza ks. Jerzego Olszewskiego młodzież w asyście harcerzy niosących zapalone pochodnie przeniosła obraz
od Sióstr Urszulanek na plac kościelny. Procesji towarzyszyło bicie kościelnych dzwonów. Obraz powitał o. Kazimierz Wasilewski, który w trakcie błogosławieństwa Obrazem, przypomniał tutejszych zmarłych
księży proboszczów: Władysława Pawlonkę, Zenona Pietrzuczaka i Romana Trusiaka. Następnie młodzież przekazała Obraz strażakom, którzy wnieśli go do kościoła.
W czasie Mszy św. sprawowanej przez Księdza Biskupa, Ksiądz Proboszcz odczytał telegram Ojca Świętego i powitał Pana Jezusa: „Różni malarze próbowali przedstawiać Chrystusa. Ta ikona Jezusa Miłosiernego
jest wyjątkową z racji tej okoliczności, iż polecenie namalowania Obrazu wydał s. Faustynie sam Jezus Chrystus. Miało to miejsce w Domu Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia 22 lutego 1931 r. «Wieczorem,
gdy byłam w celi ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej. Jedna ręka podniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersi. Z szaty wychodziły dwa wielkie promienie - jeden czerwony,
a drugi blady. Po chwili powiedział mi Jezus - wymaluj obraz według rysunku, który widzisz» (Z Dzienniczka s. Faustyny).
Kończąc powitanie Ksiądz Proboszcz prosił Chrystusa o błogosławieństwo i miłosierdzie dla parafian, aby byli wierni Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu.
Dzieci witając Obraz przypomniały, że Jezus brał je niegdyś w objęcia. Wyraziły przekonanie, że tylko z Chrystusem mogą być one szczęśliwe. „Dziś stajemy przed Tobą, aby dziękować Ci Jezu za łaski,
przepraszać, prosić o błogosławieństwo, zawierzać losy parafii i każdego z nas. Jezu, pochyl się nad nami grzesznymi, ulecz słabości, przezwyciężaj wszelkie zło, abyśmy w Tobie znajdowali źródło nadziei”
- mówił w imieniu rodziców Robert Sobieszuk, dyrektor Szkoły Podstawowej w Nurcu.
W słowie wstępnym Pasterz podkreślił, że Chrystus tak jak dwa tysiące lat temu, tak też dziś w Obrazie przemierza naszą ziemię, odwiedza parafię. Jego obecność przybliża czasy, kiedy to nauczał, pocieszał,
leczył, wskrzeszał, a przede wszystkim błogosławił i jak niegdyś w domu Marty i Marii, tak teraz u Sióstr Urszulanek, nieco odpoczął.
W homilii o. Wasilewski zwrócił uwagę na to, że Obraz przedstawia Chrystusa w godowej szacie. Jego odświętna szata i gest wyciągniętej ręki wyraźnie wskazuje, że Chrystus puka do naszego serca. W
swojej ziemskiej wędrówce, kiedy odczuwał zmęczenie mówił, że lisy mają nory, ptaki gniazda, a Syn Człowieczy nie ma gdzie głowy skłonić (por. Mt 8, 20). Aby nas nie spotkał ten zarzut winniśmy na podobieństwo
życzliwości panującej w domu Marii i Marty zaprosić Go do swojego życia.
Przed Mszą św. o północy w adorację Najświętszego Sakramentu i Chrystusa Miłosiernego włączyli się mieszkańcy okolicznych wsi, grupy modlitewne Oazy Rodzin, Słowa Bożego i Kółek Różańcowych. Po Mszy
św. parafianie i Siostry zakonne adorowały Chrystusa w kaplicy zakonnej.
W sobotę, po procesjonalnym przeniesieniu Obrazu do kościoła parafianie, dzieci i młodzież modlili się przed Chrystusem Miłosiernym. Miały także swój czas na adorację osoby starsze i ludzie chorzy,
którzy uczestniczyli również we Mszy św. o 12.00. Nabożeństwo Drogi Krzyżowej i Koronka do Miłosierdzia Bożego wypełniła czas do Eucharystii kończącej peregrynację Obrazu w parafii.
Ksiądz Biskup w homilii mszalnej na zakończenie peregrynacji nawiązał do ideologii opartych na kłamstwie. Mówił o zniewoleniu człowieka uciekającym przed odpowiedzialnością. Przestrzegał przed współczesnymi
eksperymentami medycznymi, dokonywaniem manipulacji genetycznych, wprowadzaniem ustaw sprzecznych z prawem naturalnym. Kończąc homilię apelował do wiernych, aby stali się iskrą Bożego miłosierdzia i troszczyli
się, ażeby ona nie zgasła, lecz coraz bardziej się rozkrzewiała i rozpalała się w naszych rodzinach.
Obraz odchodzący do parafii Tokary pożegnały dzieci, młodzież i dorośli. Ksiądz Proboszcz podziękował Siostrom Urszulankom i parafianom za trwanie przy Chrystusie i powierzenie Jego boskiej mocy problemów
indywidualnych, rodzinnych i społecznych; Bogu Miłosiernemu dziękował za doznane łaski, które spływały na parafian z cudownego Wizerunku.
Pożegnaniu Jezusa Miłosiernego towarzyszyła kolumna samochodów, straż pożarna, policja. Delegacja parafian wraz z Księdzem Proboszczem odprowadziła obraz do sąsiedniej parafii w Tokarach. Po drodze
zatrzymała się przy kaplicy pw. Miłosierdzia Bożego w Siemichoczach, którą poświęcił Bożemu Miłosierdziu bp Władysław Jędruszuk podczas IV pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła II do Ojczyzny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu